1 barwinek
2 cebulica dwulistna
3 czarka szkarłatna
4 lepięznik biały lub wyłysiały
5 lepiężnik różowy
6 podbiał pospolity
II
1 ŚLEDZIENNICA SKRĘTNOLISTNA
2 PRZEBIŚNIEG
3 ZAWILEC GAJOWY
4 ZŁOĆ ŻÓŁTA
5 ŻYWIEC GRUCZOŁOWATY
Wersja do druku
1 barwinek
2 cebulica dwulistna
3 czarka szkarłatna
4 lepięznik biały lub wyłysiały
5 lepiężnik różowy
6 podbiał pospolity
II
1 ŚLEDZIENNICA SKRĘTNOLISTNA
2 PRZEBIŚNIEG
3 ZAWILEC GAJOWY
4 ZŁOĆ ŻÓŁTA
5 ŻYWIEC GRUCZOŁOWATY
->Lucyna
No przecież sir Bazyl dobrze opisał...
A gdzie opisał? Kurczę nie zauważyłam. Iplus mi szaleje.
Lucyno i Browarze - dzięki z odzew. Przy odrabianiu lekcji korzystałem z tego Atlasu roślin górskich zamieszczonego na stronach SKGP Kraków, lecz pamiętam, że na forum ktoś pisał, iż coś tam było nie tak opisane, więc wolałem się upewnić (a w ziołopuchonazewnictwie dopiero uczę się raczkować).
Pozdrówka - Bazyl
Co to za krzaczek (obok zbliżenie gałązki i liści) i jak nazywają się zwisające z bieszczadzkiego drzewa liany? (odpowiedzi nie znam, ale pewnikiem od Was się dowiem)
Krzaczek wygląda jak agrest :lol:
Może to być zdziczały agrest(skąd by się tam wziął??) ale raczej to jest dzika porzeczka
->sir Bazyl
Te liany gdzie zrobiłeś(w lesie,nad rzeką,w starym ogrodzie)?
Naturalnie u nas rośnie w ten sposób chmiel,winobluszcz,bluszcz,powój,kielisznik.Może być jeszcze powojnik,wiciokrzew,trzmielina,psianka no i winorośl.
Przeglądając ten temat "zaraziłem "się (bardzo fajna ta choroba)fotografowaniem napotkanych kwiatów i roślin .Jednocześnie dzięki Wam nauczyłem się rozpoznawania i nazewnictwa kilku z nich,ale nadal mam wielkie luki w tej wiedzy ,dlatego mam pytania:
pierwsze zdjęcie ,czy z tych liści będą kwiaty i co to za roślina
drugie , co to za kwiaty.
ps pozostałe jakie wczoraj widziałem i fotografowałem to już znam -- zawilce, pierwiosnki i śledziennice skrętnolistne.
czosnek niedźwiedzi czyli czeremosz, przepyszny
lulecznica kraińska, najprawdopodobniej od tej nazwy pochodzi słowa lulki (lulki palić) halucygenna
czosnek niedźwiedzi czyli czeremosz, przepyszny
lulecznica kraińska, najprawdopodobniej od tej nazwy pochodzi słowa lulki (lulki palić) halucygenna
->Joorg
Eee,nie wierzę że nie jadłeś czosnku niedźwiedziego,pycha i liście i "czosnki".A jak nie jadłeś to spróbuj.
Może i jadłem ...., ale nie wiedziałem co i jak się nazywa.:wink: ..naprawdę, jak nie znałem nazwy kojarzyło mi się to z dziką konwalią. :-D
Nie będę zrywał czosnku tam gdzie fotografowałem , bo to jest rezerwat,poszukam go gdzie indziej.
Ps. polecam to miejsce , wprawdzie nie Bieszczady , ale po drodze, tuż tuż przed...... Browar i Inni wiem ,że jeżdzicie tą trasą i sądzę ,że byliście tam. Najlepiej na wiosnę i w jesieni kiedy liści nie ma .
Co do lulecznicy, to wczoraj właśnie usłyszałam lokalną nazwę tej pięknoty (bardzo mi się luleczka podoba i mam ja już u siebie w ogródku:)) Starsi ludzie mówili na nią: Czaruwnyk:)) [nie mam pojęcia jak to napisać po polsku:)]
pozdrawiam:)
Chyba przepisy już podawałam ale dla vm wszystko.
Sałatka z sera lub bundzu z czeremoszem i śmietaną, przepyszny z pomidorami i śmietaną, z jajek, pomidorów z majonezem. W Stanicy pani Malwina podaje na swieżym chlebie z masłem.
