Chcąc czy nie chcąc muszę się z Tobą Sylwek74 zgodzić , że kanie w panierce i smażone to pychota.
Rydze w ten sposób przyrządzane też jadłem - równie smaczne ale Kania jest lepsza
Wersja do druku
Chcąc czy nie chcąc muszę się z Tobą Sylwek74 zgodzić , że kanie w panierce i smażone to pychota.
Rydze w ten sposób przyrządzane też jadłem - równie smaczne ale Kania jest lepsza
Myślałem że śmigłowiec.. ale kto by jadł śmigłowiec ;-)
..się tyczy grzybali : http://www.taraka.pl/?id=rolamucho.htm artykuł pt. Rola Muchomora Czerwonego w kulturach plemiennych dawnej Syberii
PS> Stachu nie Stanisław...
taaak- pradawna soma :twisted: ...fajnie jak ten swój mocz piją :shock:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Kania
w panierce????
bleee
a rytualny kanibalizm? :???:
Nie tęskno wam do takich widoków? W tym niektóre z mojego własnego podwórka.
I bułeczka jajeczko i patelenka :-)
Widać że Piskal to grzybiarz - smakosz