My nieodpowiedzialni [wydzielony]

Cytat:

---

Zamieszczone przez Piskal

To nie żart
Radosne Szwejkowo nas nie przyjmie na naszych warunkach. Powodem jest m.in. zbyt mała liczba rezerwacji. M.in.- ale nie będę tutaj wdawał się w szczegóły. Bo nie. Ponieważ dano mi dobitnie do zrozumienia, że osoby, które nie będą nocowały w Szwejkowie, nie zostaną wpuszczone, zrezygnowałem z tak miłego szantażu.To sprawa bez precedensu. W całej historii spotkań KIMBowych podobna rzecz nie miała miejsca! Jest mi z tego powodu przykro.

---

Drogi Piskalu, Radosne Szwejkowo jest gospodarstwem agroturystycznym a nie knajpą (jak w Sękowcu czy Zajazdem pod Caryńską czy też Bazą Ludzi z Mgły), do której każdy może sobie wejść, cokolwiek zamówić i posiedzieć do chwili zamknięcia. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby np. spać w Szwejkowie, Kirze czy Zagrodzie pod Chryszczatą a umówić się na imprezę w innym gospodarstwie agroturystycznym np. na lotnisku a później rozejść się każdy w swoją stronę a gospodarze niech się martwią o sprzątanie, pokryją koszty przygotowania drewna na ognisko oraz ewentualne inne. Tym bardziej nie powinno dziwić Cię takie postawienie sprawy, gdyż w ogóle nie wiadomo ile będzie osób a rezerwacji dokonała garstka. Wylewasz żale i rozpaczasz a z tego co wiem w żaden sposób nie uzgodniłeś warunków na jakich ma się odbyć spotkanie a jego organizacja z Twojej strony polegała na zarezerwowaniu dla siebie noclegów. Jeśli faktycznie cos zorganizowałeś i konkretnie uzgodniłeś, to przepraszam, a Ciebie proszę o poinformowanie nas o tym.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Piskal

Spotykamy się:

Baza Ludzi z...Mgły, Wetlina 82

- w piątek 16 maja - na wigilii o 19,
- w sobotę 17 maja - na Obradach Głównych o 19.

W sobotę mamy własną salę, wiatę grillową, alkohol i żarło na miejscu. Nocleg we własnym zakresie.
Dlaczego Baza Ludzi z...Mgły?
(...)
Dlatego, że 99 % Was, jest wszystko jedno gdzie
Dlatego, że ważne z kim
Dlatego, że zostałem postawiony pod ścianą i musiałem szybko coś znaleźć
(...)
Przepraszam, chociaż to nie moja wina, za zamieszanie.

---

Być może wszystko jedno gdzie, ale gdy się już zarezerwowało noclegi w Łupkowie i okolicach to jednak jest to spora odległość i pieszo nie da się wrócić na nocleg. W związku z powyższym ja jestem zmuszony do rezygnacji z imprezy.
Piszesz, że to nie Twoja wina, więc napisz nam proszę, jakich konkretnie ustaleń dokonałeś wcześniej w sprawie zorganizowania KIMB-u w Łupkowie? Np. na jakich zasadach uczestnicy spotkania, którzy nie będą korzystać z noclegów a z infrastruktury dokonają rozliczeń, kto po nich posprząta, kto i jak zapewni drewno na ognisko, jak korzystać w razie niepogody ze świetlicy, z której korzystać będą chcieli również inni mieszkańcy itp., itd., czyli generalnie na czym polegała organizacja niedoszłego spotkania?
PS
Jakie to są "nasze warunki"?

Właśnie dziś w południe dopiąłem sprawę zakwaterowania w Smolniku k. Łupkowa, nb. dzięki uprzejmości koleżanki z tego forum. I wcale nie było łatwo. Osoba, u której zamieszkamy z Ojcem Prowadzącym, musiała skorygować swoje plany, tj. namówić na zmianę terminu inną osobę, która miała już u niej rezerwację załatwioną wcześniej.
Moje słowo nie dym. Przyjeżdżamy w okolice Łupkowa. Jeśli nie będzie tam tegorocznego KIMB-u, to czuję się zwolniony z obietnicy w nim uczestniczenia.
A Ty, Piskalu, po prostu jesteś niepoważny.

