od Karpat do Bałtyku
Wersja do druku
od Karpat do Bałtyku
bursztynowy slak
napadli i okradli
a policja spała
bo skubańce sie popili
i gargamel nawet uciekł
ładna bajeczka proszę o jeszcze:lol:
Smerf Dzikus się wkużył
a bo to takie czasy nerwowe
gonili sie gonili, aż zagnali na Wiejską.....