-
Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Wojtek w swojej relacji z Hnitessy napisał, że może być długa. Jaka będzie ta nie mam pojęcia :wink:
Zanim zacznę wspominać tegoroczną wyprawę cofnę się o rok, kiedy po raz pierwszy próbowaliśmy posmakować Małego Retezatu. Ten przepędził nas jednak największą ulewą, jaką zdarzyło mi się przeżyć w górach bez dachu nad głową. Przemokło nam wtedy wszystko, łącznie z dwoma z trzech namiotów, które rozstawiliśmy podczas chwilowej przerwy w ulewie. Noc była odrobinę spokojniejsza, ale rano wycofaliśmy się, w dwóch rzutach, do cywilizacji.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_00.jpg
W tym roku postanowiliśmy spróbować po raz drugi, prawie dokładnie 12 miesięcy później zajechaliśmy na pustawy parking na Poiana Pelegii i ruszyliśmy w kierunku przełęczy Şaua Plai Mic.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_01.jpg
Kurtki przeciwdeszczowe były w pogotowiu!
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Na szczęście pogoda nam tym razem sprzyjała. I to nie tylko pierwszego dnia :smile:
Na przełęczy Şaua Plai Mic zamiast deszczu przywitali nas gospodarze tych gór:
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_02.jpg
Ze śladami ich bytności nie rozstawaliśmy się przez kolejnych sześć dni :wink: Gospodarze przeparadowali przed nami jak na defiladzie i poszli, w wysokie góry.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_03.jpg
A my zmęczeni kilkunastogodzinną podróżą samochodem rozbiliśmy namioty i podziwialiśmy przepiękny zachód słońca i góry, które od roku na nas czekały.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_04.jpg
-
2 załącznik(ów)
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
(...) kiedy po raz pierwszy próbowaliśmy posmakować Małego Retezatu. Ten przepędził nas jednak największą ulewą, jaką zdarzyło mi się przeżyć w górach bez dachu nad głową. Przemokło nam wtedy wszystko, łącznie z dwoma z trzech namiotów, które rozstawiliśmy podczas chwilowej przerwy w ulewie. (...)
Krajobraz wokoło namiotowy po zlewie prezentował się tak:
Załącznik 35348 Załącznik 35349
Bartolomeo szczerą prawdę pisze, nie jeden Black Diamond (dokładnie dwa) przemókł a taki był, taki był..
https://www.youtube.com/watch?v=Ngjs0UsiB6s
:mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Co innego mój Fiordzik, mimo nie najlepszych parametrów marketingowych, jak zwykle spisywał się dzielnie i po raz kolejny udowodnił, iż jest konstrukcją wspaniałą i niezawodną! Nie będę ukrywał, że strasznie go lubię i dlatego głębią darzonego uczucia podzieliłem się już nie raz na forum, choćby tu
Podczas gdy właściciele Diamondów walczyli wewnątrz namiotów z potopem i przybierającą falą powodziową za pomocą ręczników i innych chłonnych szmat, my siedzieliśmy w suchym Fiordziku udzielając dobrych rad powodzianom i dopingując ich w walce z żywiołem :mrgreen:
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Ranek drugiego dnia zapowiadał piękną pogodę, mogliśmy zobaczyć co nas czeka w nadchodzących dniach.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_05.jpg
A po pierwszym wyraźniejszym podejściu
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_06.jpg
otworzyła się przed nami pierwsza kapitalna panorama.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_07a.jpg
Po kliknięciu w panoramę większa wersja.
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Pięknie.
Za niecały miesiąc mam nadzieję, że również powędruję sobie pierwszy raz po Rumunii. Mam pytania czysto praktyczne: gdzie wymieniacie walutę? Jakie są opłaty przy transporcie własnym autem, jakieś winiety?
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
coshoo
gdzie wymieniacie walutę? Jakie są opłaty przy transporcie własnym autem, jakieś winiety?
Ja walutę wymieniam w Rzeszowie (ostatnio 1,00 do 1,00), winietę na Rumunię można kupić o każdej porze dnia i nocy zaraz po przekroczeniu rumuńskiej granicy. Na Słowację i Węgry, jak się omija autostrady, winiet nie trzeba.