Parę słów kontynuacji. W takiej sytuacji jak ja, może być więcej osób. Piskalu, czy nie mogłeś załatwić zamiennego obiektu w okolicy Łupkowa i Smolnika, tylko aż w dość odległej Wetlinie?

Bazylu!
Z tego co Krysia mówiła mi telefonicznie, to rozmawiała właśnie z Tobą o tym na czym polega KIMB, czyli znała "nasze warunki". Nagle okazuje się, że lokal ma być zamknięty przed gośćmi KIMBu, którzy nie dokonali rezerwacji. Jeśli dla Ciebie było wiadome, że Szwejkowo ma takie a nie inne zasady, to trzeba było się odezwać.Padła tylko prośba o rezerwacje, którą odebrałem tak, że Krysia chce tylko wiedzieć, ile miejsc zatrzymać dla KIMBowiczów, a ile dla innych turystów. Do głowy mi nie przyszło, że może być inaczej. KIMB nie jest i nie będzie imprezą komercyjną. Ani ja nie ustalałem warunków z Krysią ani Krysia ze mną. A formuła KIMBu przecież jest znana i wałkowana na forum od lat. Na tym forum, na którym jest też Krysia. Skąd więc takie zaskoczenie?
Nie mam nic więcej do dodania.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Stały Bywalec

Parę słów kontynuacji. W takiej sytuacji jak ja, może być więcej osób. Piskalu, czy nie mogłeś załatwić zamiennego obiektu w okolicy Łupkowa i Smolnika, tylko aż w dość odległej Wetlinie?

---

Jeszcze brana była pod uwagę Tarnawa.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Piskal

Jeszcze brana była pod uwagę Tarnawa.

---

Kpisz czy o drogę pytasz? Przecież to jeszcze dalej od Łupkowa.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Piskal

Bazylu!
Z tego co Krysia mówiła mi telefonicznie, to rozmawiała właśnie z Tobą o tym na czym polega KIMB, czyli znała "nasze warunki". Nagle okazuje się, że lokal ma być zamknięty przed gośćmi KIMBu, którzy nie dokonali rezerwacji. Jeśli dla Ciebie było wiadome, że Szwejkowo ma takie a nie inne zasady, to trzeba było się odezwać. (...)

---

1/ No i mamy winnego! Rewelacja!
2/ Widząc od lat jaki cyrk jest urządzany przy okazji wyboru miejsca i ewentualnego przybycia bądź nie na spotkanie poszczególnych Forumowiczów nigdy bym się nie zdecydował na próbę organizacji KIMB-u a i ochota uczestnictwa w nim jest coraz mniejsza.
3/ Takie zasady ma chyba każde gospodarstwo agroturystyczne, jak znasz inne, to możemy tam spróbować (gdyby się udało to najlepiej okolice Łupkowa i Smolnika).
Z mojej strony to tyle w temacie, jakimiś przepychankami nie jestem zainteresowany, chciałem tylko skonfrontować wypowiedzi obu stron.

Mnie też nie będzie na Kimbie w Wędlinie bo nie pasuje mi to miejsce. Ale pewnie będę gdzieś w Bieszczadach wtedy ale gdzie to nie mam pojęcia :) Może zlot leśnych ludzi? :P Albo gdzieś w lesie po prostu ;p Wiele osób pewnie zostanie w okolicy więc można by się zgadać.

Krysia nie ma obowiązku czytania forum i to w związku z kimbem i znajomością zasad jej do niczego nie zobowiązuje :) pozdrawiam wszystkich

Bardzo przepraszam wszystkich uczestników KIMBu za zamieszanie, a organizatora i jego wypowiedzi nie będę komentować. Schronisko agroturystyczne " Radosne Szwejkowo " jest otwarte dla wszystkich i wszystkich serdecznie zapraszam. Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy !!!

