Odp: Od cerkwi do cerkwi, po pagórkach
Wiosna wiosną, ale iść dalej trzeba. Na szczęście daleko już nie było do zabytków polskie motoryzacji
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_10.jpg
i ludowego budownictwa.
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_11.jpg
I choć to właśnie dla budownictwa przyszedłem do Siemuszowej, to najbardziej interesowała mnie cerkiew.
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_12.jpg
Cerkiew, i leżący na górce nad nią cmentarz.
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_13.jpg
Jak już sobie wszystko pooglądałem to przyszedł czas na odpoczynek: 3 godziny w drodze, kilka kilometrów w nogach i - najważniejsze - brak decyzji co dalej. Mała przekąska, herbata z termosu i pięknie grzejące słoneczko nie mobilizowały do szybkiego podejmowania decyzji :smile:
Odp: Od cerkwi do cerkwi, po pagórkach
Słonko nie mobilizowało, ale decyzję trzeba było podjąć. Poszło dość prosto bo dlaczego by nie iść do Hołuczkowa, skoro iść można :smile: A na dodatek czeka tam na odwiedziny cerkiew. Do Hołuczkowa więc! Będąc już w drodze zatrzymałem się jeszcze na chwilę aby z oddali popatrzeć na cerkiew w Siemuszowej i jej oba cmenatrze...
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_14.jpg
... a potem górka skryła mi widoki do tyłu i pozostało już wyłącznie patrzeć przed siebie. A było na co! Jakieś zwierzęta się tu i ówdzie plątały...
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_15.jpg
... a na dodatek wiosna, jak się okazało, nie miała obaw i działała już na pełnych obrotach!
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_16.jpg
I tak sobie szedłem przez wiosenne łąki, zagajniki, aż - nagle i niespodziewanie - zza drzew wyłoniła się cerkiew. Właśnie ta, w Hołuczkowie.
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_17.jpg
Odp: Od cerkwi do cerkwi, po pagórkach
I to był koniec drogi... na wschód. Teraz trzeba był jakoś wrócić do Mrzygłodu :smile: Po śladach nie chciałem, przeskoczyłem więc na drugą stronę drogi Tyrawa-Tyrawa (Solna-Wołoska) i wdrapałem się na leżący za nim grzbiecik. Łaziło się górą całkiem przyjemnie, nawet nie zauważyłem kiedy się skończył i zaczął prowadzić mnie w dół.
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_18.jpg
Wędrowałem za dróżką, czasem jakiś kwiatek delikatnie ominąłem aby tej rzadkiej jeszcze oznaki wiosny nie zniszczyć...
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_19.jpg
Dróżka w dół ściągnęła mnie do przysiółka, gdzie - jak wszędzie - nowe powoli zastępował stare. Czasem z oporami, czasem bez.
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_20.jpg
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_21.jpg
Przysiółek się skończył, na rozstajach wybrałem drogę w prawo. Droga, jak to droga, szybko się skończyła :wink: ale po chwili znalazłem następną. Tylko... dziwną jakąś. Z mostkiem tam, gdzie wody nie było
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_22.jpg
i ze strzałkami kierującymi mnie cały czas do tyłu. Jak uparta nawigacja samochodowa ("Zawróć, kiedy to możliwe").
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_23.jpg
Czyżbym szedł pod prąd?
Odp: Od cerkwi do cerkwi, po pagórkach
Te strzałki kierujące wstecz nie dawały mi spokoju, porzuciłem więc tę ścieżkę i przez szczyt Zarzeczka szybko dotarłem na łąki nad Tyrawą Solną. A stamtąd były już tylko dwa kroki na hałaśliwy most
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_24.jpg
i do Mrzygłodu z piętnastowiecznym kościołem,
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_25.jpg
zabytkowym lamusem
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_26.jpg
i odkrytym, ku mojej wielkiej radości, "starym" królem Władysławem. "Starym", bo na pomniku w ryneczku stoi obecnie nowiutki, błyszczący król. Na szczęście ten stary jest, trzyma pieczę nad edukacją młodego pokolenia.
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_27.jpg
Pogadałem sobie z nim chwilę, ale niedługo - zmęczony już byłem :smile: Na ryneczek było już niedaleko, na szczęście moje autko czekało tam gdzie miało czekać i pomysłów na miarę porannego PKSu nie miało.
I to już koniec kolejnego dreptania po okolicach Mrzygłodu.
Odp: Od cerkwi do cerkwi, po pagórkach
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
...i odkrytym, ku mojej wielkiej radości, "starym" królem Władysławem. "Starym", bo na pomniku w ryneczku stoi obecnie nowiutki, błyszczący król. Na szczęście ten stary jest, trzyma pieczę nad edukacją młodego pokolenia.
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_27.jpg
Ciekawe jak to jest z taką podmianą króla, czy zabytkowego można strącić z piedestału bo wymyślono, że trzeba go zastąpić bardziej wymuskanym? Bartku, czy masz może zbliżenie na nowego bo jak patrzę na zdjęcie ze strony pierwszej, to nie jestem pewien czy to ten sam król :)
Odp: Od cerkwi do cerkwi, po pagórkach
Ten sam czy nie ten sam... Ważne, że nowy. Błyszczący. No i miecz większy :wink:
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_28.jpg
1 załącznik(ów)
Odp: Od cerkwi do cerkwi, po pagórkach
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Ty już wylądowałeś, ja dopiero idę i się zastanawiam. Hołuczków jest wśród propozycji, (...)
Trochę mi zeszło, ale udało się.
Twoja relacja Bartku, była inspiracją do grzebania w zakurzonych katalogach, musiałem się wrócić parę lat wstecz (okazało się że to było w2006 roku)
, przy okazji można śmiało polecić to miejsce osobom ciekawym świata ...?
Hołuczków.
Załącznik 42862
Odp: Od cerkwi do cerkwi, po pagórkach
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
można śmiało polecić to miejsce osobom ciekawym świata ...?
Oczywiście, że można :smile:
Odp: Od cerkwi do cerkwi, po pagórkach
Za ryneczek, dwóch królów, mostek z wodą i bez wody, za widoczki cerkiewne i niecerkiewne, a przede wszystkim za powiew wiosny - pięknie dziękuję bo miło się Twoimi śladami wirtualnie wędrowało :))
Odp: Od cerkwi do cerkwi, po pagórkach
Powiew wiosny w górach to już chyba głowę urywa :smile:
A tymczasem...
http://www.bmiller.pl/forum/2017/wesolych_swiat.jpg
Wesołych Świąt!