Odp: Szlak Wołowiec Pikuj
Witaj na pokładzie !
Wszystko zależy ile macie czasu do dyspozycji. Jeśli nie musicie się śpieszyć to warto wykorzystać okazję i pokonać traskę z buta.
Jeśli goni czas to lepiej zrobić pigułkę i zejść z Borżawy na Filipec aby schłodzić się nad wodospadem Szypot, a potem na kółkach do Biłasowicy.
Odp: Szlak Wołowiec Pikuj
Cytat:
Zamieszczone przez
haker000
Moje pytanie do was jest następujące: czy warto iść dalej pieszo z Wolowca na Pikuj. Mapa ukraińska pokazuje, że prowadzi tam czerwony szlak. Czy ktoś z was nim szedł, czy warto wybrać ten szlak?
Pozdrawiam
Nie wiem którędy biegnie ten czerwony szlak ale w 2010 szedłem od Wołowca dawną granicą do Pikuja. Do przełęczy Wereckiej łagodnym, widokowym grzbietem. Na przełęczy ruiny różnych dziwacznych budynków:
https://www.youtube.com/watch?v=EbGKCb2KpNY
Do kolejnej przełęczy Beskid droga przez las i inne krzaczory, trochę mylnych miejsc. Dalej ponownie odkrytym grzbietem. Generalnie nie jest to jakaś super atrakcyjna trasa w porównaniu do otaczających gór. Tak to z grubsza wyglądało:
http://s1.bild.me/bilder/110417/4813...-graniczny.jpg