Odp: Pielgrzymka z ekskluzywnym obiadem
Teraz będzie spokojny przejazd doliną Sanu.
Tuż po malowniczej kapliczce trafiam na malowniczy śmietniczek.
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...0/DSC03484.JPG
Słońce walczy jeszcze ze snującymi się nad rzeką mgłami. Dawniej dzieci nie wychodziły na spacer z pieskami. Teraz wychodzą.
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...0/DSC03488.JPG
Bociany też wychodzą na spacer?
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...0/DSC03493.JPG
Koń chyba nie idzie na spacer.
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...0/DSC03490.JPG
Odp: Pielgrzymka z ekskluzywnym obiadem
Odp: Pielgrzymka z ekskluzywnym obiadem
W Sielnicy przepłynąłem przez San a po drugiej stronie jest Bachórzec. Tutaj przy starym kościele można komfortowo zjeść drugie śniadanie.
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...0/DSC03523.JPG
W jedzeniu towarzyszą mi łażące po ławce takie potworki:
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...0/DSC03524.JPG
Tu opuszczam dolinę Sanu. Teraz będzie mozolny podjazd przez Drohobyczkę (kuzynka Drohobycza?) do Huciska i szalony zjazd do Łopuszki Wielkiej.
W tytule wątku jest ekskluzywny obiad. Nie udało się na lotnisku, może uda się na kolei? Najbliższy dworzec kolejowy mamy w Kańczudze. Przy wjeździe do miasta wita mnie konkurencyjna reklama. Nawet kielicha obiecują. Niestety, dzisiaj jest 16 a Rychu i Halina zapraszają dopiero na 18.
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...0/DSC03544.JPG
Jadę więc na stację kolejową. Już z daleka czuję zapach czegoś smakowitego.
Na miejscu rozczarowanie. Budynek stacyjny został sprzedany (wynajęty?) i mieszkająca tam rodzina gotuje obiad.
Nie rezygnuję jednak z obiadu na kolei, jadę na następna stację.
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...0/DSC03550.JPG
Odp: Pielgrzymka z ekskluzywnym obiadem
Następna stacja będzie w Krzeczowicach. To niewielka miejscowość, więc pewnie ceny w bufecie będą przyjazne i wystarczy mi na zupę, drugie danie i kompot.
Dotarłem do stacji, ale wyglądała na nieużywaną od jakiegoś czasu.
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...816_131521.jpg
I na trochę niekompletną.
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...0/DSC03556.JPG
Postanowiłem jednak nie odkładać dłużej mojego ekskluzywnego obiadu. Na pierwsze była zupa pomidorowa. Na drugie chlebek żytni z serem a zamiast kompotu, aromatyczna kawa.
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...816_132359.jpg
I tak doszliśmy do tytułowego obiadu, więc w zasadzie relację można uznać za skończoną.
Odp: Pielgrzymka z ekskluzywnym obiadem
jeżeli miałby to być koniec , to była to bardzo smaczna i pobudzająca turystyczny apetyt relacja, poproszę o dokładkę:grin:
Odp: Pielgrzymka z ekskluzywnym obiadem
Bardzo fajnie się czytało, a oglądało zdjęcia - jeszcze fajniej. Dzięki wielkie !
Jako że (troszkę) interesuję się koleją - tą dawną, parowozy, wąskotorówki itp. - to moją uwagę przykuły zdjęcia z torowiskiem z ostatnich postów. Hhhm... budynki w ruinie, torowisko zarośnięte (ale jakby tylko trochę), same szyny zardzewiałe (ale jakby tylko trochę)... Poszperałem na mapach, w Necie i wyszło mi, że na tej linii jednak coś jeździ : Rozkład jazdy Przeworsk - Dynów
Tak więc ten obiad - na czynnej (okresowo - weekendowo, ale jednak) linii kolej(k)owej - musiał być bardzo ekskluzywny...
Tam mógł - znienacka (na wąskotorową miarę...) - wyskoczyć zza zakrętu Taki Potwór
Ale że to pielgrzymka była, to wszystko musiało się dobrze ułożyć.
Jeszcze raz dzięki, Wojtku, za relację.
Odp: Pielgrzymka z ekskluzywnym obiadem
Cytat:
Zamieszczone przez
bacza
... budynki w ruinie, torowisko zarośnięte (ale jakby tylko trochę), same szyny zardzewiałe (ale jakby tylko trochę)...
Widzę, że wyszperałeś wszystko fachowo;-) Jechałem tym wynalazkiem ponad 10 lat temu.
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...0/_DSC5879.jpg
A dawniej można było przejechać się takim cudem:
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...0/_DSC5923.jpg
A jeszcze dawniej, to przeworska ciuchcia ciężko pracowała, zwożąc z Pogórza setki ton drewna. Zawsze jechał też wagonik osobowy.
http://ciekawe.tematy.net/2019/kalwa...an9_3a_022.jpg
A podczas obiadu potwora się raczej nie bałem. Przy jego szybkości poruszania się, można spokojnie usunąć się z torów, zupy nawet nie wylewając;-)
Odp: Pielgrzymka z ekskluzywnym obiadem
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
[...] tutaj można pisać tylko o wyprawach.
Już nie tylko, specjalnie dla Ciebie zakres tematyczny tego podforum został lekko rozszerzony :smile:
Odp: Pielgrzymka z ekskluzywnym obiadem
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
Piękny Px-48 - wielka szkoda, że tak szybko ich (i innych "czajników") ubywa. Ale koszta, koszta, koszta (rewizja "dużego" parowozu potrafi kosztować 250-300.... tysięcy PLN.....)
BTW - kiedyś wygrzebałem "dość kolorową" instrukcję obsługi tego typu parowozu (Autor prowadził i naprawiał Px-a przez wiele lat w Piasecznie): Instrukcja użytkowania Px-48
Dziękuję, już nie "zaśmiecam" wątku...
Odp: Pielgrzymka z ekskluzywnym obiadem
Cytat:
Zamieszczone przez
bacza
Piękny Px-48 - wielka szkoda, że tak szybko ich (i innych "czajników") ubywa. [....]
Dziękuję, już nie "zaśmiecam" wątku...
Ależ wprost przeciwnie! Dzięki takim uwagom człowiekowi otwierają się szerzej oczy. Dzięki temu wiem, że jechałem kiedyś "PX-em". Doczytałem też, że zostało ich w Polsce poniżej 40 szt. a nasz, przeworsko-dynowski jest jednym z najstarszych.