Forum nie forum ..... kupa
Witajcie!
Mam wrażenie, że albo zapadliście w sen zimowy, albo to forum służy Wam jedynie do zaspokojenia własnych, chwilowych braków w emocjonalnej stronie Waszego życia. Heh!!! Niech żyje Towarzystwo Wzajemnej Adoracji!!!
Skąd taki gówniany pogląd?
Ano próba wrzutki jakiegoś tematu z klasy bardziej poważnych kończy się szybciej niż średniej jakości stosunek płciowy. A dodatkowo kobitki milczą wtedy jak grób (co zrozumiałe, bo to One z reguły są niezaspokojone), a faceci odpowiadają jakby ktoś im na jaja nadepnął.
Nie jest ważne co inni próbują Wam zasugerować - jesteśmy tak mocni, że byle pchła nam nie podskoczy (Irasj - wielkie współczunko z powodu takiego hu...ego przyjęcia na forum - ale pewnie to tak jak w życiu - jak nie masz pleców to spadaj - Twoje propos wsadź se w dupę i wsio! - pięknie pięknie - wstydzę się za tego gościa).
A co mnie tak wkurza? Faktycznie - powinienem siedzieć cichutko - ostatecznie to forum jest po coś tam (ale do kurwy nędzy po co? - admin - to słowo jest w słowniku poprawnej polszczyzny!!!) - no chyba, że odcięli Wam wszytkim naraz neta!!! - wtedy sorki.
Ale jeszcze raz do kurwy nędzy - rozejrzyjcie się - niech dotrze do Was rzeczywistość. Jeszcze raz powtarzam - te góry, które w pewien sposób wiązą nas ze soba od 2004 roku w imieniu prawa mogą swobodnie zdychać!!!!!!!!! I nie tylko one - widzę, że nikt z Was nie zrozumiał co mówiłem pisząc, iż w 2004 roku obudzimy się w bardziej czystym środowisku, za pociągnięciem pióra na podpisie paru kutasów nie zdających sobie sprawy, że podpisują wyrok na siebie, swoje dzieci i wnuki.
Od 2004 roku wchodzą w życie nowe (k.. ...ć) normy europejskie, które nakazują zaniechanie badania wielu wskaźników kontroli stanu środowiska na rzecz ogólnikowych, gównianych niby wskaźników. To gówno powoli spływa do mnie - więc jeżeli jesteście zainteresowani to pewnego czasu opiszę Wam dokładniej w czym rzecz. Ale najpierw musi mi przejśc złość.
Dobra - a teraz - skoro poczytaliście toto, to dajcie sobie spoko z odpowiedzią.
PO PROSTU ZSTANÓWCIE SIĘ - ot wsio
Pozdrówka
Re: Forum nie forum ..... kupa
> to forum
> służy Wam jedynie do zaspokojenia własnych, chwilowych braków
> w emocjonalnej stronie Waszego życia.
chyba mowisz o sobie?
Re: Forum nie forum ..... kupa
Witam!
Byłem zawsze pełen zrozumienia dla Ciebie.
Tymczasem nadużyłeś mojej cierpliwości w sposób, którego tolerował nie będę.
Teraz przeczytaj to uważnie i przyjmij do wiadomości:
- nie używamy tutaj wyrazów znajdujących się w słowniku języka polskiego z dopiskiem wulgaryzm;
- nie używamy tutaj również wyrazów nie znajdujących się słowniku języka polskiego ale powszechnie uznanych za wulgaryzmy;
- jest to ostrzeżenie pierwsze i ostateczne :)
Jeżeli chcesz się wypowiedzeć - mów - tylko błagam zrób to zgodnie ze swoim ilorazem inteligencji - chcę powiedzieć, że jestem pewny po korespondencji jaką prowadziliśmy kiedyś, że stać Cię na więcej.
Re: Forum nie forum ..... kupa
Witam!
Na dałeś Stachu głos!! Bez urazy, ale pewnie zatrzymałeś sie na pierwszym akapicie posta. A wcale nie musiałeś się odzywać tym bardziej, że jak pewnie zauważyłeś pisałem tam o chwilowych brakach. A co do mnie - pewnie tak. Ale nie o to mi chodzi.
Pozdrówka
Re: Forum nie forum ..... kupa
Witam
Darku!
Znam zasady, a tych określeń użyłem jedynie dla podkreśleń. Obcinając je zmieniłeś nieco barwę, ale trudno - takie Twoje prawo.
A IQ nie staram się nigdy wiązać z faktem używania (bądź nie) wulgaryzmów przez kogoś. Jest to umowne pojęcie. Można mieć IQ >160 i być kretynem a można mieć IQ < 100 i pomagać swoją wiedzą innym.
Rozumiem, że chciałem małe co nieco utemperować moje zapędy. OK.
Pozdrówka
P.s.
ale główny wątek posta jak widzę poszedł się p.... (autocenzura). Czyli co?Pisałem bzdury?
Pozdrówka
Re: Forum nie forum ..... kupa
> Na dałeś Stachu głos!! Bez urazy, ale pewnie zatrzymałeś sie
> na pierwszym akapicie posta. A wcale nie musiałeś się odzywać
> tym bardziej, że jak pewnie zauważyłeś pisałem tam o
> chwilowych brakach. A co do mnie - pewnie tak. Ale nie o to
> mi chodzi.
Grunt to odbić piłeczkę, dać kolejny popis bezproduktywnej, obraźliwej pisaniny i przytaknąć - recepta na ignoranctwo gotowa i można dalej pisać swoje...