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
.... piękna panorama... pogratulować.... no i piękna wycieczka;)...
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
przemolla
.... piękna panorama... pogratulować....
Podziękować.
Panorama została wykonana spod szczytu Albele, naszego pierwszego na tej wędrówce dwutysięcznika (2013 m npm). Siedzieliśmy tam chwilkę patrząc jak z góry nadchodzi kolejne stado gospodarzy :wink: i pasterz niezwykle malowniczo prezentujący się na tle nieba.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_08.jpg
Szczyt Albele ominęliśmy maleńkim trawersem zgodnie z prośbą pasterza aby nie przechodzić przez środek stada, ale następnego dwutysięcznika już nie mogliśmy odpuścić:
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_09.jpg
To skalisty Piatra Iorgovanului (2014 m npm), chyba najciekawszy szczyt na naszej trasie. Spotkaliśmy tam pierwszą grupę turystów, 6 osób. Pierwszą i ostatnią na całej trasie - później mieliśmy jeszcze innych turystów w zasięgu wzroku (o ile dobrze pamiętam jednego samotnego, jedną 4-osobową grupę i trzynamiotowy obóz) ale bezpośrednio spotykaliśmy już tylko kilku pasterzy i odnawiających szlak ratowników z Salvamontu.
Ale na razie wydrapaliśmy się na Piatra Iorgovanului:
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_10.jpg
Za sobą zostawiliśmy już Vf. Albele oraz grzbiet Culmea Drăgşanu i mogliśmy odrobinę odetchnąć - na parkingu widzieliśmy ostrzeżenia, że właśnie w tym rejonie koncentrują się niedźwiedzie :wink:
Zdobyty przed momentem Piatra Iorgovanului jeszcze ciekawiej prezentował się z drugiej strony:
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_11.jpg
Jego charakterystyczna sylwetka widoczna była przez dużą część następnego dnia. Zanim nastał jednak dzień następny na przełęczy Şaua Paltina opuściliśmy Mały Retezat i wkroczyliśmy w góry Godeanu, główny cel naszej wyprawy.
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :) Piękne zdjęcia.
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Pasterz na horyzoncie wygląda jak Clint Eastwood w poncho nadchodzący, by przywrócić prawo i porządek.
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
W górach Godeanu mieliśmy i głębokie, przestrzenne doliny,
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_12.jpg
i wąskie przesmyki
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_14.jpg
i szerokie, rozległe łąki.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_13.jpg
Wszystkie te elementy koncentrowały się na Platformie Borăscu, położonym na wysokości ok. 2100 m npm wypłaszczeniu o kształcie rogala:
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_15a.jpg
Po kliknięciu w panoramę większa wersja.
I tak wędrowaliśmy sobie po tych zalanych słońcem i cieniem "pagóreczkach"... :wink:
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_16.jpg
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
o jaaa goooo... ale czad, dzięki za oderwanie od rzeczywistości :) Frunę nad tymi połoninami z lekkimi łbem teraz
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Jakoś nikt z uczestników wycieczki nie chce mnie wspomóc w relacji... Trudno, całkowitą odpowiedzialność za Trzykropkowe odloty biorę na siebie :wink:
Pierwszy dzień w górach Godeanu zakończyliśmy noclegiem nad Lacul Scărișoara. Kolejny dzień wstał mglisty i wilgotny, ale piękny.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_17.jpg
Wędrowaliśmy sobie spokojnie
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_18.jpg
obserwując w przebłyskach lepszej widoczności wyprzedzającą nas mniej więcej o godzinę czwórkę turystów.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_19.jpg
I było spokojnie do czasu jak w chmurach pojawił nam się Vf. Godeanu
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_20.jpg
a z daleka przyszły najpierw pojedyncze a potem seryjne grzmoty. Gdzieś po górach kręciła się niezła burza, a my podchodziliśmy na jeden z najwyższych szczytów w okolicy. Cofać się nie było sensu bo za plecami mieliśmy długą i wąską, bardzo wysoko położoną grań, schronienia na niej nie było żadnego. Jedyną szansą było szybkie przeskoczenie Godeanu zanim przyjdzie do nas burza. No to skoczyliśmy...
