Odp: Warunki na bieszczadzkich szlakach
"W Bieszczadach zimowe warunki, tylko na połoninach. Tam jest najwięcej śniegu - do 1 metra, w niższych partiach około 20 centymetrów. Temperatura od 2 do 4 stopni Celsjusza, dlatego śnieg jest mokry, pod nim miejscami występują oblodzenia i jest ślisko. W dolinach widoczność ograniczona jest do 3 kilometrów, a powyżej górnej granicy lasu do 50 metrów - powiedział nam Jakub Dąbrowski dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR
I jeszcze ważna informacja dla turystów, wybierający się na ścieżkę przyrodniczo-historyczną w dolinie górnego Sanu. Dojazd samochodem osobowym możliwy jest jedynie do mostu na potoku Halicz, parkingi w Bukowcu oraz przy torfowiskach w Tarnawie są nieodśnieżone, natomiast ścieżki nieprzetarte."
https://www.radio.rzeszow.pl/#ajx/wi...w-bieszczadach
Odp: Warunki na bieszczadzkich szlakach
"W górnych partiach Bieszczad obowiązuje pierwszy - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego. Ostatniej nocy spadło 4-6 cm świeżego śniegu.
Zagrożenie lawinowe występuje przede wszystkim na zawietrznych stokach. Dotyczy m.in. połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, Tarnicy, Halicza, Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu.
Powyżej górnej granicy lasu średnio leży blisko 30 cm śniegu. Miejscami zaspy mogą tam jednak przekraczać 70-80 cm. Z kolei w bieszczadzkich dolinach pokrywa śnieżna wynosi 10-12 cm.
Termometry w środę rano pokazywały, m.in. w Cisnej i Ustrzykach Górnych, -2-3 stopnie mrozu."
https://rzeszow.tvp.pl/51777105/zagr...w-bieszczadach
Odp: Warunki na bieszczadzkich szlakach
Czyli zima powoli w Biesach się zaczyna :) Czy ktoś z Was ostatnio spał w Łopience na bazie? Ostatnio byłem tam w 2014 więc pewnie jakieś zmiany nastąpiły ;)
Odp: Warunki na bieszczadzkich szlakach
Spałem w grudniu. Zmian dużych brak.
Odp: Warunki na bieszczadzkich szlakach
Warunki w weekend były zacne. Mrozik ale prawie bezwietrznie. Ze śniegiem wielkiego szału nie ma, powyżej 900 m 30-40 cm, puszek więc i rakiety niewiele pomogają. Nie chcę tworzyć nowego wątku ale mam pewną refleksję na temat utrzymania chatek. Jesteśmy na bazie w Łopience po nieprzespanej nocy i całodziennym brodzeniu w śniegu. Oczywiście godzinka zbierania drewna, żur się gotuję i rozmowy panelowe przy wiśniówce trwają. Wpada 13 osób, szkolenie WOT. Spoko wszyscy się przecież pomieścimy...rano lekkie zdziwienie. Wypalili całe porąbane drewno, już nie mówię, że nie poszli pozbierać ale nawet nie chciało im się pociąć tego co my dodatkowo naciągneliśmy. Śmieci po liofach, ogrzewaczach i cholera czym jeszcze poupychane po kątach. Cóż było zrobić...pozbieraliśmy i spaliliśmy co się dało. Może i trochę zaśmierdziało ale lepiej tak niż żeby walało się to po wiacie. W każdym razie dobrze to o tych dzielnych wojakach nie świadczy.
Odp: Warunki na bieszczadzkich szlakach
Nie to żebym WOTów bronił ale braki w "kulturze górskiej" były, są (jak widać niestety) a co za tym idzie należy mniemać że ciągle jeszcze będą i to w różnych kręgach. Nie w chatce (gdzie teoretycznie ktoś nieobyty mógłby stwierdzić że ktoś dba i dowozi opał) a na nieczynnym polu namiotowym zdarzało się że weekendowy majtkowicz, zajechawszy świeżo nawoskowanym SUVem próbował podprowadzić drewno spod ogniska bo on, będąc otoczony lasem, nie wie skąd je wziąć. Podobnież ze śmieciami. Szczęśliwie jest też drugi koniec bieguna - ludzie tacy jak ty czy moi szanowni rodziciele którzy w imię pięknych gór zakaszą rękawy i syf po hałastrze ogarną.
Tak na marginesie - WOTów bym wojakami nie określał. "Wojaki" których znam drą z nich bezlitosnego łacha podszytego nutką zazdrości bo ponoć WOTy dostają nowsze fanty szybciej niż zawodowi.
Odp: Warunki na bieszczadzkich szlakach
Cytat:
Zamieszczone przez
Verid
[...] próbował podprowadzić drewno spod ogniska [...] Podobnież ze śmieciami.
Śmieci Wam próbował podprowadzić? :wink: A poważniej: to nie jest brak w "kulturze górskiej", to jest po prostu brak kultury. I kropka :sad:
Odp: Warunki na bieszczadzkich szlakach
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Śmieci Wam próbował podprowadzić?
Och gdybyż....
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
A poważniej: to nie jest brak w "kulturze górskiej", to jest po prostu brak kultury. I kropka :sad:
Niestety trudno się nie zgodzić.
Odp: Warunki na bieszczadzkich szlakach
Cytat:
Zamieszczone przez
qubutek71
...Wpada 13 osób, szkolenie WOT. Spoko wszyscy się przecież pomieścimy...rano lekkie zdziwienie. Wypalili całe porąbane drewno, już nie mówię, że nie poszli pozbierać ale nawet nie chciało im się pociąć tego co my dodatkowo naciągneliśmy. Śmieci po liofach, ogrzewaczach i cholera czym jeszcze poupychane po kątach. Cóż było zrobić...pozbieraliśmy i spaliliśmy co się dało...
Bez żadnych skrupułów zakapował bym ich do dowództwa, myślę, że - mimo opinii o WOT - dali by im za to wycisk...
Odp: Warunki na bieszczadzkich szlakach
"W Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu obowiązuje drugi, w pięciostopniowej, rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego – informuje GOPR. Dotyczy to głównie masywów połonin Caryńskiej i Wetlińskiej, Tarnicy, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu.
Na Połoninie Wetlińskiej był rano jeden stopień mrozu. Natomiast w bieszczadzkich dolinach termometry pokazują 6-8 stopni.
Od kilku dni w górach ubywa śniegu. W górnych partiach Bieszczad leży średnio 30-50 cm. Z kolei w Cisnej i Ustrzykach Górnych nie ma już śniegu."
https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomo...w-bieszczadach