Odp: Płajami Świdowca przez 3 Menczyły
Panowie!
Dziękuję za info w sprawie peleryn przeciwdeszczowych. Co prawda coś tam mam od deszczu ale te Wasze wydawały się takie profi, ;) że pomyślałem co by sobie takową sprawić.
Teraz to już nie wiem :grin:
Ale żeby stół drewniany dżwigać ze sobą w góry :-D Brawo Wy :grin:
Cudne zdjęcia, aż chciałoby się pójść w tą dal. Może kiedyś, wszak ciągnie mnie w tamte strony niemiłosiernie.
Odp: Płajami Świdowca przez 3 Menczyły
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
po prawej Bliźnice
To nie są Bliźnice Wojtku. Te dwa szczyty na północ od kotła pod Geriszaską, jeszcze przed Stohem i Dragobratem.
Poniżej Bliźnice, w środku Wielka a po prawej Bliźnica bezprzymiotnikowa. Mała Bliźnica się nie zmieściła.
https://podkarpacia.pl/forum/2019/menczyly_14.jpg
Odp: Płajami Świdowca przez 3 Menczyły
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
To nie są Bliźnice Wojtku. Te dwa szczyty na północ od kotła pod Geriszaską, jeszcze przed Stohem i Dragobratem.
Ja wiedziałem, że tak będzie! Ja wiedziałem, że tak będzie;-) Może za drugim razem się uda. Proszę o poprawki i uzupełnienia.
http://ciekawe.tematy.net/2019/swido...1624n-1000.jpg
Tutaj większy obrazek
Odp: Płajami Świdowca przez 3 Menczyły
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
Oglądam fotki z relacji i nie mogę uwierzyć - Wojtek z Bartkiem po połoninach jeżdżą na motorze !!!! :grin::roll::mrgreen::twisted::-?
Odp: Płajami Świdowca przez 3 Menczyły
Myślę, że bartolomeo pokaże jeszcze jakieś ciekawe widoki, a ja przechodzę do owiec.
Owiec w tym roku na połoninach nie widzieliśmy.
Regulaminowo owce powinny być na halach od św. Wojciecha 23 kwietnia do św. Michała, czyli 29 września. W tym roku już ich nie było. Może bacowie sprawdzili prognozę pogody i uzyskali dyspensę na wcześniejszy redyk powrotny.
Pasterze pewnie nie wiedzą, że to, co oni robią, naukowo nazywa się "transhumancja". A może widzą, bo mają smartfony i mogą wyczytać to w Wikipedii. Ukraińscy pasterze mogą mieć z tym problem, bo hasło nie występuje w ich języku. Ale baca może znać angielski lub polski i juhasom przetłumaczy. Tak więc sam nie wiem, czy wiedzą, czy nie wiedzą.
Poczytajmy po polsku, co to takiego pasterstwo transhumancyjne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Transhumancja
Zacytuje fragment: Transhumancja (inaczej: pasterstwo transhumancyjne) – rodzaj pierwotnej, ekstensywnej formy pasterstwa, niesłusznie czasem zwanego koczownictwem. W odróżnieniu od klasycznego koczownictwa transhumancja polega na sezonowych, stałych przegonach stad między pastwiskami zimowymi (na równinach podgórskich, w dolinach etc.) i pastwiskami letnimi (górskimi), jednak jego ośrodkiem pozostaje stała osada – wieś, gdzie część ludności trudni się uprawą roli.
W Europie pasterstwo transhumancyjne zanikło kilkadziesiąt lat temu. Tradycyjne społeczności transhumancyjne wobec spadku opłacalności ekstensywnego pasterstwa zostały gospodarczo zmarginalizowane, górskie wioski wyludniły się w wyniku masowych migracji do miast, które oferowały pracę w przemyśle i usługach.
Autor, piszący to hasło w Wikipedii pewnie nie był nigdy w Karpatach Wschodnich. Podczas czterodniowej wędrówki spotkaliśmy kilkanaście staji (szałasów pasterskich), z których kilka widzieliśmy z bliska, zaglądając do ich wnętrza. Z oględzin wynikało, że były używane w tym sezonie i opuszczone kilka dni temu. Znaleźć można było jeszcze resztki niezepsutej żywności, suszące się wyprane tkaniny do wyciskania sera i rozchodził się zapach świeżego dymu z pasterskiej watry. Każdy, kto chodził po Karpatach Wschodnich w miesiącach wcześniejszych, nie tylko widział owce na połoninach, ale pewnie nieraz mleka i sera spróbował. Nie będziemy jednak korygować hasła w Wikipedii. Niech transhumancja pozostanie wiedza tajemną wśród karpackich wędrowców.
Teraz będzie kilka pasterskich obrazków.
