takie sfociłem, chciałem zaproponować jako logo na kolszulkę forumową ale ponoć już czas minął
https://lh3.googleusercontent.com/-E...3029.JPG?gl=PL
Wersja do druku
takie sfociłem, chciałem zaproponować jako logo na kolszulkę forumową ale ponoć już czas minął
https://lh3.googleusercontent.com/-E...3029.JPG?gl=PL
po podpisaniu ACTA
opowiedział bym wam świetny dowcip, ale nie mam do niego praw autorskich
i jeszce w temacie
http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot...13797095_n.jpg
To jeszcze o ACTA
http://demotywatory.pl/3669425/Kolezanko-gdzie-jestes
i kilka do których mam prawa, mróznastał więc trzeba szukać we wnętrzach :)
https://lh5.googleusercontent.com/-6...9009.jpg?gl=PL
https://lh5.googleusercontent.com/-h...2080.jpg?gl=PL
https://lh5.googleusercontent.com/-4...2082.jpg?gl=PL
Z życia wzięte. Rozmowa dwóch wykształconych, obytych w świecie (a może światku) mężczyzn.
Warszawiak: I jak się tam panu żyje, w tych Bieszczadach, panie Wojtku?
Rzeszowiak w Rzeszowie mieszkający (rozbawiony pytaniem): Ciekawie, panie Piotrze, ciekawie. Dziś, aby tu do pana do stolicy przyjechać, musiałem najpierw odgarnąć śnieg, bo sięgał już okien i przepędzić sprzed drzwi niedźwiedzia.
JELONEK
Starość idzie Drogi Panie,
Coraz cięższe wypróżnianie.
Coraz częściej w brzuchu burczy,
Kusiek mi się mocno skurczył.
Gniotą kark przeżyte lata,
Bolą nerki i prostata.
Wzrok nieostry, w stawach strzyka,
Chyba już nie będę bzykał !
Nawet moja białogłowa
Wdzięki swe przede mną chowa
Twierdząc, żem nie konik polny
I do skoków już niezdolny.
A ja jestem jak ze stali :
W starym piecu diabeł pali,
Marzy mi się jeszcze skok,
Taki nagły, męski w bok.
Popić tęgo, jak Zagłoba
Niech mnie potem boli głowa
I niech kac mnie znowu męczy,
Żona wymówkami dręczy.
A ja znowu jak jelonek,
Ostry różek, cud ogonek !
Nagle w stawach cosik chrupnie,
Prysły ze łba myśli głupie.
Wspomnień łezka z oka kapie
Możesz marzyć stary capie !!!
( W. Szymborska )
Takiego starocia odgrzebałem :
.
Wielgi galant pan Bazyli
Przeprasza na chwili,
Bo mu portki traśli
Het na samym tyli.
A że tera tak nie chyci
Trza lecieć pu nici,
Bo si goły świci
Ta joj, ta fest.