Proponuję nową kimbową nagrodę: "Wór Mordocheusza" w który to worek ubiera się zwycięzca, posypuje głowę popiołem i wykrzykuje " wybaczcie byłem idiotą!!! ", po czym nagrodzony brawami stawia zacny trunek. Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy, jak dobrze rozumiem w "Radosnym Szwejkowie".;)

Mam taką samą opinię jak Bazyl. Chcialbym zapytać organizatora Piskala co miałaby Krysia z KIMBu, czy ona ma być lepsza od Caritasu. Proponuje aby Piskal wziął przykład z PZPR i w Wetlinie wyprowadził sztandar.Ja będę u Krysi nocował od czwartku do soboty z chęcią z kimś kielicha w piątek wypiję

Cytat:

---

Zamieszczone przez Szwejkowo

Bardzo przepraszam wszystkich uczestników KIMBu za zamieszanie, a organizatora i jego wypowiedzi nie będę komentować. Schronisko agroturystyczne " Radosne Szwejkowo " jest otwarte dla wszystkich i wszystkich serdecznie zapraszam. Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy !!!

---

A zatem - wszystko się wyjaśniło. Wracamy do punktu wyjścia - tu pozwolę sobie zacytować Pana Prezydenta Piskala:

"Kongres Internautów Miłośników Bieszczadów

Kiedy?
Jako się rzekło w trzeci weekend maja, a konkretnie 16-ty (wigilia godz. wieczorne), 17-ty (Obrady Główne, godz. 19.30) i 18-ty (głównie rozjeżdżanie zapewne)

Gdzie?
Wszystko wskazuje na to, że u Krysi w Radosnym Szwejkowie w Łupkowie."

Teraz 2 ważne rady dla Piskala:
1) odkręcaj prędko Wetlinę, bo już tam chyba zrobiłeś nadzieję ludziom z mgły,
2) wystąp formalnie do Moderatorów tego forum, aby wykasowali - założony przez Ciebie - cały niniejszy wątek tematyczny i w ogóle wszystkie posty dotyczące ostatniego KIMB-owego nieporozumienia (do KIMB-u jeszcze ponad tydzień, po co dezorientować tych, którzy może dopiero się o tej imprezie dowiedzą)

A na przyszłość nie spiesz się z tak ważnymi sprawami organizacyjnymi dotykającymi innych osób. Pośpiech jest bowiem wskazany tylko w jednym przypadku - przy rozstroju żołądka mianowicie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Stały Bywalec

A zatem - wszystko się wyjaśniło.

---

Wręcz przeciwnie: jeszcze bardziej zagmatwało. Jasne jest tylko to, że - jak powiedziała mi przed chwilą Krysia - nie ma KIMB-u w Szwejkowie. Jej powyższy post oznacza, że zaprasza do siebie, ale nie na KIMB.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Tomek

Wręcz przeciwnie: jeszcze bardziej zagmatwało. Jasne jest tylko to, że - jak powiedziała mi przed chwilą Krysia - nie ma KIMB-u w Szwejkowie. Jej powyższy post oznacza, że zaprasza do siebie, ale nie na KIMB.