Na tej połoninie pod Małym Menczyłem Pierwszym widać pięć szałasów, z których co najmniej dwa były w tym sezonie używane.
http://ciekawe.tematy.net/2019/swido...918_145421.jpg
Wnętrze jednego z nich nadawało się nawet do noclegu:
http://ciekawe.tematy.net/2019/swido...918_145535.jpg
Większość staji, nawet tych ostatnio używanych, była w fatalnym stanie technicznym. Widać była jakieś drobne naprawy, ale bardzo nietrwałe, wykonane za pomocą tektury, folii, starego linoleum lub resztek zardzewiałej blachy. I zastanawiam się, czy pasterze są tak biedni, że nie stać ich na coś trwalszego, czy też ciągle myślą, że w kolejnym roku już tu nie wrócą?
http://ciekawe.tematy.net/2019/swido...918_145012.jpg
To staja pod Małym Menczyłem Drugim. Ściany wzmocnione blachą ze starych beczek. Na żerdzi suszy się płachta do wyciskania sera.
http://ciekawe.tematy.net/2019/swido...918_190403.jpg
Odp: Płajami Świdowca przez 3 Menczyły
Cytat:
Zamieszczone przez
jojo
Oglądam fotki z relacji i nie mogę uwierzyć - Wojtek z Bartkiem po połoninach jeżdżą na motorze !!!! :grin::roll::mrgreen::twisted::-?
Ale - dla oszczędności - we dwóch na jednym!
Odp: Płajami Świdowca przez 3 Menczyły
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
Myślę, że bartolomeo pokaże jeszcze jakieś ciekawe widoki
Proszę bardzo:
https://podkarpacia.pl/forum/2019/me...rama4_1000.jpg
Po kliknięciu duża wersja.
Odp: Płajami Świdowca przez 3 Menczyły
I jeszcze raz.
https://podkarpacia.pl/forum/2019/me...rama5_1000.jpg
Po kliknięciu duża wersja.
Wydaje mi się, że na zdjęciu Wojtka nie widać Wielkiego Kotła. Na moim to ten ostatni z prawej, z cieniem pod samym szczytem. Te dwa podpisane przez Wojtka to szczyty 1715m oraz 1731m (Worożeska). Wielki Kocioł ma 1770m.
Odp: Płajami Świdowca przez 3 Menczyły
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Wydaje mi się, że na zdjęciu Wojtka nie widać Wielkiego Kotła. Na moim to ten ostatni z prawej, z cieniem pod samym szczytem. Te dwa podpisane przez Wojtka to szczyty 1715m oraz 1731m (Worożeska). Wielki Kocioł ma 1770m.
Podpisy na zdjęciu z motocyklem już poprawione i kilka szczegółów dodane. Można składać dalsze reklamacje.
http://ciekawe.tematy.net/2019/swido...18_131624n.jpg
A ja kontynuuje temat staji / szałasów pasterskich. Trzeci nocleg mieliśmy na przełęczy między Małym Menczyłem Drugim 1275 m a Menczyłem Wielkim 1291m. Korzystając z tutejszych środków trwałych, mieliśmy wygodne miejsce do sporządzania i spożywania posiłków.
http://ciekawe.tematy.net/2019/swido...918_191132.jpg
Zbliżenie na drewnianą konstrukcję, spotykaną niemal przy każdej staji. Na podstawie pozostawionych tu przedmiotów wnioskujemy, że służyła do przechowywania naczyń kuchennych i środków spożywczych, czyli jako kredens. Pozostał porcelanowy kubek, sól w słoiku, torebki po czymś tam. Kuchenka gazowa z butlą to już nasz dodatek – kredens stanowił dobrą osłonę przed wiatrem.
http://ciekawe.tematy.net/2019/swido...918_191142.jpg
A to już siedziba zarządców sąsiedniego stada spod Wielkiego Menczyła.
http://ciekawe.tematy.net/2019/swido...918_174840.jpg
Podchodzę bliżej, bo nie mam „zooma”
http://ciekawe.tematy.net/2019/swido...918_174953.jpg
W okolicy pasterskich staji zawsze można znaleźć źródło. Czasem jest bliżej, czasem dalej, ale gdzieś musi być. Tutaj było na miniaturowej polance w lesie pod przełęczą – 300 m przed siebie i 100 m w dół.
http://ciekawe.tematy.net/2019/swido...918_184633.jpg
Odp: Płajami Świdowca przez 3 Menczyły
Wieczór był piękny.
https://podkarpacia.pl/forum/2019/menczyly_15.jpg
I dobrze, była szansa dosuszyć część rzeczy po poprzednim, deszczowym dniu.
https://podkarpacia.pl/forum/2019/menczyly_16.jpg
A podczas kolacji obserwowaliśmy termometry jak film sensacyjny. Sześć stopni, pięć, cztery... Kiedy temperatura spadła poniżej dwóch stopni schowaliśmy się do namiotu. Znów jedynym ciepłym miejscem w okolicy był śpiwór :wink: Noc była zimna, ale cicha. W przeciwieństwie do poprzedniej nie wiało w ogóle. Kompletnie nic :mrgreen: