Mogę pomóc w korekcie.
Wersja do druku
Mogę pomóc w korekcie.
Piskal, bardzo chętnie!
W życiu piękne są tylko chwile... śpiewa w radiu "Z" DŻEM, wchodzę na Forum i jest mi smutno.
Niedawno wróciłam, zajrzałam na forum -ehh. W pamięci zostanie wyklikana rozmowa o drewnianych domach prowadzona na "żywym" poruszeniu po spaleniu jednej z chat. Zupełnie przelotne spotkanie w Wetlinie. To chyba niemożliwe, że tak dziwny stan towarzyszący mi z dni przed lipcowym weekendem... Zupełnie niemożliwe, bo jak ...przecież to sprawy rodzinne, nerwówka przed urlopem ... tylko dlaczego dziś po znalezieniu tego posta coś się wewnętrznie poukładało???
"Jest tam. A tutaj nie ma nic prócz drżenia,
oprócz słów odszukanych z nicości -
ach, zostaje ci jeszcze cząstka tego zdziwienia,
które będzie całą treścią wieczności".
Mam jeszcze prośbę: nie poprawiajcie "kropek" i "przecinków" i innych ichności Kropka.
Nie padł. Od razu prace poszły dość zaawansowanym tempem ale teraz ktoś inny zajął się tym tematem, więc ja nie będę nic pisać publicznie. Jeżeli książka się ukaże na pewno od razu pojawi się informacja na forum, jednak myślę, że to jeszcze trochę potrwa.
O.K dziękuję za info!
pozdrawiam
Po wizycie u Łukasza w Sanoku przypomniał mi się ten wątek. Coś się zmieniło przez ostatnie cztery lata?
Pozdrawiam