Zastanawia mnie jak długo tego roku natura każe nam czekać na wiosnę w Bieszczadach? Ktos widział cosik?
Wersja do druku
Zastanawia mnie jak długo tego roku natura każe nam czekać na wiosnę w Bieszczadach? Ktos widział cosik?
Widzę nikt jej nie oczekuje...
Sorki, A tak właściwie to o co Ci chodzi ?
Wiosna , czyli co ? kwiatki ?, sratki ? a może brak śniegu / co to jest według Ciebie wiosna w Biesczadach ?
że niby nikt jej nie oczekuje ?
Czuję się przystawiony do muru - jak to jest - dlaczego nie czekam wiosny ?
Może dlatego , że nie było prawdziwej zimy.
….ponoć czosnek niedźwiedzi już tyci , tyci….
Dziś pierwszy kleszcz przyniesiony z lasu .... ot i wiosna
Załącznik 37284 Załącznik 37285 Załącznik 37286 Załącznik 37287 Załącznik 37288 po 20.III ale cztery lata temu...
Oj szaro-buro-zimno jeszcze.
Powiem tak , szału to z tą wiosną nie ma. Próbuje się tak nieśmiało zakradać , taka wiosenna forpoczta , choć jej tchnienia jeszcze nie poczułem , to raczej zima wietrzeje.Załącznik 37323Załącznik 37324Załącznik 37325Załącznik 37326Załącznik 37327
Coś pięknego! Już nie mogę się doczekać wiosennego wyjazdu w Bieszczady
Pewnikiem są już wiosny pierwsze oznaki, nawet cosik tam na fb pokazują ale kto wierzy fejsbukowi, który nieaktualne pokazuje jako aktualne.
Mnie o niedzwiedzi czosnek się rozchodzi, który dzisiaj przed wieczorem dostrzegłem w swoim ogrodzie. No może nie ja pierwszy, tylko Jadwiga królowa Polski, która wszystko umie wypatrzyć pierwsza a już wady moje to na pewno.
Zdjęcie będzie ale nie dziś tylko jutro rano.
Z tym czosnkiem to ładna historia bo w kwietniu zeszłego roku przyjechał z Jasła we wiadrze razem z liśćmi i natychmiast wysadziłem. Liście wkrótce dostały plam, kwitł chimerycznie i zniknął. Co mogłem zrobić zle? Przecież podlewałem.
Jaka niespodzianka. Wczoraj poszedłem zobaczyć a tam przyrosty nawet po pięć centymetrów i to w każdym stanowisku.
Zdjęcia nie będzie bo w nocy śnieg okrył ziemię mokrą pierzyną.
Czy mamy jakieś zwiastuny wiosny z bieszczadzkiego eko-stanu?
Na fb wiosny nie szukam, ale pojechałam naocznie stwierdzić, czy przyszła ta wiosna w Bieszczady, czy jeszcze śpi.
Budzi się powoli, powolutku8)
Już wyszły te najwcześniejsze: śnieżyca i śnieżyczka, pokazują się lepiężniki, cebulice, wawrzynki, przylaszczki, pierwsze żywce. Na poboczu drogi otwierają się i złocą podbiały.
https://images83.fotosik.pl/1031/3a4...4748f9cgen.jpg
https://images81.fotosik.pl/1032/5a4...78aff01gen.jpg
https://images81.fotosik.pl/1032/e77...1f06ba3gen.jpg
Nie dajcie się zwieść maciejce ;) Podobno wiosnę w tym roku odwołali w Bieszczadach i ta zima będzie trwała aż do następnej :twisted:
Kilka godzin temu na wielkiej pętli:
Załącznik 44411