Załącznik 36482
Wersja do druku
Ileż to razy wracając przez Czarną, samo mi się jakoś skręcało na Bandrów, aby tylko poczuć ten szuter pod kołami: Załącznik 36525Załącznik 36524
Do Krościenka kroki dwa. Wtem: Załącznik 36526
Można sobie usiąść i pohuśtać nogami i podumać nad siłą żywiołu. Taki mały Strwiąż... Załącznik 36527
Na szczęście jest droga alternatywna. Tyle że w Krościenku jesteśmy godzinę później Załącznik 36528
Wiosenny trakt prosto z workaZałącznik 36595
Załącznik 36609
Ale te schody długie i poręcze nisko .
oj coś słyszę .... chyba winda jedzie ;)
Załącznik 36610
Dziś deszczowo śniegowo i mgliście .Jak to w listopadzie.
Może nie całkiem w Bieszczadach choć dosłownie za miedzą, jest taka ścieżka...wprawdzie nie biała ;) ale odlot gwarantowany :grin:
... ten sam trakt... z tego samego miejsca... o podobnej porze roku.... z trochę innym kadrem....
Załącznik 36628
rozstaje dróg w dwóch odsłonach:Załącznik 36709Załącznik 36710
gdzie znajdują się te "drogowe dylematy"?