Nie można nikogo zmuszać. Mała ilość głosów w pierwszej turze wynika z braku pomysłów, kogo by tu. W drugiej jest już łatwiej. Wątpię, czy przez kworum zmotywujesz szanowny elektorat.
Wersja do druku
Nie można nikogo zmuszać. Mała ilość głosów w pierwszej turze wynika z braku pomysłów, kogo by tu. W drugiej jest już łatwiej. Wątpię, czy przez kworum zmotywujesz szanowny elektorat.
Ależ ani mi w głowie kogokolwiek zmuszać. Po prostu jeśli brak będzie zainteresowania to proponuję przełożyć zabawę na następny rok.
A w pierwszej jest szalenie trudno, wręcz dziwię się, że ktokolwiek jest w stanie z czterech kategorii wybrać kandydata choć w jednej. :twisted:
Ale próbować można :-P
Po jak zwykle burzliwej debacie:
1. zostawiamy ubiegłoroczne kategorie;
2. wprowadzenie quorum - przy jednym głosie "za" i jednym "przeciw" - czeka na lepsze czasy (albo silniejszy lobbing) ;) , za to zostaje quorum przy II turze wyborów Debiutanta;
3. wątek z najlepszymi wątkami się robi.
Dziękuję i do zobaczenia jutro w lokalu wyborczym :-)