czyzby po raz pierwszy zima okazala sie moim sprzymierzencem????? ;) a tak nigdy nie lubilam zimna, sniegu i lodu! i braku kwiatkow na lakach.. jak widac nic nie jest nigdy do konca zle czy do konca dobre ;)
Wersja do druku
czyzby po raz pierwszy zima okazala sie moim sprzymierzencem????? ;) a tak nigdy nie lubilam zimna, sniegu i lodu! i braku kwiatkow na lakach.. jak widac nic nie jest nigdy do konca zle czy do konca dobre ;)
Witam. Czy moze ktos ostatnio jechal ta droga, tzn Dołżyca - Terka? W jakim stanie jest teraz asfalt? Czy zakonczyly sie juz remonty na tej trasie?
Jeżdżę czasami kilka razy w tygodniu. Jest w bardzo dobrym stanie. Gorąco polecam.
Jechałem. Czesto korzystam z tego skrótu. Droga gładka i równa, ale niech to Cie nie kusi do depnięcia na gaz, bo z nienacka (nienacek- np ostry zakręt) może nastąpić konfrontacja z Wielkim Autokarem. Remonty zakończyły sie juz w zeszłym roku. Jakbyś miał ochote zmierzyć sie z bieszczadkimi kraterami polecam drogę Baligród- Wołkowyja :-D
P.S.Wielki Autokar prócz standardowej zawartosci może równiez zawierać naszą kolezankę Lucynę
8-) Ooo, czyżbyś to był Ty Jabolku. Nie bądź tak pamiętliwy. To była próbna jazda na żyletę. Następnym razem ...:twisted:
Odgrzebałem ten wątek, bo.... Chyba drogowcy coś spieprzyli. W jezdni jest pierwsza duża japa, a droga ma spękany asfalt na prawie całej długości. Już niedługo będzie chyba po staremu.
Pozdrawiam
Czyli remoncik był zrobiony po naszemu. Byle szybko i byle jak.
Właśnie miałam pisać "Buba się ucieszy"...!
Ja też się cieszę że już za rok sytuacja się unormuje :twisted: