Spotkanie Karpackie tej jesieni?
Tak sobie siedze i mysle....
Fajnie by bylo zorganizowac spotkanie karpackie cos na styl imprezy organizowanej przez Jacka Wnuka, ale mniej oficjalnie,
z mniejszym angazowaniem sil ludzkich - byle bylo fajnie i ciekawe tematy podroznicze sie pojawily.
Spotkanie w ktorejs chatce / schronisku beskidzkim tej jesieni. Byloby zapotrzebowanie? ;) Ja bym bardzo chetnie sie spotkal,
posluchal relacji, tematow, wypil grzano wino i tak po prostu "sobie pobyl" w milym towarzystwie.
Oczywiscie spotkanie ze slajdami.
Chmmmmmmmm?
Piotrek
Odp: Spotkanie Karpackie tej jesieni?
Cytat:
Zamieszczone przez
Petefijalkowski
Chmmmmmmmm?
Chmmmmmmmm!
Odp: Spotkanie Karpackie tej jesieni?
Cytat:
Zamieszczone przez
Petefijalkowski
Tak sobie siedze i mysle....
Fajnie by bylo zorganizowac spotkanie karpackie cos na styl imprezy organizowanej przez Jacka Wnuka, ale mniej oficjalnie,
z mniejszym angazowaniem sil ludzkich - byle bylo fajnie i ciekawe tematy podroznicze sie pojawily.
Spotkanie w ktorejs chatce / schronisku beskidzkim tej jesieni. Byloby zapotrzebowanie? ;) Ja bym bardzo chetnie sie spotkal,
posluchal relacji, tematow, wypil grzano wino i tak po prostu "sobie pobyl" w milym towarzystwie.
Oczywiscie spotkanie ze slajdami.
Chmmmmmmmm?
Piotrek
Popieram jak najbardziej !!!
Ale w II połowie listopada, wcześniej raczej nie ma czasu.
A w II połowie listopada to już wieczór długi i można dłużej posiedzieć przy grzańcu czy piwie.
Też brak mi imprez z Zawadki Rymanowskiej.
Tylko wolałabym aby impreza była nieco tańsza niż ta organizowana przez Jacka.
Odp: Spotkanie Karpackie tej jesieni?
Fajny pomysl! Wspomnienia, relacje, grzaniec i mile towarzystwo :-D.. i gdyby wybor padł na jakies Beskidy bardziej zachodnie to moze bym miala szanse przyjechac..
A moze pazdziernik i jakas bacowka beskidzka, coby tak bardziej wschodniokarpacko, przy blasku swiec i latarek, ogniskowo, z dymem spowijajacym spiwory...
Odp: Spotkanie Karpackie tej jesieni?
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
Fajny pomysl! Wspomnienia, relacje, grzaniec i mile towarzystwo :-D.. i gdyby wybor padł na jakies Beskidy bardziej zachodnie to moze bym miala szanse przyjechac..
A moze pazdziernik i jakas bacowka beskidzka, coby tak bardziej wschodniokarpacko, przy blasku swiec i latarek, ogniskowo, z dymem spowijajacym spiwory...
My tu z Piotrkiem już dyskutujemy sprawę.
Podałam pomysł schroniska na Cyrli w Beskidzie Sądeckim, gdzie znajdzie się i pokój z łazienką dla wymagających i dechy w szałasie, gdzie na dole pali się ognisko, a są i noclegi na materacach w sali zbiorowej.
Można usmażyć sobie kiełbaski na ognisku, a można zamówić coś z licznych dobrych potraw w schronisku.
I w bufecie jest co najmniej 30 gatunków piwa.
Cyrla ma tą zaletę że dysponuje dużą salą jadalną, gdzie tak z 60-70 osób się zmieści.
W szałasie nie da się raczej obejrzeć slajdów.
Odp: Spotkanie Karpackie tej jesieni?
Dzialamy z Basia i jestesmy w kontakcie z Cyrla. Sprawa sie toczy.
P.
Odp: Spotkanie Karpackie tej jesieni?
Wy tak zupełnie na poważnie?:) To ja może też bym dał radę wbić się w tym terminie...? Na Cyrli to nie byłem z wiek cały.
Odp: Spotkanie Karpackie tej jesieni?
Mamy nadzieje ze tak na powaznie ;) Jeszcze nie mowmy hop, ale chcielibysmy.
P.
Odp: Spotkanie Karpackie tej jesieni?
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
Fajny pomysl! Wspomnienia, relacje, grzaniec i mile towarzystwo :-D..
Bubo, towarzystwo i grzaniec, to już będzie moc dobrego:) A tak a propos wspomnień, to powiedz mi, co słychać w kręgu sudeckich łazików? Ja już zwyczajnie nie mam czasu zaglądać na Forum, tak jak i tutaj zresztą. Wplątałem się w ciekawe przedsięwziecie i kursuję na przewodnika:)
Pozdr
Derty
Odp: Spotkanie Karpackie tej jesieni?
Bardzo dobry pomysł zwłaszcza w listopadzie bo październiku to jeszcze chciałabym sobie spokojnie w Karpaty pojechać.