---

Miałem się już nie wtrącać ale uważam, że skoro się tak a nie inaczej porobiło to musimy jakoś ten kryzys zażegnać gdyż separatyści tylko czekają za rogiem by dokonać rozłamu i przejąć inicjatywę ;) Wrzućmy na luz i może spróbujmy nie opuszczać terenu Bieszczadów Smolnikowo-Łupkowskich i zorganizujmy spotkanie np. w Zagrodzie Chryszczata, oczywiście po uprzednim skonsultowaniu się z właścicielem. Z tego co wiem, Zlot Leśnych Ludzi z imprezą zamkniętą odbywa się w piątkowy wieczór a w sobotę lokal jest dostępny dla wszystkich więc nasza garstka powinna tam się zmieścić przy jakimś stoliku (czy czegoś więcej nam potrzeba?). Co o tym sądzicie? Bardzo proszę i liczę na wypowiedź Piskala, gdyż już uczynił pewne ustalenia w Bazie i być może jednak tam byście woleli się spotkać? Oczywiście może się okazać, że jednak w Zagrodzie z jakiś powodów się nie uda więc wtedy trzeba będzie spróbować gdzie indziej i pozostanie na przykład Baza. Ponieważ czas upływa nieubłaganie a forum jest strasznie rozlazłą i niewdzięczną formą ustalenia czegokolwiek, bardzo proszę wszystkie osoby zainteresowane o szybką reakcję i wypowiedzenie się na ten temat. I nie traktujcie tego jak licytację tylko próbę jakiegoś, być może nieudolnego rozwiązania tego mętliku.

Zlot Leśnych Ludzi to spora impreza, jest wiele podłużnych stołów i ławek porozstawianych na polu. Będą na polu kiełbaski, piwo lane, różne przysmaki i scena. Tak było rok temu. Wstęp nie jest płatny. Miło byłoby właśnie tam się spotkać. Z Krzychem z Zagrody można spróbować tylko zarezerwować jeden stolik jakiś. Swoich alkoholi byśmy nie wnosili, co jest oczywiste. Czyli spotkanie na zasadzie wspólnego poimprezowania przy stoliku -jest to jakaś opcja. Jeżeli próbowalibyśmy rezerwować stolik to musimy ustalić konkretną godzinę, na którą byśmy się zobowiązali (!) przyjść, minimalna liczba osób, powiedzmy 7. Jeżeli 7 osób napisze na forum, że będzie w sobotę o godzinie 18 w zagrodzie to można zacząć coś działać.

7 osób? To już w Szwejkowie było by więcej.
Zagroda Chryszczata brana była pod uwagę, ale za względu na ZLL nie mielibyśmy gdzie urządzić tradycyjnej wigilii. Przypuszczam, że gro osób zostanie też na sobotę, po tak pięknie rozpoczętym weekendzie, dlatego myślałem o lokalu, który otwarty by był dla nas przez 2 dni i nie kombinować. "Baza" to przypadek, to pierwszy lokal, chociaż nie pierwszy, do którego dzwoniłem, który może nas przyjąć. A miałem też na uwadze bazę noclegową.
Z "Bazą" nie ma problemów. Mamy swoją salę w sobotę, (tę co ostatnio, salę, nie sobotę), ale wspominałem, że pewnie w piątek zawita grupa osób na popijawę. Piątek jest niezobowiązujący.

Stały Bywalcze. Nie spiesz się na przyszłość ze swoimi jakże cennymi radami. Pośpiech jest bowiem wskazany tylko w jednym przypadku - podczas ucieczki przy przyłapaniu przez męża na czynnościach jednoznacznych.Mianowicie.

Przyznaję ze nie bardzo rozumiem praprzyczynę problemu lokalizacji tegorocznego KiMBu w Radosnym Szwejkowie, ponieważ:
- jak rozumiem Piskal nie zadeklarował Krysi że zapełnimy (noclegowo) całe Szwejkowo,
-z wpisów na forum wynikalo, że KIMB-owiczow bedzie tyle ile bedzie a reszta wolnych miejsc zostanie wynajeta normalnie innym chetnym.
-nie doczytalem sie o żadnym zaanagazowaniu konsumpcyjnym Szwejkowa i potencjalnych stratach z tego tytułu.
Czy problem jest w tym że Krysia oczekiwala większej liczby zajetych przez nas noclegów i odmawiala rezerwacji dla innych a teraz jest zawiedziona?
Bob

Cytat:

---

Zamieszczone przez Piskal

...Zagroda Chryszczata brana była pod uwagę, ale za względu na ZLL nie mielibyśmy gdzie urządzić tradycyjnej wigilii. Przypuszczam, że gro osób zostanie też na sobotę, po tak pięknie rozpoczętym weekendzie, dlatego myślałem o lokalu, który otwarty by był dla nas przez 2 dni i nie kombinować. "Baza" to przypadek, to pierwszy lokal, chociaż nie pierwszy, do którego dzwoniłem, który może nas przyjąć. A miałem też na uwadze bazę noclegową.
Z "Bazą" nie ma problemów. Mamy swoją salę w sobotę, (tę co ostatnio, salę, nie sobotę), ale wspominałem, że pewnie w piątek zawita grupa osób na popijawę. Piątek jest niezobowiązujący.
(...)

---

Biorąc pod uwagę fakt, iż tylko Jimi będzie chętna spotkać się w Zagrodzie, a akurat żeby się z nią spotkać nie muszę jechać w Bieszczady, pora chyba nie mieszać w wątku i postawić na Bazę.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Tomek

Jest jeszcze jedna propozycja: nocny ekspres Wetlina - Łupków (i okolica). Rozmawiałem już wstępnie ze zleceniobiorcą, da się zrobić, niedrogo, trzeba tylko zebrać quorum. Ja oferuję bilet w jedną stronę, czyli dowóz z Łupkowa (i okolic) do Wetliny w sobotę po południu.

---

Ja się zgłaszam na ten ekspres, choć przyznać muszę, że ani miejsce (Baza) ani takie rozwiązanie (powrót uzależniony od innych) nie bardzo mi pasuje.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Tomek

Generalnie cieszy mnie, że skończyła się rozmowa o problemach, a zaczęła o rozwiązaniach. Kończmy tę telenowelę :-)

---

Pragnących dowiedzieć się koniecznie kto, z kim, gdzie, dlaczego i jak na to zapatruje się rodzina bliższa lub dalsza oraz koledzy ze szkoły, proszę o ewentualne założenie odrębnego wątku i tam roztrząsać te ważkie tematy.

Cytat:

---

Zamieszczone przez krawc

Czy problem jest w tym że Krysia oczekiwala większej liczby zajetych przez nas noclegów i odmawiala rezerwacji dla innych a teraz jest zawiedziona?
Bob

---

Z grubsza polegał na tym.
Ja nawet rozumiem Krysiowe racje, chociaż przed rokiem nikt jakoś nie martwił się o Basię. A zadeklarować frekwencji Krysi nie mogłem, bo wcześniej, chociażby wtedy, kiedy sam rezerwowałem nocleg w Szwejkowie nie było o tym mowy. Poza tym nie mam ani prawa , ani instrumentów, ani chęci żeby komuś narzucać nocleg.
A ponieważ do mnie należał głos decyzyjny, chociaż konsultowany trójstronnie, jak rozwiązać problem, podjąłem taką, a nie inną decyzję dotyczącą KIMBu.
Ostatnią zresztą.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Tomek

I uśmiechnijcie się - będziecie w Bieszczadach :-D

---

Podobne hasło było kiedyś wypisane w jakimś widocznym miejscu na stronie forum. Od jakiegoś czasu nie widzę. Czy ja gorzej widzę, czy uśmiechanie się już nie w modzie?

Tak jestem zawiedziona że organizacją KIMBu zajmuje się tak nieodpowiedzialna osoba. A na frekwencję noclegów nie narzekam mam noclegi zajęte przez uczestników naszego Bieszczadzkiego Zlotu Leśnych Ludzi. Bardzo chciałam żeby u mnie było spotkanie ludzi z forum, których już znam i bardzo lubię i zapraszam w innym terminie. Życzę dobrej zabawy i serdecznie pozdrawiam !!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez Szwejkowo

Tak jestem zawiedziona że organizacją KIMBu zajmuje się tak nieodpowiedzialna osoba. !!!

