No więc pojechałem skończyć sezon, na czwartek i piątek (29-30.03).
Zamieszczam kilka zdjęć. Pogoda nie rozpieszczała. W czwartek śnieżyca, w piątek lepiej. Cały czas na lekkim plusie.
Wiosna nadchodzi wielkimi krokami.
Wersja do druku
No więc pojechałem skończyć sezon, na czwartek i piątek (29-30.03).
Zamieszczam kilka zdjęć. Pogoda nie rozpieszczała. W czwartek śnieżyca, w piątek lepiej. Cały czas na lekkim plusie.
Wiosna nadchodzi wielkimi krokami.
Trzy tygodnie temu w niedzielę było tak
Załącznik 44439 Załącznik 44440
Dwa tygodnie temu w niedzielę było już tak
Załącznik 44441 Załącznik 44442
Tydzień temu w niedzielę też było całkiem, całkiem
Załącznik 44443 Załącznik 44444 Załącznik 44445
W ostatnią niedzielę też nie najgorzej :-D
Załącznik 44447 Załącznik 44448
A w sobotę udało się wypatrzyć coś na horyzoncie
Załącznik 44446
Kilka ze znanego wszystkim miejsca. Z niedzieli 29.04.2018
Połoniny są dokładnie tam gdzie je ostatnim razem widziałem...
Załącznik 44501 Załącznik 44502 Załącznik 44503
Mówisz i masz :-). Mam nadzieję, że właściciel zdjęć nie będzie miał pretensji.
Załącznik 44509
Absolutnie nie :smile: Bardzo udatnie ci to wyszło.
don Enrico - gratulacje, wykorzystując późną godzinę (post zobaczyłem gdzieś po 22.:00) udało ci się całkowicie podważyć moje zaufanie do własnego zmysłu orientacji. :smile: Dobrą godzinę zajęło mi pokrycie tych fotek z Google Maps Wetliny by na koniec, na spokojnie już, dojść do wniosku że stojąc na polanie na Jaworniku i mając Słońce za plecami nie mogę widzieć nic innego jak właśnie Połoniny
W załączeniu pierwsza fotka z naniesionymi punktami odniesienia:
Załącznik 44514
Czerwona strzałka wskazuje Grzechowisko, niebieska OSP Wetlina (z wbudowanym bankomatem)
he he świat z góry wygląda trochę inaczej. Zdjęcie z polany, ale z wysokości kilkuset metrów nad polaną ;)
z dołu wyglądało to tak: