Wiersz frywolny o turystach i owieczce
Wiersz frywolny o turystach i owieczce
Idzie grupa do Sękowca
A przy drodze stoi owca
Oczy się zalotnie świecą
Myśli sobie Bóg wie co.
Jak ją minąć obojętnie
Kiedy patrzy tak namiętnie!
A jak bestia się nadstawia
Grupa się zastanawia
Co tu począć z tą owieczką
Gdy zachodzi już słoneczko.
Zwierze przecież seksu pełne
Lecz wciągać potem wełnę?
Z drugiej strony, sami wiecie
Różne rzeczy są na świecie.
Może przy okazji da się
Łapę położyć na kasie.
Gdy postarać się o nowe
To unijne becikowe.
Z dopłat bowiem, sami wiecie
Da się wyżyć na tym świecie.
Lecz na łące tuż pod lasem
Baran pasie się tymczasem.
Owca wełnę podkasała
I do niego poleciała.
Biegła po żmijach i wężu
Becząc radośnie " mój meeeeężu!"
Tak biegła uradowana
Że zrobiła ich w barana.
Odp: Wiersz frywolny o turystach i owieczce
Odp: Wiersz frywolny o turystach i owieczce
...nostalgia za...oscypkami???
Odp: Wiersz frywolny o turystach i owieczce
W każdym Twoim wierszu tyle humoru:))Podoba mi się:))
Odp: Wiersz frywolny o turystach i owieczce
Należy Ci się Literacka Nagroda Nobla.
:lol:
Skoro bowiem Prezydent Obama dostał Pokojową Nagrodę Nobla za zupełne frico, to tobie literacka tym bardziej się należy. W końcu krótki wierszyk napisałeś ...
:-)
Odp: Wiersz frywolny o turystach i owieczce
Cytat:
Zamieszczone przez
Stały Bywalec
Należy Ci się Literacka Nagroda Nobla.
:lol:
Skoro bowiem Prezydent Obama dostał Pokojową Nagrodę Nobla za zupełne frico, to tobie literacka tym bardziej się należy. W końcu krótki wierszyk napisałeś ...
:-)
I to niejeden. A jak się rozkręcę...
Odp: Wiersz frywolny o turystach i owieczce
hahaha
a ten wierszyk to niby z autopsji wrześniowej czy jak?
:mrgreen::-D:mrgreen:
Odp: Wiersz frywolny o turystach i owieczce
Cytat:
Zamieszczone przez
Krysia
hahaha
a ten wierszyk to niby z autopsji wrześniowej czy jak?
:mrgreen::-D:mrgreen:
Jaaasne..:mrgreen: