a może Antarktyda---dużo miejsca, cisza, spokój:-D:-D
Wersja do druku
a może Antarktyda---dużo miejsca, cisza, spokój:-D:-D
...ooo.. i góry tam sa jakieś... ale u miejscowych to mamy przewalone... nie ma co.. jak się dowiedzą że to my ich tam nasłaliśmy... lepiej wirtualnie.. jak miasto plusa... i promocja.. i muzyka.. i film.. a i z domu nie trzeba wyłazić..
o!!!
wirtualnie!!!
pomysł genialny
hahahaha
jestem ZA!
heh, znalazłem cudem jakimś super nagranie, które miałem niewątpliwą przyjemność usłyszeć na żywo.
http://pl.youtube.com/watch?v=Rf4to7AJnP8
ten utwór znajduje się na płycie "zabieszczaduj z aniołami":)
Rock N'Roll wapniaki ;D
Na BA spaliśmy w Cisnej... koszmar! Rano na wycieczkach szukałam tylko miejsca by wtulić głowę w kamień i zasnąć gdzieś na połoninach... w życiu tak się nie namęczyłam by zasnąć. I to mają być wakacje? :) Ostatni raz pojechałam w czasie trwania BA. W tamtym roku nie można było mówić o "klimacie" na BA. Klimat był tylko na polu namiotowym :D
hmmm Trauma czy czasem Twoj nick nie powstał na jakiś BA?
:-D:mrgreen::-D
ojaa... straszneee...