Na niebiesko. Ciąg dalszy nastąpił
Kontynuując lajtowy spacerek przez Pogórze Przemyskie wczoraj rano wpakowałem się do PKSu i pojechałem na koniec poprzedniej wycieczki. Miałem być z towarzystwem, ale tak się złożyło, że byłem sam. Też dobrze :wink: Sponsorem wycieczki był ponownie kolor niebieski.
Autobus dotoczył się na miejsce, wysiadłem i rozpędziłem się pewnie. Jednak ledwo zrobiłem kilka kroków napotkałem bardzo surowe spojrzenie
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_01.jpg
i tak żem się wystraszył, że czem prędzej uciekłem z drogi. Na tory...
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_02.jpg
Odp: Na niebiesko. Ciąg dalszy nastąpił
Długo jednak po torach nie powędrowałem, bo i z torów mnie przepędzono :-(
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_03.jpg
Porzuciłem i tory i drogę i tak się tym wszystkim zdenerwowałem, że momentalnie zgubiłem szlak. A bez szlaku, jak wiadomo, turysta już nie jest turystą. Jest nikim :-( Dopiero rzucające się zawzięcie pod nogi różne różności
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_04.jpg
troszkę poprawiły mi humor. Jako się rzekło różne były te różności, były i niebieskie
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_05.jpg
i białe
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_06.jpg
i... hmm... kolorowe :wink:
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_07.jpg
Nie mogłem pojechać z szacowną ekipą na Polowanie(1) to sam sobie wiosnę upolowałem :mrgreen: Rozradowany tą myślą w try miga znalazłem szlak i dalej starałem się go już nie opuszczać. Bo jeszcze by się niebieski zbiesił i przestał dalsze wyjazdy sponsorować...
Odp: Na niebiesko. Ciąg dalszy nastąpił
Wędrowałem więc za niebieskimi znaczkami wychodząc czasem na malownicze polanki,
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_08.jpg
czasem oglądając niezwykle wytworne paśniki
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_09.jpg
czy stare, pochylone krzyże przy zapomnianych drogach.
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_10.jpg
Ta "moja" od zapomnienia była daleka,
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_11.jpg
zaglądała czasem pochylonym chatkom w okienka,
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_12.jpg
chwilami udawała, że wyprowadziła mnie na równiny :wink:
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_13.jpg
aby za zakrętem pokazać tętniące życiem miasteczko.
http://www.bmiller.pl/forum/2012/hyzne_14.jpg
Odp: Na niebiesko. Ciąg dalszy nastąpił
...ta pochylona chatka pilnie potrzebuje omszenia, pusta?
"bez szlaku jest się nikim" ech... niech więc nam kreślą szlaki Efemerydy wszelakie, Znikałki, Nigdziołki i inniejsze stfory morficzne i amorficzne.
Odp: Na niebiesko. Ciąg dalszy nastąpił
Cytat:
Zamieszczone przez
trzykropkiinicwiecej
...ta pochylona chatka pilnie potrzebuje omszenia, pusta?
Tego nie wiem. Chatka była zamknięta a obok piękny inaczej murowany dom.
Cytat:
niech więc nam kreślą szlaki Efemerydy wszelakie, Znikałki, Nigdziołki i inniejsze stfory morficzne i amorficzne.
Niebieski uwielbia Znikałki i Zaplątałki, przed którymi chronić mają Wielkoznaki i Bazgroliszki. I bywa, że obronią. Niestety :wink:
Odp: Na niebiesko. Ciąg dalszy nastąpił
Bartolomeo :
Cytat:
Wędrowałem więc za niebieskimi znaczkami wychodząc czasem na malownicze polanki,
Kolejny entuzjasta szlaków ! :-o
A nie było sie przyłączyć do LIGII
Liga rządzi , liga radzi .... aby po szlakach nie chodzić.
SZLAKOM MALOWANYM - MÓWIMY PRECZ !
niech żyją endurowcy.
p.s. gdybyś jakimś błękitnym enduro poruszał się po tym błękitnym szlaku toż niejedna forumowiczka zwróciła by na Cię uwagę.
Odp: Na niebiesko. Ciąg dalszy nastąpił
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Bartolomeo :
Kolejny entuzjasta szlaków ! :-o
A nie było sie przyłączyć do LIGII
Liga rządzi , liga radzi .... aby po szlakach nie chodzić.
SZLAKOM MALOWANYM - MÓWIMY PRECZ !
niech żyją endurowcy.
p.s. gdybyś jakimś błękitnym enduro poruszał się po tym błękitnym szlaku toż niejedna forumowiczka zwróciła by na Cię uwagę.
:mrgreen::-D:mrgreen:
precz !! - NIE ŻYJĄ BEZDROŻA, MANOWCE, ŚCIEŻKI DONIKĄD...
Odp: Na niebiesko. Ciąg dalszy nastąpił
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
gdybyś jakimś błękitnym enduro poruszał się po tym błękitnym szlaku toż niejedna forumowiczka zwróciła by na Cię uwagę.
Mam błękitny pokrowiec na plecak. Może styknie? :mrgreen:
A szlak niebieski lubię. Prowadzi za rączkę, pozwala się odprężyć i nie martwić wyborem ścieżki... Po stresującym i ciężkim tygodniu mogę mieć pewność, że na niebieskim szlaku zamiast szukać drogi mogę myśleć o niebieskich migdałach :-)
Cytat:
Zamieszczone przez
tomas pablo
NIE ŻYJĄ BEZDROŻA
Freudowska pomyłka? :wink:
Odp: Na niebiesko. Ciąg dalszy nastąpił
to tak jak się myśli o NIEBIESKICH MIGDAŁACH.... / eee- nie mieszałbym w to p. Sigmunda ..:mrgreen:./
Odp: Na niebiesko. Ciąg dalszy nastąpił
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
p.s. gdybyś jakimś błękitnym enduro poruszał się po tym błękitnym szlaku toż niejedna forumowiczka zwróciła by na Cię uwagę.
hmmm...ja tam nie wiem jakie błękitności bartolomeo posiada ale...uwielbiam z Nim tu forumowo wędrować po wszelkich szlakach i wodzę za Nim oczami gdziekolwiek się uda i jakiekolwiek drogi, nieba, lasy, łąki, wody czy śniegi tu w plecaczku przywiezie:grin: (oby się tylko Bartkowi od mojego wyznania nogi następnym razem nie poplątały gdzieś na szlaku:mrgreen::mrgreen:)
i dlatego, w razie gdyby
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
(...) się niebieski zbiesił i przestał dalsze wyjazdy sponsorować...
to ja sfinansuję ten bartkowy bilet na pks;)