Odp: Muzyka, której słuchamy
lata 80-te ubiegłego tysiąclecia. biwak w naszym ulubionym miejscu nad Osławą.
siedzimy w Maluchu wujka i słuchamy Listy Przebojów Programu Trzeciego.
wujek coś krzyczy, żeby ściszyć bo akumulator, ale jest daleko, łowi jakieś ryby nie wiadomo po co. sam wcześniej też złowiłem dużego pstrąga, ale kto by jadł coś co ma ości!
kuzynki przy ognisku z gitarą śpiewają "horyłkę" i jakieś inne łemkowskie pieśni, bez sensu! przecież jest LISTA! kuzynki też coś marudzą by przyciszyć radio,
ale my udajemy, że nie słyszymy i puszczamy radio na full, gdy leci utwór, który zajął pierwsze miejsce:
http://www.youtube.com/watch?v=gZ_kez7WVUU
RIP Jon
Odp: Muzyka, której słuchamy
Cytat:
Zamieszczone przez
Miejscowy
RIP Jon
http://www.youtube.com/watch?v=72jJh_e6eeg
Odp: Muzyka, której słuchamy
http://www.youtube.com/watch?v=hlqU5aszCJs
"jaja to zdwojone ja"
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Odp: Muzyka, której słuchamy
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
"Kury" i kaseta "Polovirus" to były na topie w czasach, kiedy studiowałem, czyli już kilkanaście lat temu :-) . Mimo to do tej pory doskonale pamięta się kultowe kawałki z tej kasety jak "Kibolski" , "Szatan", "Trygław" czy właśnie "Nie mam jaj" .
Odp: Muzyka, której słuchamy
Cytat:
Zamieszczone przez
Miejscowy
lata 80-te ubiegłego tysiąclecia. biwak w naszym ulubionym miejscu nad Osławą.
siedzimy w Maluchu wujka i słuchamy Listy Przebojów Programu Trzeciego.(...)
Jak już wdepnęliśmy w tą dżunglę Parku Jurajskiego :wink:, w czasy gdy nastąpiła eksplozja polskiego rocka, warto przypomnieć, że już wtedy narzekano, że nie ma nic darmo:
http://www.youtube.com/watch?v=IRd53k3nyjI&feature=related
i trzeba zachować stan gotowości:
http://www.youtube.com/watch?v=-reKi6jLet8&feature=related
by nad ranem można się było machnąć do dworcowego baru, łyknąć karmelowego piwa:
http://www.youtube.com/watch?v=PWu9UKhCj98
Odp: Muzyka, której słuchamy
Odp: Muzyka, której słuchamy
Ursus w żyłach krąży, poskakałby, pogibał się i pogwizdał :)
Krótki bełkot ze swobodną nutą w tle...
W ostatni łikend, nieco przedłużony, troje forumowiczów udało się ze stolicy PodKARPACIA w KARPATY Marmaroskie.
Po kiego? Czego tam szukali?
Wiadomo, w górach najczęściej to szuka się dobrego miejsca pod namiot – żeby nie gniotło, nie uwierało, nie zjeżdżało, nie kłuło ...
Ale zanim zabiwakowali rozglądali się ciekawi świata.
I czegóż to nie widzieli?!
Ano, nie widzieli pasterzy w takich czapkach jak klawiszowiec z Faith No More
http://www.youtube.com/watch?v=5irHyoRNcRY
ponieważ pasterze chodzili w innych.
Nie widzieli też, a raczej nie słyszeli, pasterzy melodyjnie gwiżdżących niczym Perry Farrell
http://www.youtube.com/watch?v=-PzoKyv9fvk&feature=fvsr
na mordercze bestie pilnujące wypasanych stad, gdyż psiaki się łasiły a juhasi zajęci byli graniem na fujarkach i trembitach.
Nie widzieli też lśniących glac
http://www.youtube.com/watch?v=nYfpynEV2sw
marmaroskich kobiet, gdyż nosiły na głowach mieniące się ferią barw chusty.
Nie widzieli tulących się do siebie bobrów
http://www.youtube.com/watch?v=zYMHFSc7Tsg
bo na połoninach ich nie było, ale konie i owszem.
Tylu rzeczy nie widzieli, ale co zobaczyli to...piękne było to.
Odp: Muzyka, której słuchamy
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
W ostatni łikend, nieco przedłużony, troje forumowiczów udało się ze stolicy PodKARPACIA w KARPATY Marmaroskie.
Oooo, czekam więc niecierpliwie na relację z mojego ulubionego zakątka Karpat...
Odp: Muzyka, której słuchamy
Cytat:
Zamieszczone przez
luki_
Oooo, czekam więc niecierpliwie na relację z mojego ulubionego zakątka Karpat...
Na porządną relację niestety nie mam czasu a pisać byle jak - nie chcę. Poza tym, jakoś tak jest, że im więcej wyjazdów, tym mniej chęci do pisania :) Może któryś ze współuczestników się skusi? Jeśli nie, to serdecznie Ciebie (i wszystkich chętnych z kraju i ze świata) zapraszamy w pierwszy wtorek września na nasze comiesięczne spotkanie forumowiczów i sympatyków forum. Będzie slajdowisko z kilku wypraw i moc opowieści!
Odp: Muzyka, której słuchamy
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
Na porządną relację niestety nie mam czasu a pisać byle jak - nie chcę. Poza tym, jakoś tak jest, że im więcej wyjazdów, tym mniej chęci do pisania :) Może któryś ze współuczestników się skusi? Jeśli nie, to serdecznie Ciebie (i wszystkich chętnych z kraju i ze świata) zapraszamy w pierwszy wtorek września na nasze comiesięczne spotkanie forumowiczów i sympatyków forum. Będzie slajdowisko z kilku wypraw i moc opowieści!
W pierwszy wtorek września do Rzeszowa? Hmm, obawiam się, że jednak nie dam rady dojechać po pracy :-) ...
Może wrzuć więc chociaż zdjęcia i przebieg trasy?