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Zanim zacznę wspominać tegoroczną wyprawę cofnę się o rok, kiedy po raz pierwszy próbowaliśmy posmakować Małego Retezatu.
Oooo, właśnie rok temu szliśmy podobną trasą:
fotorelacja:
https://picasaweb.google.com/klubik....achPoUdniowych
kronika:
http://www.klub-karpacki.org/klubik....ronika15082013
PABLO
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
P_A_B_L_O
Oooo, właśnie rok temu szliśmy podobną trasą
W wysokim Retezacie minęliśmy się mniej więcej o tydzień.
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
:-) Nic dodać nic ująć.....
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Jakoś nikt z uczestników wycieczki nie chce mnie wspomóc w relacji...
Ale czytają dzielnie i podziwiają kunszt autora opowieści i zdjęć! Orka Panie, orka i ledwie sił na czytanie wystarcza :smile:
Troszkę dorzucę do dnia pierwszego...
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
(...)
Na przełęczy Şaua Plai Mic zamiast deszczu przywitali nas gospodarze tych gór:
w ilościach sporych
http://images68.fotosik.pl/129/9b320dd91766bb2cmed.jpg
i twarzach, z których ciężko było coś wyczytać
http://images68.fotosik.pl/129/890162922d6ff028med.jpg
Musi inteligentne były to bestie, targaniem gratów obarczyły znacznie większych od siebie
http://images68.fotosik.pl/129/b24ad499bcf3cf2dmed.jpg
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
A my zmęczeni kilkunastogodzinną podróżą samochodem rozbiliśmy namioty i podziwialiśmy przepiękny zachód słońca i góry, które od roku na nas czekały.
Chwilami niebo to siwiało
http://images69.fotosik.pl/129/77fc2d6de2cb7b71med.jpg
to płonęło
http://images69.fotosik.pl/129/4a3926243064f042med.jpg
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Wielki ukłon dla zdjęć, ujęcia niesamowite......aż trudno uwierzyć, że aparat potrafi zatrzymać chwilę w tak realny sposób.....
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
O, proszę, od razu się towarzysze niedoli odezwali :smile: Mam nadzieję, że powolutku będą uzupełniać relację a ja, swoim tempem, idę dalej. Zatrzymaliśmy się na skoku przez Vf. Godeanu:
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
No to skoczyliśmy...
Ze względu na krążącą wokół burzę minęliśmy Godeanu trawersem i jeszcze chwilę pędziliśmy rozglądając się z coraz większym zdumieniem.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_22.jpg
Wystarczyło przeskoczyć Godeanu i trafiliśmy w inny świat! Inne góry nie tylko w charakterze ale nawet w kolorach.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_21.jpg
Łagodne (przynajmniej z daleka tak to wyglądało :wink:) spadki, szerokie grzbiety,
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_23.jpg
pofałdowane zbocza.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_24.jpg
To co oglądaliśmy przed nami to już góry Țarcu, widoczna na trzecim zdjęciu dolina rzeki Șus oddziela Godeanu od Țarcu właśnie. Dla czytających relację z mapą wyjaśnienie: nie wędrowaliśmy na tym odcinku tak jak Pablo rok wcześniej, od szczytu Godeanu poszliśmy prosto w kierunku przełęczy Şaua Mlacile (widocznej na pierwszym i czwartym zdjęciu).
Schodziliśmy coraz niżej aż zeszliśmy do samej rzeki.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_25.jpg
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
"No to skoczyliśmy"
A już myślałam, że na cd. - czyli czy zdążyli przed tymi piorunami, przyjdzie czekać do następnego dnia, czyli do soboty :wink:. No bo pierwsze dwa dni po dwa posty (z tych relacjonujących), a trzeciego dnia już tylko jeden...no tak, stopniowanie napięcia :wink:. A tu jednak nie :-).
Piękne zdjęcia i piękne widoki...
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
O, proszę, od razu się towarzysze niedoli odezwali :smile: Mam nadzieję, że powolutku będą uzupełniać relację a ja, swoim tempem, idę dalej.(...)
