Moderacja, kasacja i skarga do Admina na Recona1
Hi,
Usunąłem wątek SB pt.: "Skarga do Admina na Recona1".
Temat polazł w taki kosmos, że nie jestem w stanie na niego patrzeć. Temat nie został skasowany fizycznie - schowałem go przed publiką na ten moment. Muszę przemyśleć i przedyskutować z zainteresowanymi co z tym fantem zrobić dalej. Na ten moment według mnie nie powinien on być online.
Checie rozmawiać o tym dalej - proszę bardzo.
Warunek jest jeden. Rozmawiajmy o tym o czym był ten wątek. O standardach moderowania, kasowania itp.
Zostawcie proszę sprawy osobiste na boku.
Odp: Moderacja, kasacja i skarga do Admina na Recona1
Do słów Admina dorzucę tylko jedno… nie róbmy w tym wątku wycieczek osobistych a pokuśmy się o merytoryczność.
Zacznę więc głos w dyskusji jako mod w myśl zasady z Rejsu „Na każdym zebraniu jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy”…
Nie ukrywam, że jako mod zdobywam tutaj na Forum dopiero praktykę i pobieram naukę, więc wyrażając zgodę na to „stanowisko” zapisałem sobie w umyśle myśl Hipokratesa „Przede wszystkim nie szkodzić”. Jednak na Forum to nie jest takie proste!
Forum to cała plejada różnych osobowości, ludzi którzy się znają na różnych płaszczyznach. Forum to spora grupa ludzi których cechuje zamiłowanie do jednego wspólnego tematu. Są z różnym stażem, z różną ilością postów, z różną wiedzą, różnym wiekiem, ale mimo tych różnic chcą być tak samo oceniani i tutaj nie powinno być dysproporcji. Równość wobec prawa… a czym tutaj na Forum jest prawo? Mamy:
Regulamin Forum, http://forum.bieszczady.info.pl/announcement.php?f=16
Zasady Netykiety, http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
i możemy poznać czym jest trollowanie, http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie
Warto to poznać by później łatwiej się dyskutowało. Zwłaszcza warto poznać na czym polega trollowanie bo niektórzy nawet sobie z tego nie zdają sprawy albo wprost „śmieją się w oczy” (vide choćby posty niektórych Forumowiczów w ostatnich „ostrzejszych” tematach).
Ma mod wtedy ingerować czy nie, kiedy ktoś rozwala wątek swoimi „nie na temat wątku” uwagami? Poczytajmy o trollowaniu, ja sam go będę czytał także! Jeszcze raz namawiam by otworzyć w/w linki i z nimi się zapoznać.
Znajomość ich da zrozumienie dla podejmowanych działań modów jak i zachowa spokój i zrozumienie popełnionych czynów.
Cieszę się, że wiele spraw jest wyjaśnianych w cichościach na PW co pozwala wyjaśniać wiele spraw bez tzw. rozgłosu medialnego. Warto też raportować złe posty klikając na trójkącik z lewej strony postu.
Jak na pierwszego dyskutanta to chyba i tak dużo jak na początek ;)
Odp: Moderacja, kasacja i skarga do Admina na Recona1
Była to jednodniowa burza w szklance wody, przeze mnie wywołana (co zresztą wyraźnie dałem do zrozumienia na zakończenie tej, usuniętej już, naszej dyskusji).
Do nikogo, a już najmniej do Recona1, żadnych pretensji "na poważnie" nie mam.
A tak ogólnie, to tylko uważam, że nie powinno się zmieniać treści postu już przez kogoś zacytowanego, zwłaszcza gdy cytat dotyczył treści kontrowersyjnej, do której cytujący właśnie się "przyczepił".
Bo w ten sposób cytujący może wyjść na pieniacza (jak zauważył Michał) lub nawet na fałszerza cytatu. Przypomnijcie sobie, jak kiedyś uraziło Tarninę, gdy Andrzej627 zupełnie żartobliwie (i zaraz przyznając się do tego) zmienił w "łże-cytacie" Jej tekst.
A przecież po dokonaniu późniejszej autokorekty każdy wcześniejszy cytat też staje się takim "łże-cytatem".
