Torunianie zaczęli nam się "wcinać" w nasze spotkania warszawskie, to się Im zrewanżowałem.
Wersja do druku
I bądź tu człowieku gościnny i miej dobre serce.......!
a może Toruń zrobi spotkanie w Warszawie ;>
WUKA, może kiedyś Wawa zrobi spotkanie w Toruniu :D - czasem łatwiej spotkać się na wyjazdach niz we wlasnym miescie (co widać u nas... nie ma chetnych na spotkanie....)
Właśnie wróciłam z kolejnego bieszczadzko-toruńskiego spotkania.Dziś było nas troszkę więcej,bo "gościliśmy "Andrzeja 621.Opowieściom i wspominkom końca nie było.Piweczko?a jakże,ale tez swój (maciupeńki wprawdzie)udział miał nawet...Pastor.Zabrałam po naparsteczku jego zeszłorocznej,KIMBowej nalewki (załącznika do Powsimordy).Tak,tak-jeszcze mam!Daty następnego spotkania nie ustalono,plany bieszczadzkie w zarysie!Dokumentacje fotograficzna spotkania uzupełni któryś z panów!Pozdrawiamy!
Na zdjęciu z nalewką Pastora, szczawik był nieco później. W lewym dolnym rogu fragment zielonego kielonka piskalskiego.
Ale Wam zazdroszcze!!!
Mamy już oficjanie lokal na spotkania bieszczadzkie w Toruniu. Najbliższe spotkanie 30 czerwca o 18 w Kotwicy (ul.Łazienna przy bulwarze ). Zapraszamy nie tylko Diabła 1410 i Corda.
PiSkalu wielkie dzieki,i jeśli czas i firma pozwoli to liczcie na mnie jako na Zawisze
A przepraszam za tego PiSkala-miałem pisac Piskalu