Bartolomeo niech rwie dalej do przodu a ja będę sobie dalej dreptał w ogonie. Wyrwać się na prowadzenie nijak nie mogę gdyż ogołocono mnie z map! Już pierwszego dnia, zaraz na początku, jak tylko wyjąłem mapę Retezatu, bartolomeo mi ją zabrał, twierdząc, że niby ja mu ją zabrałem rok temu! Dowody, krzyknąłem, gdzie dowody? A on na to, że swojej nie może znaleźć, więc ta musi być jego! Tym mocnym argumentem rozłożył mnie na łopatki i przekazałem mu mapę, a niech sobie ją niesie i ciągle wyciąga a po zakończeniu wycieczki na pewno się opamięta i mi ją odda. Nie opamiętał się...Z kolei mapę Godeanu i Tarcu zwinęła mi w ostatni dzień, na ostatnim postoju, bieszczadzka kuna, bo chce wiedzieć gdzie chodziła. Pytam więc ją grzecznie, dlaczego nie wzięła jej na początku wycieczki? A bo byś mi kazał ciągle ją wyciągać z plecaka, a tak miałam spokój. Coś w tym jest, z mojego pewnie sama wychodziła...
Dzięki tym przebiegłym działaniom współtowarzyszy, to ja teraz wiem tyle, co przeczytam w relacji bartolomeo.
Wrócę więc, do dnia drugiego.
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Ranek drugiego dnia zapowiadał piękną pogodę, mogliśmy zobaczyć co nas czeka w nadchodzących dniach.
Mogliśmy też zobaczyć co widać po wystawieniu głowy z namiotu:
http://images68.fotosik.pl/131/4a819d570574e742med.jpg
http://images67.fotosik.pl/131/924ad0a3dff1a58dmed.jpg
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
...Panorama została wykonana spod szczytu Albele, naszego pierwszego na tej wędrówce dwutysięcznika (2013 m npm).(...)
Panorama, panorama...będzie tu epatował panoramami :wink: Ja się jeszcze tego nie naumiał, więc będzie z tego samego miejsca zdjęcie góry, której nazwy nie podam z powodów wyżej wskazanych:
http://images68.fotosik.pl/131/f8d28a8d4e83c941med.jpg
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
... Siedzieliśmy tam chwilkę patrząc jak z góry nadchodzi kolejne stado gospodarzy :wink: (...)
A owce nie gęsi, swoje chody mają:
http://images66.fotosik.pl/130/e5dc3210a2e9e5f1med.jpg
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
...następnego dwutysięcznika już nie mogliśmy odpuścić:
To skalisty Piatra Iorgovanului (2014 m npm),....
A wdrapać trzeba się było na ten sterczący biały kieł:
http://images67.fotosik.pl/131/18ab42453295d3f5med.jpg
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
...Za sobą zostawiliśmy już Vf. Albele oraz grzbiet Culmea Drăgşanu i
i dwie piąte naszej ekipy, które to zaległo u stóp tej góry:
http://images69.fotosik.pl/130/eeb4210b3ec50465med.jpg
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
Bartolomeo niech rwie dalej do przodu a ja będę sobie dalej dreptał w ogonie. Wyrwać się na prowadzenie nijak nie mogę gdyż ogołocono mnie z map!
Do czasu sądowego rozstrzygnięcia sporu możesz zaglądać na http://retezat-mapy.wz.cz/, tam są skany mapy Retezatu :smile:
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
Z kolei mapę Godeanu i Tarcu zwinęła mi w ostatni dzień, na ostatnim postoju, bieszczadzka kuna
Map Godeanu i Țarcu miałem przygotowanych chyba ze sześć (jak nie siedem), trzeba było brać następną. A na teraz możesz tę mapę pooglądać on-line.
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
Się mnie wydaje, że to może być Vf. Peleaga, po lewej chowa się Lacul Bucura a po prawej widoczne jest podejście na Vf. Păpușa.
Przeszkód już więc nie ma żadnych, możesz pędzić z relacją i szczegółowo opisywać wszystkie sfotografowane szczyty i przełęcze :mrgreen:
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
tak sobie siedze pod Rawką i paczam za okno i mnie cieszno jak paczam spowrotem na Wasze zdjęcia, bo tam u Wos ludzi ni mo, a tu som. dużo, galopują jake te łowce
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
....
