Odp: Pole Namiotowe w Terce?
Kojarzę sobie tablicę reklamową (gdzieś obok mostu) zapraszającą na pole namiotowe nad rzeką.
Niestety, tylko skojarzenie, konkretów nie podam, bo nie byłem.
Odp: Pole Namiotowe w Terce?
W okolilicy Terki bytują miski więc.....uwaga z tym spaniem...:roll:
Odp: Pole Namiotowe w Terce?
Cytat:
Zamieszczone przez
delux
W okolilicy Terki bytują miski więc.....uwaga z tym spaniem...:roll:
Na polu namiotowym ???
Odp: Pole Namiotowe w Terce?
Według mapy Krukara w Terce są dwa pola namiotowe.
http://www.bieszczady.net.pl/
http://www.twojebieszczady.net/noclegi/n_buk.php
Pole namiotowe w Buku
Pozdrawiam
Odp: Pole Namiotowe w Terce?
Cytat:
Zamieszczone przez
delux
W okolilicy Terki bytują miski więc.....uwaga z tym spaniem...:roll:
Łatwiej podać gdzie miśki nie bytują w Bieszczadach.
Odp: Pole Namiotowe w Terce?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bywalec
Niestety to w Buku i owszem kiedyś było ale teraz raczej nie funkcjonuje - wg informacji jak poniżej.
Z dniem 31.12.2012 pole biwakowe przestało istnieć. Wszystkich chętnych zapraszam do zaprzyjaźnionej Studenckiej Bazy Namiotowej w Łopience (SGGW)
- - - Updated - - -
Cytat:
Zamieszczone przez
coshoo
Łatwiej podać gdzie miśki nie bytują w Bieszczadach.
A co to - misiek przeszkadza? W zimną noc miło się przytulić do uszatka, jeszcze kołysankę zamruczy...8)
Odp: Pole Namiotowe w Terce?
Cytat:
Zamieszczone przez
mercun
A co to - misiek przeszkadza? W zimną noc miło się przytulić do uszatka, jeszcze kołysankę zamruczy...8)
Mnie misiek nie przeszkadza. Deluxowi widocznie przeszkadza.
Jak się nie chce miśków spotykać to się z domu nie wychodzi, a nie łazi po Bieszczadach...:-D
Odp: Pole Namiotowe w Terce?
Cytat:
Zamieszczone przez
mercun
A co to - misiek przeszkadza? W zimną noc miło się przytulić do uszatka, jeszcze kołysankę zamruczy...8)
Ja ci zamruczę zaraz...
Odp: Pole Namiotowe w Terce?
Terka jest fajna a miejsce pod sklepem najlepszym sposobem znalezienia zastępczego pola namiotowego lub kwatery. Z takiego powodu, że Terka jest bramą do bieszczadzkiego raju i z powodu mojego złego planowania krótkich wyjazdów, to nigdy na dłużej w Terce nie zabawiłem. Bram w Bieszczady jest oczywiście wiele ale ta jest dla mnie szczególna. Przyroda przyrodą i góry górami, bo choć zmienne, to są i będą. Niestety ludzie i ich historie przemijają a mieszkańcy dawnej Terki są tego klinicznym przykładem.
Tyle ile dowiedziałem się pod sklepem od jednego z mieszkańców, to nie dowiedziałem się chyba na wszystkich szkolnych wycieczkach.
Ten pan nawet zapraszał do siebie do domu, choć nie prowadzi agroturystyki, mówił że spisał tragiczne wydarzenia z wojny i po, ma je dla siebie(wtedy). Dziwny jest ten świat. Wiem, że my turyści nie musimy zaraz być historykami, ale może nie ryzykować bo niektóre miejsca pod namiot przesiąknięte są krwią, prawda że dawno zwietrzałą.