Rzeszów-Ustrzyki Górne, najdogodniejszy dojazd poza sezonem
Witam wszystkich:) Jako że pierwszy raz wybieram się w Bieszczady, chciałem zapytać o komunikację poza sezonem a dokładnie w miesiącu październiku. Zamierzam dojechać pociągiem do Rzeszowa koło południa i... dalej nie wiem za bardzo jaki byłby optymalny transport, żeby docelowo dostać się do Ustrzyk Górnych. Zauważyłem, że jest możliwość dojazdu busem, ale te 150km to ponad 4h jazdy, to trochę długo jak na taki odcinek trasy... Jest jakaś szybsza alternatywa? Kombinowałem z przejazdem do Jasła a następnie do Zagórza, ale to nadal kawał drogi od Ustrzyk. Chciałbym uniknąć wielogodzinnego przejazdu samochodem z zachodniej części Polski do Ustrzyk Górnych i najbardziej chciałbym pokonać przynajmniej część trasy pociągiem, jeśli będzie to miało w ogóle sens. Będę wdzięczny za każde sugestie.
Odp: Rzeszów-Ustrzyki Górne, najdogodniejszy dojazd poza sezonem
Cytat:
Zamieszczone przez
Hipek
(..). Zauważyłem, że jest możliwość dojazdu busem, ale te 150km to ponad 4h jazdy, to trochę długo jak na taki odcinek trasy... Jest jakaś szybsza alternatywa? (...).
Te 4 godziny to dobry rezultat dla publicznej komunikacji.
Jadąc własnym samochodem bez przystanków trzeba liczyć ok 3 godziny , więc pozostaje Ci jeszcze blablacar
Odp: Rzeszów-Ustrzyki Górne, najdogodniejszy dojazd poza sezonem
Zależy skąd jedziesz. Bo czasem warto szukać innych rozwiązań i jechać chociażby Neobusem, który nawet do Ustrzyk Górnych lub do Polańczyka dojeżdża, stamtąd już bliżej, a nie Rzeszów z remontami dróg w kierunku Sanoka
Odp: Rzeszów-Ustrzyki Górne, najdogodniejszy dojazd poza sezonem
Gdzie są te remonty na drodze Rzeszów-Sanok? Bo ja tak na szybko kojarzę tylko wjazd do Sanoka (budowa obwodnicy), ale i tak dłużej można potem stać na rondzie niż na wjeździe do miasta.
Odp: Rzeszów-Ustrzyki Górne, najdogodniejszy dojazd poza sezonem
Moja dygresja na marginesie dotyczy budowy obwodnicy Sanoka. Ostatnio pod koniec maja wracając z Komańczy na Zagórz skręciłem w Szczawnem na Płonną-Karlików-Bukowsko. Dalej Jako, że bez nawigacji, jechałem na azymut wydaje mi się, że przez Wolicę-Pobiedno-Sanoczek i jakimś cudem wyjechałem za Sanokiem przy nowo budowanym wiadukcie, tym przy skrzyżowaniu na Rzeszów.
Patrząc na zegarek, to zaoszczędziłem sporo czasu, poznałem nowe tereny, jednak coś za coś. Bardzo lubię drogę Komańcza-Zagórz, szczególnie jesienią a już najbardziej lubię nią wracać. Na odjezdne człowiek może jeszcze sycić oczy szerokimi górskimi panoramami. Jadąc odwrotnie też jest cudnie, szczególnie odcinek Komańcza-Smolnik.
Odp: Rzeszów-Ustrzyki Górne, najdogodniejszy dojazd poza sezonem
Cytat:
Zamieszczone przez
Piotr Niedziela
Zależy skąd jedziesz. Bo czasem warto szukać innych rozwiązań i jechać chociażby Neobusem, który nawet do Ustrzyk Górnych lub do Polańczyka dojeżdża, stamtąd już bliżej, a nie Rzeszów z remontami dróg w kierunku Sanoka
Piotr dobrze radzi, choć przed wyjazdem sprawdź czy dane połączenie nadal funkcjonuje gdyż Neobus po tzw. sezonie (nie pamiętam kiedy dla nich kończył się sezon, może dopiero w październiku) kursował tylko do Polańczyka i Ustrzyk Dolnych. Jeśli wypatrzy się jakieś połączenia lokalne to też dobrze wcześniej zadzwonić do przewoźnika i zapytać czy połączenia są aktualnie realizowane gdyż bywa z tym różnie.
Natomiast powód podany przez Piotra jest całkowicie chybiony gdyż obecnie (jechałem w piątek i w niedzielę) nie ma na trasie Rzeszów - Sanok żadnych remontów. Oprócz wspomnianych wcześniej prac związanych z budową węzła nowej obwodnicy trwa obecnie remont całej drogi wjazdowej do Sanoka od strony Rzeszowa/Krosna. Wymieniana jest nawierzchnia na odcinku prawie do ronda Beksińskiego więc tworzą się korki. jak ktoś jedzie na Komańczę to tak jak wcześniej napisał Partyzant, najlepiej odbić na Sanoczek i dalej przez Bukowsko. Jak ktoś będzie jechał z Rzeszowa i trasa wypadnie przez Sanok to dobrze jest skręcić przed cerkwią w Jureczkowej na Trepczę i później wzdłuż Sanu dojedzie się do starej obwodnicy koło takiego dużego marketu (chyba Kaufland).
Odp: Rzeszów-Ustrzyki Górne, najdogodniejszy dojazd poza sezonem
Dzięki Bazyl. Rzeczywiście remonty są przy budowie obwodnicy Sanoka, a ja z kumplem miałem taki traf że w deszczu w jedną i drugą stronę (w czerwcu) straciłem sporo czasu. Generalnie nie lubię jeździć przez Sanok, wolę dłuższą drogę przez Beskid Niski od Tylawy do Komańczy. Te piękne, duże łąki, wiele krzyży, kapliczek i kościołów i na koniec wjazd do Biesów. Albo przez Przemyśl, Kalwarię i Arłamów. Lubię też drogi boczne wspomniane przez partyzanta.
Odp: Rzeszów-Ustrzyki Górne, najdogodniejszy dojazd poza sezonem
Dziękuję za odzew. Zamierzam wyruszyć spod Wrocławia. Skłaniacie się jednak do opcji przejazdu samochodem? Szczerze mówiąc trudny ten dojazd innym środkiem transportu i to jeszcze poza sezonem...
Odp: Rzeszów-Ustrzyki Górne, najdogodniejszy dojazd poza sezonem
Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji.
Odp: Rzeszów-Ustrzyki Górne, najdogodniejszy dojazd poza sezonem
Obecnie dojazd do Ustrzyk Górnych środkami komunikacji publicznej nie jest łatwy.
Zapytałem e-podróżnika i znalazł mi na jutro ( 5 stycznia 2021 roku ) aż jedno połączenie ??? - start 10.01 czas przejazdu jedynie 5,20 h
Fajnie !!!
Zbliżamy się to historyjek z czytanek gdy pierwsi powojenni Bieszczadnicy wysiadali w Zagórzu i dalej nie było już nic .....jeno buty , albo furmanka j..ak w filmie Wolna Sobota
....
Współcześnie trzeba liczyć na siebie ( i na własny pojazd)
Dla jadących z Rzeszowa w Bieszczady własnym samochodem wzdłuż Sanu mam informację , że droga na odcinku Końskie - Mrzygłód została poszerzona do normalnej wielkości (nie trzeba zjeżdzać na pobocze przy mijaniu)
Wiem , że większość jedzie przez Brzozów i Sanok (i dobrze) ., ale dla miłosników krajobrazów droga przez Mrzygłód i tak pozostanie najpiękniejszą wersją w Biesy