Przeszkód już więc nie ma żadnych, możesz pędzić z relacją i szczegółowo opisywać wszystkie sfotografowane szczyty i przełęcze :mrgreen:
No i moje próby wybielenia się legły w gruzach! Wiedziałem, że od razu postarasz się mi jakoś "pomóc" :twisted:
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
"i twarzach, z których ciężko było coś wyczytać"
-Zdjęcie twarzy gospodarzy właśnie przyciąga moją uwagę :) Ta biała owieczka z różowym nosem wygląda na bardzo jowialną, z kolei obok czarna wygląda jak indianin idący na wojnę.
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Sir Bazyl będzie już teraz tak pędził z relacją, że dla mnie pewnie miejsca zabraknie... Zamknę więc choć dzień czwarty panoramą z miejsca noclegowego. Znad wspomnianej wyżej rzeki Șus (lub może lepiej Râul Șes, spotkałem na mapach obie nazwy)
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Schodziliśmy coraz niżej aż zeszliśmy do samej rzeki.
podeszliśmy na przełęcz Şaua Mlăcile i minęliśmy trawersem Capul Prislopului. I tam... tam były widoki na góry Godeanu :mrgreen:
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_26a.jpg
Po kliknięciu w panoramę większa wersja.
W środku Vf. Gugu, który dzień wcześniej obserwowaliśmy z drugiej strony. Po prawej na ścieżce (na dużej panoramie) widać jeszcze mijanych przed chwilą "gospodarzy", w dole rzeka Râul Șes. I z takim widokiem kładliśmy się na czwarty nocleg, pierwszy w górach Ţarcu.
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
To jest najlepsze zdjęcie ze wszystkich!
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Człowiek uczy się na błędach.....Po ostatnim wyjeździe na Ukrainę, kiedy to Sir Bazyl swoją mapkę umieścił w moim plecaku, jakoby w jego już brakło miejsca, co z kolei spowodowało żem ciągle musiała przystawać i mapkę okazywać właścicielowi, sama wychodzić jakoś nie chciała, postanowiłam uniknąć tym razem takiej odpowiedzialności. Nie mniej mapkę oddam w stosownym czasie, Bartolomeo ze szczególną dokładnością przedstawia przebytą przez nas trasę i zdobyte szczyty, których nazw nie mogłam spamiętać, mapka staje się zbędna.
"Bartolomeo niech rwie dalej do przodu a ja będę sobie dalej dreptał w ogonie. Wyrwać się na prowadzenie nijak nie mogę gdyż ogołocono mnie z map!"
Sir Bazyl, zacytuję Bartolomeo : "Tobie to od tych kotletów w głowie się poprzewracało".
Tylko trzy osoby podjęły próbę zdominowania Ciebie, przejęcia prowadzenia i narzucania tempa marszu, jednak zaraz zostały skarcone i doprowadzone na wskazane przez Ciebie miejsce w szyku. Bartolomeo nie podjął próby przejęcia władzy nad grupą, gdyż jako naczelny fotograf wyprawy, zajęty był uwiecznianiem ukazujących się nam panoram. Dzięki czemu, teraz mogę nacieszy ponownie swoje oczy, pięknem tamtych gór. Natomiast Sir Bazyl gnał, jakby owe góry zaraz ktoś miał mu zabrać a on nie zdążyłby ich nawet zobaczyć a co dopiero uwiecznić na fotografii. Dreptania w ogonie Bazylku, to ty nie masz ani na szlaku ani w tempie pisania relacji....
