Odp: Dalsze etapy remontu kościoła w Stefkowej
No cóż, w tym układzie kostka wydaje się być mniejszym złem niż powtórka z betonowej wylewki....
Odp: Dalsze etapy remontu kościoła w Stefkowej
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Narażę się moderatorom za wypowiedź poza tematem (w dodatku na zakazane wycieczki osobiste) i rzeknę do kolegi Mercuna
Zgadzam się z Twoim tokiem myślenia i wolałbym aby tak było jak piszesz,
.... ale przekazując swe myśli musisz szanować adwersarzy i Twoja forma wypowiedzi
nie była grzeczna.
Wiem, wiem, mnie też często ponoszą emocje, ale również mnie życie stawia pytania co powinno być, a na co mnie stać ?
Pewnie nie czytałem starannie, ale nie pomnę, czy chodzi o nową drogę procesyjną , czy o odtworzenie starej zniszczonej
Dla mnie to duża różnica
Ależ Donie. To było z pełnym poszanowaniem adwersarzy, bez emocji ( w stosunku do Nich) i leciutkie jak gołębi puch na wietrze:lol:
A że nie zrozumieli lub nie umieli zrozumieć w czym rzecz.
Moderatorów się nie bój - nie traktuję twojego wtrętu jako wycieczki osobistej wiec skarżył nie będę. Dla mnie ważniejsze byśmy w szale ulepszania nie zapomnieli o zachowaniu pewnych wartości, chociażby estetycznych. Jeśli w secesyjnej wazie uzupełnisz ucho elementem od współczesnego czajnika funkcjonalnie będzie to samo ale to już nie będzie TO SAMO.
Odp: Dalsze etapy remontu kościoła w Stefkowej
Cytat:
Zamieszczone przez
mercun
A że nie zrozumieli lub nie umieli zrozumieć w czym rzecz.
W niedziele przed mszą można porozmawiać z miejscowymi - w terenie łatwiej zrozumieć sytuacje.
Odp: Dalsze etapy remontu kościoła w Stefkowej
Cytat:
Zamieszczone przez
Slav
W niedziele przed mszą można porozmawiać z miejscowymi - w terenie łatwiej zrozumieć sytuacje.
Niemal dokładnie to samo (tylko innymi słowy) napisałem kol. mercunowi w swojej pierwszej odpowiedzi na jego post (na 1. stronie tego wątku): " My nie chodzimy do kościoła w Stefkowej, parafianie tak. Zapytaj ich, co o tym sądzą..."