Odp: Piosenki bieszczadzkie
Mamy połowę grudnia,pomału na zewnątrz robi się biało,w miejscach gdzie wyznawcy konsumpcjonizmu mają swoje "jingle bellsy" w nadmiarze ,w tym wątku Świąt nie widać.Spróbuję to zrobić nieco w innym niż tradycyjnym nastoju.
"Bieszczadersi"-"Polsko-ukraińskie Rockofolkolędowanie" płyta niezwykła swoim muzycznym klimatem bo rozrzut stylistyczny tej grupy przyjaciół z Leska , Sanoka i Zagórzajest jest ogromny i dla przypadkowego słuchacza(nastawionego na tradycyjne brzmienie kolęd) trudny do zaakceptowania.
Mamy tu faktycznie wymieszanie hard rocka z bluesem,reagge,country , southernrockem ,są dzwięki wręcz hendrixowskie!
Jednak atutem tej płyty jest wykorzystanie chóru prawosławnego młodzieży ukraińskiej(co prawda niewielkiego liczebnie ale efektownego) .Połączenie mocno rockowego brzmienia z chórem daje efekt warty (moim zdaniem) uwagi.
Więcej o płycie tutaj:
http://www.artystycznie.sklepna5.pl/...dowaniecd.html
A o zespole i jak spostrzegli tą płytę inni-tutaj:
http://www.bieszczadersi.interq.pl/
Natomiast tak brzmi znana kolęda w tonacji lekko bluesowej:
http://rybku.wrzuta.pl/audio/5J7MEgK...zus_malusienki
A tak inna wręcz w reagge:
http://rybku.wrzuta.pl/audio/1pA8QLv...ieszczadersi_-
I tak sobie myślę po wysłuchaniu tej płyty :które ścieżki (muzyczne)są ciekawsze-czy te wychodzone po stokroć i znane na pamięć? czy te nieznane,trudniejsze i przez to (chyba) wielokroć ciekawsze.
Miłego słuchania !
Odp: Piosenki bieszczadzkie
Jutro premiera kolejnej płyty z bieszczadzkim klimatem.
Arek Zawiliński & Na drodze - "Blues Dziewięciu "(opowieści bieszczadzkie)
Dziewięć muzycznych opowieści o bieszczadzkich zakapiorach.
Płytę można kupić np.tu:http://www.lideria.pl/Blues-dziewiec...opis?nr=242782
lub tu:http://www.dalmafon.com.pl/details.php?id=530
Więcej o Arku :http://www.myspace.com/arekzawilinski
Odp: Piosenki bieszczadzkie
DonGURAlesko śpiewa bieszczadzki hiphopoblues o leskim pogotowiu ratunkowym
z płyty Totem leśnych ludzi
http://www.youtube.com/watch?v=qu0EI...eature=popular
Odp: Piosenki bieszczadzkie
To nie jest piosenka typowo bieszczadzka (raczej bliskoharcerska) ale kto choć kilka razy nocował na polach biwakowych to musiał ją słyszeć.Popularna wszędzie ale w Bieszczadach w to był hit ogniskowy.A w zależności od ilości spożycia napojów...energetycznych ilość zwrotek była równa długości tytułowej dżdżownicy.Tutaj w nieco nowoczesnej wersji.Dla zainteresowanych-w necie jest kilka innych.
http://www.youtube.com/watch?v=cR_Yp...eature=related
Odp: Piosenki bieszczadzkie
Odp: Piosenki bieszczadzkie
Odp: Piosenki bieszczadzkie
No expectation w trzech wydaniach... conajmniej jeden zapewne znacie:
pierwotne (orginalne) wykonanie The Rolling Stones: http://www.youtube.com/watch?v=jhk-o...eature=related
cover Johny Cash http://www.youtube.com/watch?v=7W634...feature=fvwrel
Wojtek Belon "Zabierz mnie na stację": http://www.youtube.com/watch?v=F3Wr0Qwet4E
Historia utworu: http://en.wikipedia.org/wiki/No_Expectations
we wszystkich śpiewnikach i na płycie piszą:
Cytat:
sł. W. Bellon
muz. R. Pomorski
o plagiat nikt się nie przyczepi raczej bo i słowa nieco się różnią, ale nieładnie wgb, nieładnie....
Odp: Piosenki bieszczadzkie
Cytat:
Zamieszczone przez
Marcin
we wszystkich śpiewnikach i na płycie piszą:
sł. W. Bellon
muz. R. Pomorski
o plagiat nikt się nie przyczepi raczej bo i słowa nieco się różnią, ale nieładnie wgb, nieładnie....
A żeby ktoś nie pomyślał iż chodzi tu o płytę WGB małe wyjaśnienie .Utwór pt."Zabierz"... podpisany j/w jest nagrany na płycie Wołosatek "Największe przeboje" 2004
Odp: Piosenki bieszczadzkie
Ja polecam dla sentymentalnych i nie tylko balladę o przyjacielu, na youtube w wykonaniu Dominiki Żukowskiej i Piotra Koryckiego ......
Odp: Piosenki bieszczadzkie
Ja mam pytanie o piosenkę, odpoczywając po wędrówce w Ustrzykach Górnych pod sklepem przysiadł się ławkę obok jakiś człowiek, koło 50 lat na moje oko, blondyn z włosami po uszy, trochę "zmęczony życiem", z jeszcze bardziej zmęczonym towarzystwem i zaczął śpiewać różne piosenki o Bieszczadach. Nie do końca dokładnie się przysłuchiwałem, ale mimo wszystko zaintrygowała mnie jego osoba, choć z racji jego towarzyszy przy butelce nie miałem zbytniej ochoty nawiązywać rozmowy, piosenki były dość swawolne, traktowały o wolności, dziewczynach i przyjemnym życiu...
Niestety nie mam kompletnie pamięci do tekstów, zapamiętałem tylko coś w stylu, że "mam gniadego konia, którym mknę po połoninach, na tych połoninach spotkam dziewczyny, wiatr owiewa małżowiny tych dziewczyn i coś tam, coś tam", potem było, choć to już chyba inna piosenka "coś o koniku który raz wstaje, raz opada, żeby zadowolić te dziewczyny"...
Przepraszam za tak lakoniczne informacje, ale zapamiętałem głównie to z czego się zaśmiałem :) Koleś miał gitarę akustyczną z namalowanym orłem, bo być może ktoś go też spotkał i po tym może skojarzyć.