---

Piskal dałeś popis.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Piskal

(...)
Stały Bywalcze. (...) Pośpiech jest bowiem wskazany tylko w jednym przypadku - podczas ucieczki przy przyłapaniu przez męża na czynnościach jednoznacznych. Mianowicie.

---

A czy Ty koniecznie musisz mi przypominać owo straszne wydarzenie sprzed wielu lat, gdy - właśnie przez brak pośpiechu - straciłem 2 górne jedynki?:oops:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Szwejkowo

Tak jestem zawiedziona że organizacją KIMBu zajmuje się tak nieodpowiedzialna osoba. A na frekwencję noclegów nie narzekam mam noclegi zajęte przez uczestników naszego Bieszczadzkiego Zlotu Leśnych Ludzi. Bardzo chciałam żeby u mnie było spotkanie ludzi z forum, których już znam i bardzo lubię i zapraszam w innym terminie. Życzę dobrej zabawy i serdecznie pozdrawiam !!!

---

Zamiast teraz "strzelać focha" trzeba było wcześniej dobitnie powiedzieć, że chce się np. po 20 zł od każdej osoby nienocującej, nazywając to choćby opłatą za kilkugodzinny pobyt dzienny, bez noclegu (czyli za faktyczną "wejściówkę"). Uzasadnienie niekonieczne - każdy wie, że również tacy goście zużyją trochę wody, prądu i odprowadzą ścieki.:-), a także trzeba będzie po nich posprzątać.

O tym, że na tego typu imprezie bywają osoby niezakwaterowane w obiekcie, w którym konkretna impreza ma miejsce, na pewno wiedziałaś. I mimo to pozwoliłaś, aby ogłoszenie o KIMB w Szwejkowie w konkretnym terminie było upublicznione na tym forum przez kilka miesięcy.

Ale tego, że Piskal nie wynegocjował z Tobą wszystkich warunków - znając sytuację lokalową R. Szwejkowa - to oczywiście i Jego obciąża.

Nie będę tego komentować !!!!

Najłatwiej powiedzieć "Bez komentarza" i umyć ręce...

Cieszę się Kaziu, że w końcu piszesz rozsądnie. 8)

Czytam program zlotu lesnych ludzi - i widze, ze ma sie on konczyc biwakiem w Radosnym Szwejkowie w sobote. Czy to nie jest głowny powod rezygnacji gospodyni z przyjęcia KIMB-u?
Bob

Panie Krawiec niech pan nie piszę głupot jak pan nie wie o co chodzi. Pan Piskal nie zarezerwował i nie ustalił warunków imprezy KIMBu w Szwejkowie. A jeżeli chodzi o zlot i biwak naszego zlotu to rajd jest rano dla wszystkich i uczestnicy KIMBu tylko by na tym skorzystali.Bardzo się cieszyłam że będę gościć ludzi z forum których znam i bardzo lubię. Forum powinno zmienić organizatora KIMBu, ponieważ pan Piskal jest nieodpowiedzialny a na dodatek obraża ludzi. Pozdrawiam wszystkich KIMBowiczów bawcie się dobrze !!!

Czyżby to pierwszy głos o wolną elekcję? Co prawda Szwejkowo to nie Kamień pod Warszawą , ale... ale... toż to minęło już 441 lat i historycznie to Szwejkowo może zapisać się teraz w nowej historii. ;)

Krysia ma rację. Odmawiała ludziom ze Zlotu noclegu, bo Szwejkowo miało być zarezerwowane dla KIMB-owiczów. Organizator powinien przedstawić plan imprezy gospodyni i uprzedzić ją, że nocleg jest planowany we własnym zakresie. Szwejkowo stałoby wówczas otworem dla wszystkich turystów. Bezsensowne jest w tej chwili roztrząsanie tematu na forum, chyba najlepiej porozmawiać podczas spotkania z organizatorem KIMB-u. Krysia żadnego focha nie strzeliła. Piskal zbyt dużo gorzkich słów przelałeś na internet, doskonale wiesz jakie są warunki w Szwejkowie a wpis, że w innym miejscu są nieporównywalnie lepsze i że Was tam chcą nie był chyba potrzebny. We wszystkim można doszukać się pozytywów, KIMB stał się bardziej atrakcyjny bo i wycieczka nocą jest i więcej przygód będzie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez bieszczadzka kuna

(...) Bezsensowne jest w tej chwili roztrząsanie tematu na forum, chyba najlepiej porozmawiać podczas spotkania z organizatorem KIMB-u. (...)

