Zamilkły leśne chóry
znieruchomiały
świerków smyki
brzozom ręce opadły
w żalu nieutulone
trop na śniegu
urwany
nieba odbicie
w źrenicach
wilczym echem
zbiega w doliny
kainowa watahy
legenda.
Wersja do druku
Zamilkły leśne chóry
znieruchomiały
świerków smyki
brzozom ręce opadły
w żalu nieutulone
trop na śniegu
urwany
nieba odbicie
w źrenicach
wilczym echem
zbiega w doliny
kainowa watahy
legenda.
Dzięki i zapewniam,ze nawet od takich pochwał nie przewraca mi się w głowie.
Sąsiedni wątek mi przypomniał.
Hmmm... czy to aby chodzi tylko o wilki???... czy raczej o coś głębszego?
Wuka swoim wierszem inspiruje myśli... zawsze to robi. Lubię taką i jej poezję.
Wuka, piękny wiersz!
Jak zawsze, Reconie1, masz nosa! Wszak "człowiek człowiekowi" i nie tylko jemu. Cieszę się, że wróciłeś, pozdrawiam!
Proszę ze mnie nie robić pogromcy/zabójcy wilków. Trochę dziwi mnie Wasza postawa. Odnoszę wrażenie, że zniesmaczyła kilkoro z Was informacja o promocji książki najprawdopodobniej poświęconej polowaniom na wilki. Hmm, jak to ma się w kontekście tego co dzieje się w Bieszczadach? Dwa wilki zostaną zabite lub już zostały zastrzelone w okolicy Lutowisk. Na Litwie ma być wybite 1/5 tamtejszej wilczej populacji. Forum w przeciwieństwie do mnie/nas milczy. Myśmy chociaż protestowały, nagłaśniały i podpisały petycję.
Naturalnie, Basiu, że dobrze zrozumiałaś moje przesłanie w wierszu zawarte... Ogólnie rzecz biorąc słowo "wilki" powyżej "prozy i poezji", przypomnialo mi że taki wiersz kiedyś napisałam i go wyszperałam (napisany kilka lat temu). Zwyczajnie go reaktywowałam bez ubocznych zamiarów, znów mi przez kogoś przypisywanych. To już zaczyna być żenujące, te nadinterpretacje cudzych intencji. Naprawdę mało mnie obchodzą poglądy Sonki i nie zamierzam się do nich odnosić. Jeśli znajde na forum piękne zdjęcie pasikonika, to poszukam wiersza "Świerszcz", ale nie wiem czy znów ktoś nie poczuje się urażony bo może woli hucuły!