Chcę poznać Bieszczady

Jeszcze nie pisałam na żadne tematy więc jest to mój pierwszy raz ,tak jak to że wybieram sie pierwszy raz w bieszczady w całym swoim 30-letnim zyciu ..Dużo chodziłam po górach ale karkonosze ,stołowe ,ale w bieszczadach jeszcze śladu swoich stop nie zostawiłam:-) Swój popyt chcę połączyć razem z "bieszczackie anioły"organizowane w Cisnej,Wentlinie...Jesli ktoś był tam i moze udzielić mi jakis wskazówek ,gdzie i jak najtaniej sie zakwaterować,i co w poblizu jest godne zwiedzenia ,byłabym ogromnie wdzięczna,,narazie dziekuje i z chęcia dalej poczytam to co wy juz przezyliście w bieszczadach ,,kiedyś i ja sie napewno podziele jakimiś ciekawymi miejscami godnymi polecenia ;;Krystynka:grin:

Witamy na forum :)
Jeżli jedziesz na "BA" to najlepiej zakwaterować się w Wetlinie. Sporo informacji znajdziesz na innych watkach tego forum. Może być jednak trudno to srodek sezonu a do tego jescze koncerty. Co do godnych polecenia miejsc do zobaczenie..... Bieszczady są naprawde godne polecenia. Po prostu kup mape i idź w góry. nie byłaś w Biesach to koniecznie plan min dla tych co pierwszy raz: Połonina Caryńska, Wetlińska, szlak Tarnica Halicz Rozsypaniec, Rawki i oczywiście Bukowe Berdo... Jak nałykasz ię widoków zacznij szukać ciszy w innyc może mniej efektownych ale nie miej pieknych zakontkach. Sama je znajdziejsz jak pokochasz ta góry.... A pokochasz je napewno :)

Pozdrawiam i zycze pieknej pogody

Hmm, widze że ludzi którzy pierwszy raz planują postawić swoje stopy w Bieszczadach jest wiecej. Ja planuję zabrać znajomych, namiot i pojawić się tam we wrześniu. Mówią, że Bieszczady są najpiękniejsze właśnie jesienią. Potwierdzacie??
Przy okazji mam pytanie: słyszałam, ze są problemy ze strażnikami w Bieszczadach, w sumie nic dzwinego- ktoś musi bronić Matki Natury ;) Czy ktoś "doświadczony" może coś na ten temat powiedzieć/ napisać ??

Cytat:

---

Zamieszczone przez poranna_rosa

Mówią, że Bieszczady są najpiękniejsze właśnie jesienią. Potwierdzacie??
Przy okazji mam pytanie: słyszałam, ze są problemy ze strażnikami w Bieszczadach, w sumie nic dzwinego- ktoś musi bronić Matki Natury ;) Czy ktoś "doświadczony" może coś na ten temat powiedzieć/ napisać ??

---

Co do jesieni to prawda ale inne pory też godne uwagi.
Co do strażników to trochę nie rozumiem,jakie problemy,z czym?Jak się zła przyrodzie nie czyni to nie ma żadnych problemów.

Zgadzam się. Jesienią są najpiękniejsze. Najlepiej trafić tam na koniec wrzesnia poczatek października. Co do strażników.... Jacy strażnicy??? Jak chodze po Biesach już dwadziescia lat tak żadnego nie spotkałem (poza pogranicznym wojskiem - ci biegają szlakiem granicznym, ale z nimi nie miałem żadnego kontaktu poza wizualnym).