To te na pierwszym zdjęciu.Lucyna zapodała sposób pożerania;-) Liście posiekane do sałatek,zup i sosów a "czosnki"(cebulki) jak czosnek,tyle że mają włókna-trzeba rozdrobnić.Mniam(a jak pachnie).A lulecznicy(na drugim zdjęciu) bym nie jadł:nie dość że pod ochroną,to jeszcze trująca(skopolamina-bardzo trująca).Chyba że się Ciebie trzymają eksperymenty,można pofruwać...:twisted:
Trawę paliłem ze dwa razy w życiu i nigdy więcej, choćby nie wiem jaki soft to był ;)
Wolę tradycyjne metody odurzania w postaci poczciwej żubrówki na ten przykład.
Dzięki serdeczne Lucynko i Tobie Browarze za info, jeszcze jedno mnie nurtuje, czy toto ma smak podobny do czosnku? A liście? Chodzi o to, że mógłbym mieć wątpliwości, czy trafiłem właściwą roślinę, więc odruchem bezwarunkowym próbowałbym gębą.
Pozdrawiam :)
->vm2301
Najpierw urwij kawałek liścia,rozetrzyj i powąchaj-pachnie czosnkiem ewidentnie.
Upolowalem ostatnio kwiatuszek. Taki mniejszy kuzyn zawilca.
Ma sprytne listki w ksztalcie serduszek ktore skladaja się jak parasolka.
Upolowalem co prawda nie w Bieszczadzie tylko w Niskim,
ale ale ?
Moze w Bieszczadach tez występują ?
No to upolowałeś szczawik zajęczy,w Bieszczadzie też jest.
Dodatkowa informacja przepyszny.
Mam zagadkę jaka roślinka nazywana jest też gładyszkiem lub gładyszem pospolitym?
dodatkowa informacja:szczawik zajęczy jest szkodliwy w wiekszych ilościach
8-) Hmm niech się zastanowię.
Już wiem nie wolno go spasać:wink:
Coś mi się zdaje, że zanim się cykle szkoleń skończą ja padnę martwa. Zawsze mówiłam, że los przewodnika jest ciężki.:mrgreen:
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Trzymaj się tego i eksperymentuj. Każdy pokarm, który łykamy okazuje się toksyczny w nadmiarze, a więc zajadaj z umiarem. Jeśli jednak zauważysz, że po którejś roślince jest Ci niedobrze - dawaj nam znać:D Raz - będziemy wiedzieli czego unikać na przednówku. Dwa - znajdziemy odtrutkę dla Ciebie:D
Szczawik zawiera spore ilości kwaśnego szczawianu potasu, który w nadmiarze jest szkodliwy. Poza tym jest to jednak doskonałe źródło Vit. C i bywało jedynym wybawieniem od szkorbutu łagrowych jeńców tam, gdzie roślina ta występowała. Ponadto ma różne inne właściwości lecznicze choćby dezynfekuje rany i otarcia.
Pozdrawiam,
Derty
PS: Gładyszek to Galanthus nivalis czyli przebiśnieg
Ja zawsze myślałem że Gładysz, to tylko nazwisko lejtnanta Krasnoj Armi, pogrzebanego na szlaku granicznym. :shock:
Co zaś do szczawika, to w wielkich ilościach to zielsko żarłem jako dzieciak, mieszkając na Podlasiu, i jakoś nigdy mi nie zaszkodził. A tu się dowiaduję, że to ma jakieś szczawiany potasu:?: No cuż chemikiem nie jestem.
Zdrowemu człekowi szczawian nie zaszkodzi:D Zdychają po tym tylko osobniki słabowite, anemiczne i niewydolne:D
A ten lejtnant to właściwie jak tam zginął, bo jakoś nigdy nie interesowałem się historią tego wojaka? Może nażarł się szczawiku?:O
Wszystkiego wiosennego,
Derty
Nie wiem czy historia lejtnanta wpisuje się w ten wątek ?
Mnie bardziej interesuje co w trawie piszczy ?
Patrząc na załączone zdjęcie może uda się rozwiązać tą zagadkę.
A to nie jest przypadkiem Skrzyp polny ?
Coś mi tu dzieciństwem zapachniało... żeby się taki skrzyp kojarzył... Eh, eh :wink:
jasne, że skrzyp :grin:
Pzdr-
K.
Witam :) zagadka z buczyny!!!
To chyba rzeżucha,ale jaka?
nie :) to nie jest rzezucha
tak!!! zywiec cebulkowy - Dentaria bulbifera :)
Niech będzie że nie rzeżucha, ale Dentaria bulbifera=syn.Cardamine bulbifera czyli z rzeżuchowatych :-)
Nie zagadka, a prośba o zidentyfikowanie