Widzę, że Andrzej627 myśli prawidłowo, o wszystkich i by... więcej ławek było zajętych. Popieram taki sposób myślenia.
Wersja do druku
Widzę, że Andrzej627 myśli prawidłowo, o wszystkich i by... więcej ławek było zajętych. Popieram taki sposób myślenia.
Hmm mamy organizować KIMB pod tych nieobecnych?
Osobiście podobają mi się lokalizacje: Sękowiec, Krywe, Duszatyn. Są bieszczadzkie. Istnieje jeszcze możliwość lokalizacji imprezy u Krysi Radost.
A jeżeli chcecie zwiększyć "przepustowość KIMB" to polecam Polańczyk. Sądzę, że bez problemu namówię Adama aby udostępnił nam Oberżę Zakapior.
No teraz to przegięłaś, hehehe skutek osiągnęłabyś odwrotny;)
Polańczyk, hihihi
TAK!!!
Polańczyk!!!;-)))
a swoją drogą widzę, że robicie wszystko, aby to jednak były UG
Na razie formalnie zgłoszone są dwie lokalizacje.Dyskusja jest ciekawa, ale to chyba nie problem wykręcić numer i załatwic bazę. Im więcej propozycji, tym ciekawsze będzie głosowanie.
Po czynach ich poznacie ich!
ja widze 3 lokalizacje formalnie zgłoszone: UG,Sękowiec i Krywe
Dlaczego Połoniny? W dużej mierze dlatego, że chcę wypromować Bukowiec. To jedna z najfajniejszych miejscowości na pograniczu Bieszczadów i Gór Sanocko-Turczańskich. Fajne miejsce wypadowe do połazęgowania. Połoniny to duży ośrodek, który może nas gościć. Ma dobre zaplecze. Nie wiem jakie będzie obłożenie w maju, to pełnia sezonu na wycieczki szkolne. Większość ciekawych miejsc może być obłożona. Biorę pod uwagę także to iż w Połoninach będzie grupa co kolodowałoby z "jakością" zabawy w tym ośrodku. W Bukowcu jest sporo kwater prywatnych, kilka ośrodków, pola namiotowe więc jest odpowiednia baza.
Wgmnie to jest lokacja godna tego aby ten wariant przeanalizować.
Musicie wybrać pewną koncepcję imprezy.Czy to ma być kameralne przedsięwzięcie (dla tych, którzy rzeczywiście chcą być na imprezie) czy impreza rozwojowa jak sugeruje tu kilka osób.
Nie ukrywam, że chciałabym się spotkać w kilkunasto trzydziesto osobowym gronie. Chcę Was poznać, pogadać, a nie uczestniczyć w spędzie.
Nie ukrywam, że działa na mnie jak płachta na byka promowanie na siłę Pod Caryńską. Z całym szacunkiem jest to miejsce komercyjne, dla przeciętnego turysty. Dla kombowiczów oczekiwałabym czegoś więcej.