Wersja do druku
Mniej więcej takie hasło tytułowe wciąż mi się pojawia jak chcę wejść na forum.
Zaczęło się pojawiać po 2 tygodniach od zmiany forumowego serwera - wcześniej borykałem sie z nieprawidłowymi adresami DNS (co to jest ?)
Czy to tylko ja jestem takim szczęśliwym wybrańcem losu ?
czy też inni użytkownicy zauważyli zmiany po zmianie serwera ?
Oj zauważyli,niestety!I jest to okropnie irytujące.
Czasem dostaję zupełnie idiotyczny komunikat że "Nasza strona jeszcze nie jest gotowa, zapraszamy później"
B.
Przepraszam za te problemy.
Usiłuję od kilku dni zdiagnozować przyczynę problemu - przeciążeń, które powodują, że forum jest "odłączane" i ewentualnie odetkać "wąskie gardło".
Od czasu gdy sprzedałem swoją firmę (a tym samym serwer fizyczny) która hostowała forum mam problemy ze znalezieniem nowego, a zarazem dobrego (czytaj niezbyt drogiego) dostawcy hostingu.
Oprogramowanie for (nie tylko naszego ale ogólnie) jest dość uciążliwe do hostowania ze względu na sporą liczbę zapytań do serwera baz danych (generalizując) co przekłada się na wysokie obciążenia jakie mechanizmy te generują dla maszyn na których są utrzymywane.
Innymi słowy - firmie hostującej opłaca się utrzymywać 30 małych serwisów niż 1 duże forum. Oczywiście wszystko jest kwesią kasy, a tej niestety nie ma w nadmiarze przez co nie ma z czym poszaleć.
EDIT:
Zgłaszajcie tutaj albo na priv jak teraz Wam forum działa. Poprawiłem kilka parametrów serwera i bazy. Powinno być lepiej.
Dziwna sprawa bo ja tutaj w Kanadzie praktycznie cały czas serwer widzę normalnie i nie mam wogóle tego problemu "Server is too busy".
Basia Z napisała
Też takie komunikaty dostawałem. Potem się okazało że to był problem z losowym wybieraniem adresów DNS - ale co to znaczy - to nie pytajcie .Cytat:
Czasem dostaję zupełnie idiotyczny komunikat że "Nasza strona jeszcze nie jest gotowa, zapraszamy później"
DNS ? To proste DoNoSy !
DNS to "Domain Name System"
Po naszemu to specjalny komputer (serwer) który tłumaczy nazwy domen zrozumiałe dla ludzi - czyli w naszym przypadku forum.bieszczady.info.pl - na adresy IP zrozumiałe dla komputerów.
Każda zmiana serwera (lokalizacji) wiąże się z aktualizacją adresu IP w domenie.
I teraz tak: serwery DNS działają w trybie hierarchicznym.
Wygląda to mniej więcej tak:
http://support.novell.com/techcenter...1998040201.gif
Serwer utrzymujący dane (domenę i IP) naszego forum to powiedzmy "sjf" na powyższym obrazku.
Jeśli na nim zrobimy aktualizację wpisu naszej domeny (zmienimy adres IP domeny - na nowy - czyli nowy serwer) na tym serwerze to ON po jakimś czasie (np. 3 godziny - zależy to od tego jaki czas ustawił administrator tego serwera) przekaże tę informację do serwera o nazwie "novel". Novel po kolejnych kilku godzinach przekaże tę informację do "com" ten po kolejnych kilku godzinach do serwera Root.
Root następnie przekaże tę informację w dół sieci (do "edu", "gov", "mil" itd) tak by po jakimś czasie trafiła ona do podsieci np. "fr".
To rozchodzenie się informacji po podsieciach nazywa się propagacją.
Inaczej można by też to nazwać synchronizacją.
Sieć serwerów DNS jest oczywiście o wiele bardziej rozbudowana, a to co widać na tym schemacie to oczywiście tylko poglądowy rysunek.
Propagacja może trwać kilka/kilkanaście godzin a w skrajnych przypadkach nawet kilka dni.
I teraz np. gdy Henek w swojej podsieci ma DNS z nieaktualnymi wpisami to nie może się dostać na forum ponieważ ten serwer kieruje go w miejsce sieci gdzie forum było ale "się wyprowadziło" na nowy adres :)
Dla uściślenia dodam, że jeśli komputer Henka znajduje się w podsieci "fr" to zwykle nie odpytuje on DNSu o nazwie Root tylko ten najbliższy czyli "fr".
Oczywiście można wymusić na każdym komputerze by odpytywał jakiś inny DNS niż ten najbliższy ale to już inna historia :).
To spróbuj ok. godz. 20-tej czasu polskiego.Cytat:
Zamieszczone przez admin
Ale to tylko tak, przy okazji.
Bo naprawdę, to interesuje mnie (i na pewno nie tylko mnie), co Ty robisz w Kanadzie ? Czy na długo tam wyjechałeś ? Nie daj Boże, na zawsze ?:cry:
Co się, u diabła dzieje, wszyscy wyjeżdżają ! Moja córka pracuje (z Triadą) całe lato na Krecie. Z dwóch najbiższych kumpli ze studiów, jeden ciągle pracuje na Bliskim Wschodzie (ostatnio w Emiratach), drugi od 1981 r. mieszka w Kanadzie (najpierw Calgary, teraz w Vancouver).
No i obecnie Admina wywiało ! Zamiast na VII KIMB, to pojechał sobie do Kanady - dobre sobie.;)
Mam godzinę 2:51 pm czyli 20:51 w Polsce.
Forum działa normalnie, pingi na poziomie 140 ms co biorąc pod uwagę odległość jest wynikiem bardzo dobrym (w załączniku mój ping).
Load serwera na poziomie: 0.37 0.50 0.40
Czyli na mój ogląd sprawy - nie jest źle. Od kilku dni poprawiam konfigurację serwera przez co poprawia się też jego wydajność. Mam nadzieję, że będzie się teraz sytuacja stabilizować.
Ciężko powiedzieć czy na zawsze. Narazie wiem, że na minimum 3 lata. Potem się zobaczy.Cytat:
Bo naprawdę, to interesuje mnie (i na pewno nie tylko mnie), co Ty robisz w Kanadzie ? Czy na długo tam wyjechałeś ? Nie daj Boże, na zawsze ?:cry:
Narazie nic nie robię (jeszcze) poza chodzeniem do szkoły (szlifuję język angielski). Niebawem mam zamiar zacząć miejscowy koledż i/lub podjąć pracę (w zależności jaką robotę uda mi się wyłuskać z rynku pracy).
Tutaj trochę szerzej opisałem co było powodem mojego wyjazdu i jak mi się widzi żywot w krainie jezior, Beer Storów, i samochodów ze skrzyniami automatycznymi. :)
A co to P24?
To mój kolejny serwis :]
zauważyłem, iż jeśli nie daje się otworzyć "Bieszczady.info.pl" w FF, to warto w IE, czy w wynalazku Norwegów. Omal zawsze działa ;)) Ale to tylko może na mych kompach 8-)
Tak przy okazji, jakbyscie chcieli poszerzyc swoja wiedze na temat komunikatu "Server is too busy" to na pewno wam pomoze przeczytanie postu "BUSY z Polańczyka do Ustrzyk Dolnych"... :lol:
Dowiedzialem sie tego z tabelki "Podobne wątki". Ha ha!