---

Oczywiście popieram w całości bieszczadzką kunę, na spotkaniu porozmawiamy o zdobytych doświadczeniach a czytać o tym nie musi cała Polska a może i zagranica ;)

A może kimb powinien być jeszcze bardziej bieszczadzki?Powiedzmy taka baza w Rabem,jeszcze przed sezonem?Miejsca dla nikogo by nie zabrakło najwyżej chęci by tam dotrzeć:evil:

Podziwiam powściągliwość, siedem lat na forum i czwarty post w tak krótkim czasie - coś przykrego musiało sie stać, tak to rozumię choć nikogo z forum nie znam, wiem tyle co tu czytam. To całe zamieszanie powoduje, że choć teraz jestem calkiem daleko od Bieszczadów to korci mnie żeby przyjechać i poznać. Mnie znają w Zagrodzie ale w Szwejkowie jeszcze nie byłem i nie wiem dlaczego? Kiedyś nawet włóczyłem się po Zubeńsku ale poniosło mnie dalej na wschód.
Pochodzę ze stron gdzie dzieciństwo spędzał Wojciech Bellon/nie Ponidzie/ o czym bardzo niewiele jest w jego biografii. Gdy słucham jego piosenek to jestem pewny, że zakodował nasze krajobrazy. Łatwo tu u nas nie jest - robię wszystko by nie zjadły mnie pleśnie. Pozdrawiam.

Cytat:

---

Zamieszczone przez wadera

A może kimb powinien być jeszcze bardziej bieszczadzki?Powiedzmy taka baza w Rabem,jeszcze przed sezonem?Miejsca dla nikogo by nie zabrakło najwyżej chęci by tam dotrzeć:evil:

---

Dobra idea...:-P

Kuno, Aniu kochana zwięźle i konkretnie ujęłaś. Mam nadzieję, że się spotkamy choć na chwilę, ja będę w Szwejkowie (Ty pewnie też?) i liczę, że znów wyciągniemy Cię na Kimb, bo nasze powroty nocne z Kimbu wraz z przygodami (beczki rok temu) staną się chyba już tradycją bo rok temu wrażeń też nie brakowało ;)
Myślę, że nie ma sensu już tu dłużej roztrząsać sprawy, co, jak i dlaczego -dajmy na luz.

zamieszczone przez wadera
A może kimb powinien być jeszcze bardziej bieszczadzki?Powiedzmy taka baza w Rabem,jeszcze przed sezonem?Miejsca dla nikogo by nie zabrakło najwyżej chęci by tam dotrzeć

zamieszczone przez delux
Dobra idea...:razz:

Może i dobra, ale zgłaszanie jej na 5 dni przed imprezą jest jakby bez sensu. Dyskusji pod hasłem: "Jak powinien być KIMB..." było chyba dziesiątki, podobnie jak opcji lokalizacji: dzicz, półdzicz, luksus, z rajdem, bez rajdu, z prelekcją, bez prelekcji... Mam teorię, że KIMB się nie nudzi, bo co roku jest zupełnie inny. Choć za każdym razem swojski :-)

zamieszczone przez Jimi
Myślę, że nie ma sensu już tu dłużej roztrząsać sprawy, co, jak i dlaczego -dajmy na luz.

Przyłączam się do apelu. Choć z doświadczenia wiem, że im więcej bicia piany i targania po szczękach przed KIMB-em, tym sama impreza bardziej udana. Zgodnie z tą zasadą XIII KIMB powinien być mistrzostwem świata 8)

Przyznam pokornie że jest to pierwszy od dawna wątek przeczytany od A do Z. I nic już nie wiem.

