...i wieje nieźle...
Wersja do druku
...i wieje nieźle...
I fajnieeeeee, się nie mogę doczekać 15:00 jak wyjdę z pracy na tę śnieżycę :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:
może jakiego bałwana się uda ulepić ;)
Ja "odkopałam" auto. Zaczęłam od tablicy rejestracyjnej coby całego parkingu aut nie odśnieżać...;) i odpuściłam sobie...Nie ma jak to na "skuternogach" :grin:
A mój pies oszalał ze szczęścia, im więcej śniegu tym sierściuch bardziej zadowolony. Jeden w tym tylko minus spacer zamienia się w bieganie. Ale ogólnie jest pięknie zimowo i biało, prawdziwa zima.
Dzisiaj piękna pogoda zapanowała w pyrlandii. Klara radośnie świeciła i zapraszała do spaceru. Wybraliśmy się więc szukać śladów wiosny. Celem wyprawy była Warty w okolicach Murowanej Gośliny. Piękne błękitne niebo opanowały klucze dzikiego ptactwa. Pod stopami "śliczne błotko". I temperatura w słoneczku zaparszająca wręcz do opalania. Wygląda na to, że jeszcze ze dwa tygodnie i powinny zakwitnąć śnieżyce. Choć kalendarzowo mamy zimę w powietrzu wyczuwa się nadchodzącą wiosnę.
Załącznik 27672Załącznik 27671Załącznik 27670Załącznik 27669Załącznik 27668Załącznik 27667Załącznik 27666Załącznik 27665Załącznik 27664
Pyra ? a Ty przypadkiem w ubiegłą sobotę nie włóczyłeś się w WPN ? na żółtym szlaku? bo tak mi się wydawało ale nie byłam pewna więc szłam cicho i nie zagadałam ;)
A i owszem szlajałem się w tym rejonie. Szkoda, że nie zdobyłas się na odwagę i nie zakrzykenłaś bo w grupie raźniej przymierzać pyrlandzkie knieje.
Kurde... ale spieprzyłam sprawę;/
no ale od pewnego czasu mieszkam w Poznaniu więc może się uda jakoś zgrać następnym razem ;) chociaż weekendy staram się uciekać z "cywilizacji poznańskiej" na moją wieś wągrowiecką, ale wyjątki się zdarzają ;)
a Ty nas widziałeś może? trzech takich śmiesznych jeden z kulawą nogą, druga w zielonej kurtce i trzeci... hmm bez znaków charakterystycznych ;)
Niestety nie zauważyłem.
Na mnie też możecie liczyć /pod warunkiem , ze czas będę miał/