Odp: Pod Płaszą - na zimowo
Chętnie na te dowody bym popatrzył/poczytał. Szczególnie w kontekście tego, co dziś na forum dużo uwagi zajmuje ;)
Odp: Pod Płaszą - na zimowo
Rozpoczynam sprawozdanie z wycieczki. Mam nadzieję, że lada chwila przyłączą się kolejni uczestnicy ze swoimi opowieściami i zdjęciami. A ci uczestnicy, to: Bartolomeo, Bazyl (sir),Ciepły, iaa, Maciejka i Wojtek Pysz. Forumowe pseudonimy chyba nie są tajne, więc pozwoliłem sobie je wymienić ;)
Zbiórka miała miejsce w piątek, w nowym schronisku „Pod Wysoka Połoniną” w Wetlinie, czyli u niejakiego Pietrka "Psia Kość" Ostrowskiego. Tego dnia jest z nami dodatkowo niejaki Enrico (don), który opuści na w sobotę, udając się w nieznanym kierunku. Wieczorem Pietrek nas pyta, gdzie się wybieramy. Proponuje podwiezienie na miejsce startu, na Przysłop, z czego skrzętnie korzystamy. Umawiamy się na sobotę, na 8:15, przychodzimy na parking o 8:10 a o 8:14 już jedziemy.
http://ciekawe.tematy.net/2013/plasz..._8222-800a.jpg
Odp: Pod Płaszą - na zimowo
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
Widać tu całą
.
Halo,
Przepraszam za wtręt...ale nie mogłem się powstrzymać...maciejko,dostrzegłem Twoją, delikatną figurkę
Gratuluję, no niech mnie wilcy poniosą na oklep, brawo.
!!!
Odp: Pod Płaszą - na zimowo
Od Przysłupia kierujemy się w stronę Jasła. Wszyscy tuptamy w rakietach, tylko jeden odmieniec ma narty.
http://ciekawe.tematy.net/2013/plasza/IMG_8227-800.jpghttp://ciekawe.tematy.net/2013/plasz...G_8227-800.jpg
Po drodze mijamy malownicze polanki z rozległymi widokami.
http://ciekawe.tematy.net/2013/plasz...G_8233-800.jpg
Potem jeszcze dwa kilometry przez las.
http://ciekawe.tematy.net/2013/plasz...G_8239-800.jpg
I wychodzimy na Jasło. Pod szczytem spotykamy trzech wędrowców z Przemyśla. Idą z nami na Okrąglik, potem skręcają w stronę Roztok Górnych. Pytają nas, dokąd chcemy dojść. Mówimy, że dokąd dzień pozwoli. Oni mówią, że na drugi dzień w śniegach pod namiotem nie mają już ochoty i schodzą "do ludzi".
http://ciekawe.tematy.net/2013/plasz...G_8244-800.jpg
Odp: Pod Płaszą - na zimowo
Nasza trasa wiedzie wzdłuż granicy na południowy wschód. Chcemy dojść w okolice Dziurkowca.
http://ciekawe.tematy.net/2013/plasz...G_8260-800.jpg
Zegarki sugerują jednak, że przed zmrokiem nie mamy szans wyjść nawet na Płaszę. Wybieramy na nocleg polankę grzbietową u źródeł potoku Płaszynir.
Przy stawianiu namiotów ujawniają się dwie szkoły. Pierwsza preferuje wyskrobanie w śniegu dziury prawie do gruntu (w końcu po to nieśliśmy łopatę). Druga, to tylko udeptanie śniegu rakietami, ewentualnie z lekkim wyrównaniem do poziomu.
http://ciekawe.tematy.net/2013/plasz...G_8262-800.jpg
Odp: Pod Płaszą - na zimowo
Wojtek pędzi z relacją, może jeszcze zdążę się w pierwszym dniu zmieścić z podejściem na Jasło:
http://www.bmiller.pl/forum/2013/plasza_01.jpg
i z wizytą na Okrągliku:
http://www.bmiller.pl/forum/2013/plasza_02.jpg
6 załącznik(ów)
Odp: Pod Płaszą - na zimowo
Miejscami wypłaszczenia były tuż, tuż:
Załącznik 31169
W skoku na graniczny uczestniczyli m.in.: Czerwony, Niebieski, Zielony i Żółty:
Załącznik 31170
Widoczność miejscami średnia na jeża:
Załącznik 31171
Na Jaśle pogięło chyba wszystkich:
Załącznik 31172
każdy triangula chciał sfocić a to taki niezbyt piękny kawałek betonu jest.
W drodze na Okrąglik slalomem wśród drzew:
Załącznik 31173
A zima śliczna jak zawsze:
Załącznik 31174
Odp: Pod Płaszą - na zimowo
Ten ostatni kwiatuszek chyba wszystkim rzucił się na matrycę :wink:
http://www.bmiller.pl/forum/2013/plasza_03.jpg
Odp: Pod Płaszą - na zimowo
patrząc na wasze zdjęcia, chyba wszystkim serce roście. ja przykładowo równolegle z oglądaniem odpakowywałam rakiety śnieżne jakie dziś do mnie przyszły:) nawet je przymierzyłam, chodziłam po pokoju, trochę kajaki i jakby inne niż wy macie.. :) ale nie mogę się doczekać aż je wypróbuję w weekend w Bieszczadach naszych kochanych. oczywiście nie mam zamiaru wcale chodzić samej po górach, myślę raczej o nizinach ale z daleka od szosy.. :) już miesiąc jak nie byłam w B.! i jeszcze więcej jak w górach nie byłam! tęskno ale nie mogę się doczekać bo już tyle marzę o tej prostej wędrówce :) a kajaki na wypróbowanie :))) ktoś się wybiera? nie żebym prosiła o podwózkę z zagórza hihi, noc daleka a po co nam się śpieszyć........ :)))) dzięki za zdjęcia i pomyśleć, że innych "surwiwalowców" gopr ściągał