Dodam parę szczegółów, przygód było tyle, że już pogubiłam się, które w jaki dzień.....pierwszego przebiegło obok nas stado wspomnianych owieczek, niczym podwójny pociąg towarowy i odwiedził również nasze obozowisko rudawy lisek, który nawet przez dłuższą chwilę starał się pozować do fotografii, po czym spokojnym krokiem oddalił się w kosodrzewiny. Drugiego dnia skalisty Piatra Iorgovanuluito ja sobie odpuściłam, czy my tego dnia dość długo aby nie szukaliśmy wody? I damska część grupy ubolewała nad możliwością umycia włosów w zimnym potoku. Sir Bazyl niczym dedektyw, tudzież wróżka, zawsze znajdował stosowne źródełko. Trzeciego dnia, tempo poczwórnie wzrosło, gdy tylko burza pomruki swe zaczęła wydawać, a czwartego dnia.....ech
Dodam, że każdy nocleg opiewał piękną panoramą, która kładła nas do snu i budziła swym urokiem o poranku.
P.S. Sir Bazyl mapka obecnie służy za zakładkę do książki. Książka liczy 474 stron, obecnie jestem na 135 stronie, więc sam rozumiesz musisz poczekać na oddanie.
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
Jimi
To jest najlepsze zdjęcie ze wszystkich!
Mnie się też podoba, choć z tym wyniesieniem go ponad wszystkie byłbym bardzo ostrożny :wink:
Dobrnęliśmy w relacji (a przynajmniej w mojej części) do piątego dnia wędrówki. Nie pokazywałem do tej pory zdjęć obozu, to może zaczniemy od porannego widoku na obóz czwarty (z Vf. Gugu w tle):
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_27.jpg
I kilka godzin późniejszego widoku na Vf. Ţarcu (ten po lewej, ze stacją meteo). Może będzie kiedyś okazja aby i tam zaglądnąć?
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_28.jpg
Ostatnim zdobytym przez nas szczytem był Vf. Baicu (2123 m npm), na horyzoncie po lewej widoczny ładnie oświetlony Vf. Retezat.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_29.jpg
A z Vf. Baicu ostre zejście zaprowadziło nas na głęboką przełęcz Şaua Iepii. Poniżej przełęczy rozbiliśmy ostatni, piąty obóz.
http://www.bmiller.pl/forum/2014/trzy_pasma_30.jpg
Szóstego dnia, już bez widoków, zeszliśmy (chwilami bardzo ostro) do drogi szutrowej otaczającej sztuczne jezioro Lacul Gura Apelor i tą drogą podeszliśmy pod zaporę, gdzie zakończyliśmy pieszą wędrówkę.
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Sir Bazyl będzie już teraz tak pędził z relacją, że dla mnie pewnie miejsca zabraknie...
Szyderca :twisted:
Cytat:
Zamieszczone przez
bieszczadzka kuna
...
Tylko trzy osoby podjęły próbę zdominowania Ciebie, przejęcia prowadzenia i narzucania tempa marszu, jednak zaraz zostały skarcone i doprowadzone na wskazane przez Ciebie miejsce w szyku. Bartolomeo nie podjął próby przejęcia władzy nad grupą, gdyż jako naczelny fotograf wyprawy, zajęty był uwiecznianiem ukazujących się nam panoram. Dzięki czemu, teraz mogę nacieszy ponownie swoje oczy, pięknem tamtych gór. Natomiast Sir Bazyl gnał, jakby owe góry zaraz ktoś miał mu zabrać a on nie zdążyłby ich nawet zobaczyć a co dopiero uwiecznić na fotografii. ...
Nie skarcone, jeno delikatnie zwróciłem im uwagę, że to nie bieg rzeźnika! Zdjęcia, które później zamieszczę będą jednoznacznie wskazywać, iż nie mogłem ich zrobić znajdując się na prowadzeniu. Widzę, że demokracji się zachciewa – nie ze mną te numery. Co prawda grupa była niewielka ale i tak momentami ciężko było ją ogarnąć. Na przykład drugiego popołudnia, gdy już wszystkie butelki zostały osuszone należało poszukać wody i jakiegoś w miarę płaskiego miejsca na nocleg. Poprosiłem więc, byśmy trzymali się prawej strony i szli wzdłuż górnej granicy kosodrzewiny gdyż na ścieżce biegnącej szczytami wody się nie spodziewałem a poniżej od czasu do czasu pojawiały się jakieś mniejsze lub większe jary. No i ruszyliśmy w prawo w dół do linii kosówki, jak się po chwili okazało we dwóch: bartolomeo i ja :evil:. Reszta grupy pocięła dalej szlakiem biegnącym grzbietem. Za bardzo by mi to nie przeszkadzało, ale akurat tego popołudnia przez grzbiety wędrowały chmurzyska i co chwilę to znikali z pola widzenia to się pojawiali, nie było widać dobrze dalszego przebiegu grani i mogło okazać się, że po pewnym czasie nasze drogi całkiem się rozejdą i stracimy się z pola widzenia. W końcu zareagowali na nawoływania i machanie rękami i na szczęcie postanowili dołączyć do nas. Jak pewnie wszyscy wiedzą, prawa ręka to jest ta, jak się leży na brzuchu to od ściany, ale żeby na przyszłość nie było nieporozumień, ogłosiłem krótkie szkolenie podniosłem prawą rękę i powiedziałem tylko: to jest prawa ręka! Nawet zbytnio nie protestowali, choć jednomyślności nie było, bieszczadzka kuna na to: ja się wstrzymuję! :shock: Ja pierdziu, pomyślałem z ulgą, przecież mogło być trzy głosy sprzeciwu a tu tylko jeden wstrzymujący się. Udało się! :grin: Prawa strona nadal może być prawą, ufff.
Tak więc, już całą grupą znaleźliśmy fajne wypłaszczenie pomiędzy dwoma strumykami, na którym założyliśmy drugi biwak:
http://images67.fotosik.pl/131/d156d927278b3293med.jpg
http://images68.fotosik.pl/131/069de4ad3cf99990med.jpg
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Jak pewnie wszyscy wiedzą, prawa ręka to jest ta, jak się leży na brzuchu to od ściany, ale żeby na przyszłość nie było nieporozumień, ogłosiłem krótkie szkolenie podniosłem prawą rękę i powiedziałem tylko: to jest prawa ręka! Nawet zbytnio nie protestowali, choć jednomyślności nie było, bieszczadzka kuna na to: ja się wstrzymuję! :shock:
Rozkojarzona byłam....gdzie nie spojrzeć bezmiar gór, ich różnorodność, piękno, przestrzeń, cisza, inny wymiar....i rano niedźwiedzie wyrwały mnie z pięknego snu, które aż "chrapały" z radości na widok naszych namiotów.......że jaka prawa ręka, ja głosować nie będę....Za to nerw Wam obu odpuścił i wszyscy ze śmiechem powędrowaliśmy w dalszych poszukiwaniach górskiej wody. Poszukiwania były owocne a miejsce kolejnego noclegu przecudne.
P.S. A mamy zdjęcia koni na platformie?
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
bieszczadzka kuna
...
P.S. A mamy zdjęcia koni na platformie?
Mamy, mamy, ale to był dzień trzeci, wieczorkiem spróbuję dotrzeć na platformę to będą wtedy koniki.
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Jak już wcześniej bartolomeo napisał, cały trzeci dzień spędziliśmy w Górach Godeanu, a tam
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
...mieliśmy i głębokie, przestrzenne doliny, ...
Zdjęcia tego nie oddają, ale przestrzenie tam były niesamowite:
http://images67.fotosik.pl/135/f5a996a817b07865med.jpg
http://images68.fotosik.pl/135/33bc54fd936b396cmed.jpg
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
i wąskie przesmyki
http://images66.fotosik.pl/134/dc82361c0129dde9med.jpg
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
i szerokie, rozległe łąki.
http://images69.fotosik.pl/135/9075d16d31908768med.jpg
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Wszystkie te elementy koncentrowały się na Platformie Borăscu, położonym na wysokości ok. 2100 m npm wypłaszczeniu o kształcie rogala:
Którego podskubywały oprócz owiec koniki:
http://images70.fotosik.pl/134/31502fde48e8e8eemed.jpg
http://images67.fotosik.pl/135/d7bdd6f9ccb747a6med.jpg
http://images66.fotosik.pl/134/a88ca2933d86ce81med.jpg
Od tych przestrzeni i widoków, najpierw nasz naczelny fotograf zaczął bujać w obłokach:
http://images69.fotosik.pl/134/e6dd7bd26e160044med.jpg
Ale po chwili dołączali do niego następni uczestnicy wycieczki:
http://images66.fotosik.pl/134/e433c31a0d56ad86med.jpg
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
I tak wędrowaliśmy sobie po tych zalanych słońcem i cieniem "pagóreczkach"... :wink:
Aż dotarliśmy na miejsce kolejnego noclegu, nad Lacul Scărișoara:
http://images68.fotosik.pl/135/530d7ac89389768bmed.jpg
http://images69.fotosik.pl/135/f7e8f4380826db1bmed.jpg
Nad którym rozstawiliśmy namioty:
http://images67.fotosik.pl/136/57162f8e7fc1454amed.jpg
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
O, mój rukzaczek :smile: Już bym go na plecy zarzucił...
-
1 załącznik(ów)
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Gratulacje dla fotografów tych bujających i nie bujających w obłokach.....Bartolomeo ukłon w stronę zdjęcia noclegu z czwartego dnia
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Tak sobie po raz trzeci oglądam i myślę: ale żeście pięknie mieli!
I góry, i owce, i konie, i nie zlało, i nie zwiało, i nie zeżarło :-)
A miałem z wami jechać i nie pojechałem :-(
-
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
...Kolejny dzień wstał mglisty i wilgotny, ale piękny.
Przez szczyty i przełęcze przetaczały się malowniczo chmury
http://images67.fotosik.pl/139/c5b0714c6c860da3.jpg
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Wędrowaliśmy sobie spokojnie
Gdyż przy takiej aurze ciężko było zgadnąć co też dalej nas czeka
http://images68.fotosik.pl/139/38b46cf843c583ad.jpg
Od czasu do czasu tylko pojawiały się jakieś dalsze fragmenty dolin
http://images68.fotosik.pl/139/e2ee1c4e01efc657.jpg
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
I było spokojnie do czasu jak w chmurach pojawił nam się Vf. Godeanu
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
a z daleka przyszły najpierw pojedyncze a potem seryjne grzmoty. Gdzieś po górach kręciła się niezła burza, a my podchodziliśmy na jeden z najwyższych szczytów w okolicy. Cofać się nie było sensu bo za plecami mieliśmy długą i wąską, bardzo wysoko położoną grań, schronienia na niej nie było żadnego. Jedyną szansą było szybkie przeskoczenie Godeanu zanim przyjdzie do nas burza. No to skoczyliśmy...
Żadne zachęty czy obiecanki nie były w stanie choć w części zdopingować grupę do szybszego marszu tak jak to uczyniła nadchodząca burza. Skoczyliśmy w nadprzestrzeń i jak nas wypluło z chmur po drugiej stronie góry, naszym oczom ukazał się całkiem inny świat.
-
10 załącznik(ów)
Odp: Sześć dni i trzy pasma górskie: Mały Retezat, Godeanu i Tarcu
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
...
Ze względu na krążącą wokół burzę minęliśmy Godeanu trawersem i jeszcze chwilę pędziliśmy rozglądając się z coraz większym zdumieniem.
Wystarczyło przeskoczyć Godeanu i trafiliśmy w inny świat! Inne góry nie tylko w charakterze ale nawet w kolorach.
Łagodne (przynajmniej z daleka tak to wyglądało :wink:) spadki, szerokie grzbiety,
pofałdowane zbocza.
Malowniczo wsparci na swoich kijach pasterze, osiołki lezące po szerokich połaciach połonin niczym antylopy przez sawannę, wszystko wkoło było jakoś tak inaczej uformowane i jakby specjalnie pokolorowane, tak że wyglądało jak z obrazka :
Załącznik 35438 Załącznik 35439 Załącznik 35440
Załącznik 35441 Załącznik 35442
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Schodziliśmy coraz niżej aż zeszliśmy do samej rzeki.
Którą pokonaliśmy w bród:
Załącznik 35436
a płynący nieopodal strumień, w skok:
Załącznik 35437
Następnie co straciliśmy z wysokości, trzeba było odrobić i na kolejny nocleg zatrzymaliśmy się znów mając piękne widoki:
Załącznik 35435 Załącznik 35434 Załącznik 35433