Mieczysław Orłowicz w Bieszczadach
Od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem "Moich wspomnień turystycznych" Mieczysława Orłowicza, wydanych w niewielkim nakładzie (3250 + 250 egzemplarzy) przez "Ossolineum" w 1970 r. Postaci Orłowicza nie trzeba chyba prezentować - od jego nazwiska wzięła swą nazwę choćby znana zapewne wszystkim forumowiczom przełęcz na Połoninie Wetlińskiej.
Nie zdążyłem jeszcze nawet pobieżnie przejrzeć wspomnień Orłowicza, ale już z samych zdjeć wynika, że kilkakrotnie był on w Bieszczadach jeszcze w okresie międzywojennym - m.in. w 1936 (jest zdjęcie wycieczki przed cerkwią w Hnyłej) oraz w 1938 r. Bywał też często w Karpatach Wschodnich (AKT Lwów!).
Czy ktoś ma ochotę podyskutować o tej niezwykle ciekawej postaci w kontekście bieszczadzkim:?:
Odp: Mieczysław Orłowicz w Bieszczadach
Orłowicz popełnił kilka pozycji książkowych i broszur o tym terenie. Jest chociażby autorem pierwszego powojennego przewodnika po Bieszczadach.
Odp: Mieczysław Orłowicz w Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
Misieg
Orłowicz popełnił kilka pozycji książkowych i broszur o tym terenie. Jest chociażby autorem pierwszego powojennego przewodnika po Bieszczadach.
A wktórym roku był wydany ten przewodnik?
Myślałem że Krygowski w 1957 był pierwszy.
Odp: Mieczysław Orłowicz w Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
Browar
A wktórym roku był wydany ten przewodnik?
Myślałem że Krygowski w 1957 był pierwszy.
Ja też tak kiedyś myślałam, ale jednak Orłowicz był pierwszy - w roku 1954. Nieduża książeczka, z ładnym plecakiem na okładce. Zawartosc ciekawa z punktu widzenia historycznego - ze smaczkami na miarę tamtych czasów. Opisany przebieg kiełkujących szlaków. Zafałszowana a moze i przemilczana historia.
Ciekawa pozycja - polecam poszukanie - na allegro można trafić za czasem nieduże pieniadze.
:)
Odp: Mieczysław Orłowicz w Bieszczadach
Do tego w tym przewodniku są dosyć ciekawe zdjęcia - np. dawny pomnik Świerczewskiego w Jabłonkach, warto mieć tą książkę w swojej biblioteczce, chociażby z względów sentymentalnych.
Odp: Mieczysław Orłowicz w Bieszczadach
Jezeli jeszcze ktos szuka tej ksiazki jest na allegro:) Moje wspomnienia turystyczne.M.Orłowicz.
Odp: Mieczysław Orłowicz w Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
dziabka1
Ja też tak kiedyś myślałam, ale jednak Orłowicz był pierwszy - w roku 1954. Nieduża książeczka, z ładnym plecakiem na okładce. Zawartosc ciekawa z punktu widzenia historycznego - ze smaczkami na miarę tamtych czasów. Opisany przebieg kiełkujących szlaków. Zafałszowana a moze i przemilczana historia.
Ciekawa pozycja - polecam poszukanie - na allegro można trafić za czasem nieduże pieniadze.
:)
Tak, wydał jako pierwszy przewodnik ale owa książeczka była zdeaktualizowana, opatra na przedwojennych materiałach. Z tego co pamiętam ze szkolenia to jednak Krygowski jako jeden z pierwszych odwiedził Bieszczady. Chyba w 1951 r.
Odp: Mieczysław Orłowicz w Bieszczadach
Zgadza się - w samych, ówczesnych Bieszczadach Krygowski był pierwszy - w roku 1951 - jak sam pisze. I to samotnie. Potem był jeszcze w 1954 razem z Edwardem Moskałą - rozpoznawali teren pod przyszły główny szlak beskidzki. Co ciekawe, przewodniki i rózne oficjalne wydania jako datę pierwszego pobytu Krygowskiego podaja właśnie rok 1954. Widać nie czytali jego książek...
Ale pierwszy przewodnik popełnił jednak Orłowicz. W domu zajrzę do literatury - zaciekawiło mnie, kiedy odwiedził on po oraz pierwszy powojenne Bieszczady.
Odp: Mieczysław Orłowicz w Bieszczadach
Zajrzałam do książki Kłosa "Bieszczady". Krygowski w 1951 r.przeszedł trasę Komańcza-Wysoki Dział-Cisna. W tym samym roku była grupa prowadzona przez Józefa Gąstoła. W 1952 r. Krygowski był z Moskałą trasa z siekierą Komańcza-Halicz. Orłowicz mnie więcej w tym samym czasie zorganizował wyprawę ale w niej nie brał udziału. W 1954 r. odbył się 1 rajd bieszczadzki. Imponujaca liczba 344 uczestników, 70 drużyn.
Odp: Mieczysław Orłowicz w Bieszczadach
Pisałam z pamięci :) Dzieki Lucy za uściślenie.