NIE dla biznesu "króla dopalaczy" w Bieszczadach !!!
Witam wszystkich którzy kochają ten piękny i magiczny zakątek naszego kraju jakim są Bieszczady
Jeśli nie są wam obojętne plany Dawida Bratko, który dorobił się milionów na "dopalaczach" odnośnie budowy ośrodka wypoczynkowego w Baligrodzie, proszę o poparcie.
Zbojkotujmy tą inwestycję!!!
Nie pozwólmy na pomnażanie brudnych milionów w naszych kochanych Bieszczadach!!!
Odp: NIE dla biznesu "króla dopalaczy" w Bieszczadach !!!
Odp: NIE dla biznesu "króla dopalaczy" w Bieszczadach !!!
Ale "nie" bo nie czy masz jeszcze jakies argumenty?
Facet ma pieniadze, chce je zainwestowac w Baligrodzie.
Iles osob pewnie bedzie tam zatrudnionych. Na moje oko to trzeba sie raczej cieszyc z tego faktu, a nie bojkotowac.
Odp: NIE dla biznesu "króla dopalaczy" w Bieszczadach !!!
Można Darku również pocałować w rękę za zainwestowanie kasy z morderstw, handlu bronią i czegoś tam jeszcze.
Radość z takiej kasy do kurewstwa bym porównał.;) Trzeba mieć honor i zasady moralne.
Odp: NIE dla biznesu "króla dopalaczy" w Bieszczadach !!!
Odp: NIE dla biznesu "króla dopalaczy" w Bieszczadach !!!
No to pojechali z adminem i biednego chłopaka co miał dobrego pomysła na busines najchętniej by zlinczowali mohery normalne hehehe. A dopalaczom nie ale tylko dlatego że "anioły są zielone zwłaszcza te w bieszczadach".
Odp: NIE dla biznesu "króla dopalaczy" w Bieszczadach !!!
A ja nie rozumiem całego szumu. Czemu w tym kraju wszystko musi być zabronione?I to pod hasłem "to dla waszego dobra".
A ja chcę o moim dobru decydować SAMA. Jeśli będę głąbem to za to zapłacę, ale to ja za to zapłacę, bo to moje życie.
Hmmm, ciekawe też, że nikt nie linczuje wytwórców alkoholu czy wyrobów tytoniowych, to są dopiero trucizny i ile setek tysięcy rocznie od nich ginie?Ile nieszczęścia powodują? Ale jak taki się dorobi z monopolowego to jest gość, nawet partię swoją założy.
Generalnie jak coś jest zabronione to jest 2 razy bardziej pożądane, i narkotyki ani nie zniknęły, ani nie znikną, i jak ktoś będzie chciał to je kupi, tylko teraz to 100% pieniążków trafi do pseudomafii, państwo nijak nie będzie miało nad tym kontroli.
I kto na tym zyska?
A Bratko sam o swoich klientach powiedział, że to są debile.
Jakby nie patrzeć mówił prawdę.
A za naszych czasów nie było takich?wąchacze butaprenu np.
Ja nie palę papierosów, ale jestem przeciw obecnej ustawie. Totalitaryzm odradzający się w tym kraju, już nie tak wcale powoli mnie przeraża.
A ludzie na wszystko się godzą, bo to dla naszego dobra...dla naszego dobra podniesiono podatki ( i podniosą jeszcze bardziej)-no ok, biedny rząd, musimy przeboleć, dla naszego dobra zakazać tego czy tamtego.
To jest bardzo smutne jak się patrzy na to co się dzieje;-(((
Zaczyna się od linczu...Bratko zły, Bratko niedobry, Bratko szatan i zuuuuuooooooooo.
Kochani rodzice nie wyskakujcie z argumentem, że dzieci...zajmijcie się swoimi dziećmi tak, żeby nie miały potrzeby eksperymentowania z szitem!
Bo ja jakoś miałam swój rozum i wiedziałam, co można spróbować, a czego nie ma sensu, bo jedyne co to może mi zaszkodzić.
I to była zasługa moich Rodziców, tylko i wyłącznie.
Nie miałam niczego zabronionego, a jedynie wytłumaczone-i wybór należy do ciebie.
Działa lepiej niż zakazy czy nakazy.
Odp: NIE dla biznesu "króla dopalaczy" w Bieszczadach !!!
Problemem jest to że Ty jesteś dorosła, a dopalacze są "modne" po prostu wśród dzieci.
Bo jak inaczej nazwać 14-16 letnich szczeniaków ?
Dzieciom (czyli młodym ludziom do lat 18 ) nie wolno sprzedawać papierosów i alkoholu.
Sprzedawca może za sprzedaż alkoholu nieletnim stracić koncesję.
I to uważam za słuszne.
Podobnie z narkotykami, dopalaczami etc. - jak ktoś stary chce - niech się truje, ale dzieci należałoby za wszelką cenę chronić.
Co do palenia - mam zdanie podobne do Ciebie. Też nie palę (czasem podpalam na imprezach i potem mam kaca :-) ) ale palacze mi nie przeszkadzają, a tam gdzie jest zbyt duże zadymienie po prostu nie wchodzę.
B.
Odp: NIE dla biznesu "króla dopalaczy" w Bieszczadach !!!
Krysiu, to nie chodzi o szum o to, co zabronione, a co nie. Tu chodzi o to, czy akceptujemy taki biznes, choćby pośrednio, poprzez akceptację gdzie kasa z tego interesu jest lokowana. Ja tego obszczymurka nie toleruję, bo robi kasę kosztem ludzkiego życia...a przynajmniej jego dużego zagrożenia.
Fakt, że przyznaje, że jego klienci to debile go nie usprawiedliwia. Wręcz przeciwnie. Świadomie robi kasę na osobach, które - jak twierdzi - są niezdolni do świadomej decyzji.
Jak Basia napisała wielu konsumentów, to osoby nieletnie, którym dostęp do narkotyków wszelkiej maści powinno się ograniczać, dla ich dobra, a nie można w kwestii decyzji pozostawiać im wolnej reki, w dodatku teraz, w tym wieku.
Poza tym "wolność" też efektów nie przynosi, Holendrzy eksperymentu z coffee shopami do sukcesów zaliczyć nie mogą, a i dostęp do nich ograniczają. No i chodzi o w sumie mniej niebezpieczną marihuanę, a nie trutkę na szczury którą ten obwieś handluje.
W końcu chodzi nie o to, czy go powiesić, czy puścić wolno a to tylko, czy akceptujemy jego biznes i wykorzystanie kasy, czy nawet obecność w danym miejscu.
Tobie lotto, czym handluje i jaki to ma wpływ na ludzi...przynajmniej dopóki Twoje dziecko się tym świństwem nie naćpa i nie zejdzie...lub nie otrze się choćby o śmierć.
Ja jestem przeciw.
Mam do tego prawo.
Rozumiesz szum teraz, czy nadal nie?
Odp: NIE dla biznesu "króla dopalaczy" w Bieszczadach !!!
Cytat:
Zamieszczone przez
Krysia
Ja nie palę papierosów, ale jestem przeciw obecnej ustawie.
Nie przeszkadza Ci smród w pomieszczeniach, gdzie ludzie palą papierosy? Nie czujesz go? Przyzwyczaiłaś się do tego, że oddychasz tym smrodem?