Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
Chodzi mi po prostu o to, że zanim się postawi swoje zdrowie (a nawet życie) i ewentualnie obciąży konsekwencjami tego wyboru całą swoją rodziną warto rozważyć jakie korzyści z tego będą.
W końcu nie po to się ryzykuje, żeby było co najwyżej tak samo, a najpewniej gorzej tylko po to, żeby było lepiej i to także "mojej" rodzinie, a nie tylko rodzinom polityków, którzy na krzywdzie i bólu zrobią kolejne kariery.
Wróćmy jednak na nasze podwórko. Zobacz choćby na historię I RP. Puki było dobrze to było dobrze. Trwoniono pieniądze bez opamiętania. Gdy się skończyły to co powiedziano - walcz narodzie, Polacy do broni etc.
Ludzie wypruwali sobie flaki za darmo, a winni albo pouciekali za granicę albo tak jak król Polski Stanisław August Poniatowski kolaborowali z zaborcami.
Niestety w niedługim czasie Polskę czeka powtórka z rozrywki ponieważ długi zagraniczne są zbyt wielkie. Więc do czyjej kieszeni się sięgnie ? Nie do kieszeni posłów, senatorów, ministrów, premierów tylko oczywiście do naszej. Przecież politycy już wielokrotnie mawiali o tym, że jest za mało dzieci i że braknie na emerytury.
Warto o tym pamiętać gdy rozważa się wydarzenia na Ukrainie ponieważ w Polsce dojdzie do tego samego gdy się okaże, że jednym zabiorą z kont, a innym z ZUS i/lub podniosą podatki.
Trzeba podkreślić, że nie ma innego wyjścia ponieważ jak już w przedszkolu dzieci wiedzą - długi kiedyś trzeba spłacić i to nie jest kwestia CZY tylko KIEDY.
O ile za komuny wszystko było państwowe i można było to posprzedawać to teraz jest już po prywatyzacji i nie ma już czego sprzedawać czy rozdać w zamian za umorzenie części długu, więc obecna sytuacja Polski jest o wiele gorsza niż w 1989 roku.
Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
Cytat:
Zamieszczone przez
Recon1
Nie dyskutowałem z don Enrico o filozofii obiektywizmu, też i o wiarygodności „bliskiej osoby” tomasa pablo… bo chyba już wie, że znajomy bzdury mówił. Nie wdawałem się w dysputy z bartolomeo bo wiedziałem...
I zapewne szymona magurycza jego Miła by do niego dzisiaj nie pisała jak z fermy dzieci kwiatów? ...
oj ,Panie Mądralo !!!! ..pierdoły Pan piszesz .....i wierzysz w Swoją NIEOMYLNOŚĆ ....cóż , namnożyło się ost. w naszym kraju ''znawców i znachorów " od wszystkiego ..od katastrof wszelakich , od pochówków, od gender, pedalstwa i stosunków (międzynarodowych też ) . Nie będę polemizował , bo nie warto po prostu. I proszę NIE ODPOWIADAĆ , bo i tak nie czytam tych upierdliwie przydługich wynurzeń. Mam obecnie i tak CO robić .
ps. o ile zasługuję na bana , biorę go na klatę i już.
Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
Mi również nie podoba się początek wpisu Recona, uważam go za bardzo obraźliwy w stosunku do pewnych osób, tym bardziej, że rzetelnych, którzy mają faktyczną styczność i zaangażowanie z konfliktem w Kijowie. Więc przynajmniej daruj sobie o tyle, że ich nie obrażaj.