To o straznikach jest tylko zasłyszaną kiedyś plotką, ale ponoć każda plotka ma w sobie ziarnko prawdy, wiec zapytałam. Bardzo się cieszę, że już wszystko wiadomo. Dziękuję :-)

Ja również za tydzień wybieram się w Bieszczady po raz pierwszy z plecakiem :) Nie wiem jak to będzie, mam nadzieje, że fajnie, a wszystkie trudy wędrówki wynagrodzą nam przepiękne widoki :)

A ja kocham te góry już od ćwierćwiecza....... myślę, że z wzajemnością. Tam jest naprawdę pięknie.... Z pewnością znajdziesz tam zakątki, do których już zawsze będziesz chciała powracać. W tych górach jest jakaś magia..... zresztą sama zobaczysz. Może dzisiaj jest tam znacznie więcej komercji niż kiedyś, ale i tak czry działają. To będą na pewno cudowne wakacje.... POWODZENIA:-P

ja po 18 latach znowu chcę poczuć Bieszczady.Miałam wyjechać dzisiaj ze znajomymi, niestety nie jadą. Mam wolne do piątku, plecak spakowany, plany przejścia czerwonego szlaku "od początku", ale nie lubię chodzić sama. Może ktoś z okolic N. Sącza chce się dołączyć? Liczę na damskie towarzystwo, ale nie jest to warunek.

Cytat:

---

Zamieszczone przez poranna_rosa

Hmm, widze że ludzi którzy pierwszy raz planują postawić swoje stopy w Bieszczadach jest wiecej. Ja planuję zabrać znajomych, namiot i pojawić się tam we wrześniu. Mówią, że Bieszczady są najpiękniejsze właśnie jesienią. Potwierdzacie??
Przy okazji mam pytanie: słyszałam, ze są problemy ze strażnikami w Bieszczadach, w sumie nic dzwinego- ktoś musi bronić Matki Natury ;) Czy ktoś "doświadczony" może coś na ten temat powiedzieć/ napisać ??

---

cz/ będe 31 sierpnia po raz enty wojtek warszawa jade samochodem dalej pieszo z plecakiem wojchr@op.pl

tak.... W Bieszczadach jest magia.... ostatni tydzien spedzilam a Tatrach... no ładne widoki... ale tam nie ma tego czegos co maja Bieszczady.... tej magii własnie.... dlatego juz nie moge sie doczekac kiedy pod koniec wrzesnia po raz kolejny bede dreptac po bieszczadzkich szlakach....
Pozdrowienia dla wszystkich którzy kochaja Bieszczady!!!!

a co do strazników??? w lesie zadnej strazy lesnej jeszcze nie spotkałam, a jesli chodzi o straz graniczna to taaaak!!!! ale przemile chłopaki!!!!

Witam
Wybieram się w Bieszczady po 10 października, ale mam obawy czy to dobry okres na poznawanie tych gór ?

Pozdrawiam wszystkich serdecznie Maciek

Cytat:

---

Zamieszczone przez Maciej.K

Witam
Wybieram się w Bieszczady po 10 października, ale mam obawy czy to dobry okres na poznawanie tych gór ?

---

Bardzo dobry. Jesień jeszcze piękna a w górach pusto :smile: . Szczerze polecam.

pora doskonała. całe lato czekam na jesień :) październik, ach październik.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Maciej.K

Witam
Wybieram się w Bieszczady po 10 października, ale mam obawy czy to dobry okres na poznawanie tych gór ?

Pozdrawiam wszystkich serdecznie Maciek

---

Październik jest piękny, ale licz się oczywiście z różnymi warunkami. Rok temu byliśmy od 13 do 18 października. Pierwsze dni na Bukowym Berdzie i na Caryńskiej były w pełnym słońcu i ciepełku – kolory, mało ludzi, cisza - warunki wprost wymarzone. Za to chyba 16-ego spadło trochę śniegu, zrobiło się zimno i jednak coś się zmieniło – po prostu z piwa przeszliśmy na trunki wysokoprocentowe:-D . W tym roku również jedziemy w tym terminie. Pozdrowienia i udanego poznawania.

Bardzo dziękuje
Więc decyzja zapadła. W październiku mam urlop od 10 do końca miesiąca,
może uda mi się w tym czasie upolować kilka dni ładnej pogody. Planuje zamieszkać w Ustrzykach G. i stamtąd robić jedniodniowe trasy. W planie oczywiście Połoniny , Tarnica , Halicz , Smerek i napewno coś jeszcze .
Jadę własnym samochodem więc problem komunikacji odpada a towarzystwo może jakieś się znajdzie na miejscu bo tak się składa, że jadę sam.

może spotkamy się na szlaku :)