Skok w bok - prosto do ciepłej wody
To jest propozycja dla zmotoryzowanych , szczególnie atrakcyjna w czas niepogody.
.
Niewiele osób wie że pobyt w Bieszczadach można sobie urozmaicić wykonując skok na południe do basenów termalnych. Niedaleko Komańczy jest przejście graniczne ze Słowacją. Jadąc przez nie na południe (jedyne 150 km) docieramy do granicy Węgier. Tam ok. 20 km dalej znajduje się kąpielisko termalne w miasteczku Sarospatak. Jest to położony w zadrzewionym terenie kompleks basenów zarówno dla dzieciaków jak również dla dorosłych, oraz uwielbiane przez wszystkich baseny z masażami. W różnych basenach mamy wodę o różnych temperaturach od 22 do 36 stopni. Bezpośrednio do kąpieliska przylega kamping.
Gdy już skorzystamy ze wszystkich wodnych szaleństw możemy sie udać na wycieczkę do leżącego w pobliżu (ok 20km) Tokaju.
Co ma Tokaj wspólnego z Bieszczadami ?
Nie tylko dawne czasy gdy w Woli Michowej były duże składy tego napitku.
Współcześnie taka - nawet jednodniowa eskapada - może ubarwić pobyt w tych zielonych górach .
Odp: Skok w bok - prosto do ciepłej wody
Cytat:
Zamieszczone przez
Henek
150 km) docieramy do granicy Węgier. Tam ok. 20 km dalej znajduje się kąpielisko termalne w miasteczku Sarospatak. ......
....- nawet jednodniowa eskapada - może ubarwić pobyt w tych zielonych górach .
I będzie jeżdził .... tylko PKP jeszcze ma wątpliwości.
http://www.krosno24.pl/informacje.php3?id=2164
Tym razem już nie ma miejsc.:oops:
Odp: Skok w bok - prosto do ciepłej wody
To jest standardowy program bieszczadzkich tour operatorów.
Odp: Skok w bok - prosto do ciepłej wody
Możemy skończyć już na forum ze słowami Touroperator, Grupa Bieszczady, klaster, itp to już staje się nudne nie możesz się wypowiadać w liczbie pojedynczej ? Jak widzisz żaden z adminów nie używa tu określeń nasza, redakcja, nasze biuro, nasz serwis, nasz portal, itp tylko pisze jak normalny człowiek. :twisted:
Odp: Skok w bok - prosto do ciepłej wody
Zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi w tym wypadku. Od kiedy to ja zajmuję się obsługą grup jeźdźących na Węgry. Bieszczadzkie biura to: Bieszczady Adventure, Stefantour, Eko-Karpaty, PTTK Sanok, Bieszczady w Polańczyku i to oni organizują imprezy z tym programem. Nic więcej nie miałam na myśli.
PS.
Po raz ostatni ugryzłam się w język.
Odp: Skok w bok - prosto do ciepłej wody
Cytat:
Zamieszczone przez
irek
Możemy skończyć już na forum ze słowami Touroperator, Grupa Bieszczady, klaster, itp to już staje się nudne nie możesz się wypowiadać w liczbie pojedynczej ? Jak widzisz żaden z adminów nie używa tu określeń nasza, redakcja, nasze biuro, nasz serwis, nasz portal, itp tylko pisze jak normalny człowiek. :twisted:
Zapomniałeś, że Lucyna jest na forum SŁUŻBOWO, z polecenia przełożonych i za radą specyjalistów od pijaru jeno, a nie prywatnie....:mrgreen:
Odp: Skok w bok - prosto do ciepłej wody
W taki dzień jak dzisiaj - a mamy 5 lipca - gdy deszczowa aura opanowała nie tylko Cisną ale i szerokie okolice, gdy słupek termometru z trudem się dobija do 10-tki, to w taki dzień szczególnie milo jest spędzić parę chwil w ciepłej wodzie kąpieliska termalnego i nabrać pozytywnego spojrzenia
A teraz parę informacji praktycznych dla zmotoryzowanych.
Granicę przekraczamy w Radoszycach koło Komańczy i kierujemy się na Medzilaborce, Humenne, Vranov , Trebiszow. Droga nie dość że malownicza to w dodatku jest nadzwyczaj spokojna. Można czerpać radość z jazdy samochodem.
Wejście na kąpielisko kosztuje ok 900 Forint. Skąd wziąc taką walutę ?
Otóż zaraz po wjechaniu na Węgry mamy miasteczko Sátoraljaújhely.
Tak, tak , to jest to klimatyczne miasto gdzie dzieje się akcja filmu CK Dezerterzy.
Tam w banku lub kantorze przy centralnej ulicy bez problemy wymienimy kasę.
I nic więcej nie potrzeba.
ps. Dzięki Joorg za podrzucenie ciekawej informacji o tym pociągu.
Odp: Skok w bok - prosto do ciepłej wody
Cytat:
Zamieszczone przez
irek
Możemy skończyć już na forum ze słowami Touroperator, Grupa Bieszczady, klaster, itp
... i autopromocją... Przyłączam się do prośby Irka.
G
Odp: Skok w bok - prosto do ciepłej wody
Cytat:
Zamieszczone przez
vm2301
Zapomniałeś, że Lucyna jest na forum SŁUŻBOWO, z polecenia przełożonych i za radą specyjalistów od pijaru jeno, a nie prywatnie....:mrgreen:
Masz dużo racji w tym co piszesz. Tak, jestem tu także służbowo. I będę. Uważam to za swój służbowy obowiązek. W latach 2007-2013 polska turystyka zostanie dofinansowana niebagatelną kwotą 3 miliardów euro. Chciałabym abyśmy wykorzystali tę możliwość. Drugiej takiej szansy nie będzie.
Wybaczcie więc ale dalej będę traktować to forum po części jako platformę informacyjną. Dodam jeszcze, że bardzo skuteczną. Oczywiście mogę pisać jak ja to kocham Bieski, pytać się jak dojść z Przełęczy Wyżnej do chatki puchatka i czy w Bieszczadach żmije atakują ludzi ale czy to miałoby sens. Ironia zawarta w ostatnim zdaniu jest celowa.
Resztę masz na pw.
Pozdrawiam
lucyna
Odp: Skok w bok - prosto do ciepłej wody
To może warto utworzyć wątki poświęcone promocji Bieszczad, informacji które chciałabyś przekazywać? Wg mnie była by to informacja uporządkowana i każdy zainteresowany tym tematem miałby jedno źródło info. Łatwiej tak, niż przelatywać wszystkie watki, różne. I wątki, gdzie inni piszą jak to kochają Bieski, i czy kogoś żmija ukąsiła nich zostaną "czyste" w swoim temacie.
G