Majster Bieda odszedł na Połoniny
Witajcie!
W ubiegły poniedziałek na cmentarzu w Cisnej przyjaciele i mieszkańcy pożegnali kolejnego Bieszczadnika, długoletniego kierownika cmentarza w Cisnej - Staszka Oleksego. Tę charakterystyczną postać można było często spotkać gdy przechadzał się po Cisnej. Można Go było zobaczyć w filmie Andrzeja Potockiego o Majstrze Biedzie. Jest również wspomniany w jego książce wydanej w tym roku : "Majster Bieda ...."
Teraz spoczywa obok Ździcha Radosa i Janusza Zubowa, których sam chował i teraz razem z resztą bieszczadników będą chodzić na jagody po niebiańskich połoninach. Odwiedźcie Ich czasami na cmentarzu w Cisnej i zapalcie tam jakąś świeczkę ....
pozdrawiam
J. Lupino
Majster Bieda odszedł na Połoniny
Odszedł od nas JAN KOŁODZIEJ.
Nasz Przyjaciel, serdeczny Przyjaciel od dwudziestu lat z wetlińskiego „Manhattanu”.
Jedna z ostatnich legend dawnego kolorowego świata bieszczadzkich „miejscowych” – zakręconego tygla pracowników leśnych, wypalaczy węgla drzewnego, sezonowych jagodziarzy, nie spełnionych i okazjonalnych artystów najróżniejszego autoramentu, z różnych przyczyn czasowych rezydentów, zauroczonych magią tego miejsca, turystów, którzy wsiąkli w Bieszczad na trochę dłużej, ludzi, „którym życie się nie ułożyło” i w Bieszczadach znaleźli swój kawałek wolności.
Człowiek, który pod pozorną szorstkością charakteru ukrywał radość życia, życzliwość wobec wszystkich ludzi i finezyjny dowcip.
Już Jaśku nie będziemy mogli powiedzieć sobie, że „psyjemnie jest posiedzieć w „Ranco”, lecz „niezbadana moc” jest w pamięci o Tobie, dlatego będziesz dalej królem towarzystwa na bieszczadzkich „połoninach, na niebieskich ...” i żyć będziesz zawsze w naszych dobrych wspomnieniach.
BAZA im. Żubra Pulpita i jej Przyjaciele
P.S.
Na słynnej pocztówce – podczas zwykłego bieszczadzkiego posiadu w wetlińskim „Rancho” – Jan Kołodziej (w środku) obok Piotrka Francuza (odszedł kilka lat temu), również wielkiej legendy bieszczadzkiej.
Majster Bieda odszedł na Połoniny
Witam Własnie otrzymałem smutną wiadomość. W sobotę zmarł Władek Nadopta - wyśpiewywany przez nas Majster Bieda.
We wtorek w Moczarach pod Ustryzkami Dolnymi o godz 11.00 jest jego pogrzeb.
Więcej o tej postaci można (jeszcze) przeczytać tutaj:
http://kiosk.onet.pl/1207223,1,7,239,druk.html