Wiesz - w moim wypadku obserwuję dziwną zależność, że im plecak większy, tym więcej zabieram ze sobą. jak się później okazuje niepotrzebnych rzeczy. Dlatego wypracowałem sobie taką zasadę, że zabieram tylko to bez czego nie będę się mógł obejść, a to co "może się przydać" zostawiam w domu. Gdybym zabrał plecak 65L to zawsze mimo wczesniejszych obietnic, że nie bedę go wypełniał po brzegi - nie udaje mi się to, i zawsze jest pełny.Cytat:
Zamieszczone przez Bison
Ja mam to szczęście, że moja 40 spełnia te wszystkie wymagania, dlatego jeżdżę z nim :-) Jedyny minus jaki daje mi się we znaki do tej pory to za krótkie troki z boku :-(Cytat:
Zamieszczone przez Bison
Nie wątpię. Jednak obecnie Karrimor zszedł na psy, i nikt przy zdrowych zmysłach nie poleci Ci go. Zwłaszcza że w porównywalnych cenach są sporo lepsze produkty konkurencji - JanySportu, Pajaka czy tez VauDe lub Tatonki.Cytat:
Zamieszczone przez Bison
Pamiętam, pamiętam. Ale nie wiem czy Ty pamiętasz, że Alpinus nie zrobił potem równie dobrego plecaka. Nawet kontynuacje Woodpeckera nie przystawały do poprzednika. A wszystko to dlatego, że Alpinus szył na poczatku na licencji VauDe, i musieli spełniac ostre niemieckie normy, aby utrzymac licencję.Cytat:
Zamieszczone przez Bison
Tak czy inaczej - spory czy lepszy plecak większy, czy mniejszy, czy ma to być Karrimor czy inna firma nie mają tu sensu, bo kazdy ma inne potrzeby, i co dla mnie jest zaletą dla innych może być wadą. Największy właśnie problem polega na doborze indywidualnym, dlatego tak ważne jest w miarę dokładne sprecyzowanie jak plecak będzie eksploatowany.
++++++++++EDIT+++++++++++++
Acha i przy okazji - Karrimor Panther nie ma "wieczystej gwarancji"