Proszę modów o kawał ciężkiej pracy, wyizolowanie wątku pt "my nieodpowiedzialni" i tam niech sobie ludzie piszą na Piskala, na Krysię, na mnie też możecie jak komu ulży. Wszystko po to aby było tu czytelnie.
Sam robię wycieczki od niedawna, ale już wiem że jak jest 10 polaków to ciężko cokolwiek zorganizować, bo każdy ma inne zdanie i wizje a i one są zmienne w czasie. Robota Piskala wyszła jak wyszła, ale należą mu się podziękowania że się wziął do roboty bo do tego trzeba jak widać i nerw i niedźwiedziej skóry. Przecież on celowo nie robi ludziom pod górę!

Chętnie wpadnę w odwiedziny obejrzeć te znane i nieznane gęby. Jak mnie fantazja najdzie to przywiozę Lucyne i posadzę ją obok Pastora!

Ważna informacja:
Jako że nie piję alkoholu (już tyle co kiedyś), mogę robić za taryfę. Ludzi konkretnych i zdecydowanych proszę o kontakt: 792 539 121

Ja jeszcze w sprawie bicia. Tzn. piany. Ale po co macie żyć w błędzie.

Przede wszystkim nie jestem żadnym organizatorem. Jestem gościem, który miał koordynować KIMB od strony forum, tzn, w odpowiednim momencie otworzyć stosowny wątek.

Żadnych warunków nie uzgadniałem, bo przez myśl mi to nie przeszło. Idea KIMBu jest przewalana przez forum od lat. Zawsze nocleg był we własnym zakresie I jeśli KIMB miałby być u mnie, to śledziłbym wszystko co o KIMBie się pisze. Ale inni mogą inaczej- to nie zarzut.

Przypominam, ja nocleg w Szejkowie zarezerwowałem.

W Szwejkowie byłem tylko raz z Wojtkiem 1121 na zasadzie przywitania i szliśmy dalej. Nie znam więc warunków Szwejkowa, a pisząc, że w Wetlinie są nieporównywalnie lepsze miałem na myśli bar z piciem i jadłem na miejscu i zróżnicowaną bazę noclegową.

Poza tym przejrzałem po raz nie wiem który wszystkie wpisy i zaprawdę nie znajduję takiego, w którym obrażałbym ludzi. Może ktoś mi pomoże znaleźć.

Zapraszam zatem do Wetliny w sobotę, a nawet już w piątek.

Koniec.

Jimi, super spotkamy się więc w Szwejkowie. Może nawet zorganizujemy jakąś nocną wyprawę w poszukiwaniu zakopanej flaszeczki....właściwie to ja mogę w ogóle nie spać. Jak człowiek na parę chwil wyrwie się w góreczki, to i żal spędzać czas na śnie. Partyzant bo Szwejkowo to właśnie dalej niż koniec świata, za to z jakimi pięknymi łąkami, pełnymi zieleni, aż się chce zatonąć w ich bezkresie. Może kiedyś zawitasz

Cytat:

---

Zamieszczone przez Barnaba

Sam robię wycieczki od niedawna, ale już wiem że jak jest 10 polaków to ciężko cokolwiek zorganizować, bo każdy ma inne zdanie i wizje a i one są zmienne w czasie.

---

Czysta prawda....żeby każdy był zadowolony z pobytu w Bieszczadach to relanium chyba trzeba by było łykać....jedni mają problem z wcześniejszym wstaniem, inni mają ciężkie procenty w organizmie, inni cha tu iść a dla innych za daleko, za krotko, za późno i tak każdy coś. Najlepiej jak nikt nikogo do niczego nie zmusza, albo się ktoś pisze na plan dnia albo nie, ale niech nie jęczy, że się akurat do niego nie dostosowują.