Ponadto my wszyscy mamy tylko 1 godz. na ew. autokorektę własnej wypowiedzi. To niechże i moderatorzy (gdy występują w roli zwykłych dyskutantów) tylko tyle czasu mają.
PS
Adminie, usuwając poprzedni wątek, wylałeś przy okazji dziecko z kąpielą. Ówczesna dyskusja zeszła również i na walkę z wszami jelenimi (muchówkami). Przypominam, że także i Ty włączyłeś się w tę dyskusję, pisząc o walce z kanadyjskimi komarami.
Jabol zamieścił w ub. piątek 2 linki związane ze zwalczaniem drapieżnych muchówek, nie zdążyłem tam zajrzeć, a teraz ... już nie mogę.
.
Odp: Moderacja, kasacja i skarga do Admina na Recona1
O właśnie ja też bym prosił o przywrócenie choć czesci dotyczącej tych owadów, bom nie zdążył zajrzeć na odpowiedzi na moje pytania.
Przepraszam za OT
Odp: Moderacja, kasacja i skarga do Admina na Recona1
Przywrócone w dziale "Bieszczady praktycznie" :)
Odp: Moderacja, kasacja i skarga do Admina na Recona1
Wulgaryzm...
chciałbym przybliżyć ten punkt Netykiety. Wiele wulgaryzmów tak nam spowszedniało, że wymawiając je na co dzień traktujemy jak coś normalnego. Na szczęście Forumowicze tutaj potrafią powstrzymać się z tą "powszedniością językową", ale jakiś mały przemyt jest.
Pisząc post, mamy moment namysłu i zanim przeleje się „coś” z głowy na druk to właśnie wtedy trzeba ewentualny wulgaryzm zastąpić innym, przyjaźniejszym wyrazem.
Za Wikipedią (odsyłam do linku gdzie są odnośniki)... http://pl.wikipedia.org/wiki/Wulgaryzm
„Wulgaryzmy - wyrazy, wyrażenia lub zwroty uznawane przez użytkowników danego języka jako nieprzyzwoite, ordynarne. Ze względu na sytuacje w jakich się ich używa podzielić je można na trzy podstawowe grupy:
- Pierwszą są przekleństwa, czyli grupa słów używanych, aby rozładować napięcie występujące z powodu uniesienia emocjonalnego lub negatywnych bodźców docierających do jednostki.
- Druga grupa to wulgaryzmy używane w celu świadomego obrażenia drugiej osoby bądź grupy ludzi.
- Trzecia grupa to wulgaryzmy używane w celu wyrażenia lekceważenia czegoś lub kogoś.
Wulgaryzmy mają różną konstrukcję. Pewne języki mają własną specyfikę tworzenia właściwych sobie wulgaryzmów. Najczęściej spotykane wulgaryzmy odnoszą się do:
Zakres wulgaryzmu jest zmienny i silnie powiązany z wyrażeniem obraźliwym."
Odp: Moderacja, kasacja i skarga do Admina na Recona1
Jeszcze raz wrócę do wulgaryzmów...
Jeden z Forumowiczów, tutaj go nazwę Maestro, gdzieś tam napisał "...ja mam czasem gdzieś sztywne trzymanie się norm kulturalnej mowy, bo dla mnie kultura to składowa wszystkiego co mnie otacza".
Trochę "popłynę"... wychowałem się na warszawskiej Pradze, w miejscu oddalonym od więzienia (już go nie ma) z 200 metrów w linii prostej, w miejscu gdzie grypsera była "językiem urzędowym" (tutaj trzeba było wiedzieć jak nawet bluzgać!), znajomość języka migowego (do nawijania z osadzonymi) wskazana, gdzie znajomość każdego dziargu obowiązkowa. Trzeba było wiedzieć jak się nosić (jaka długość włosów, jaki zarost, jakie ubranie) jak rozmawiać (gesty, odruchy), z kim się witać a z kim nie, ech... co by tu gadać.
Więc "co jest kulturą składową co mnie otacza"? Czy gdybym musiał wejść na ambonę i do ludzi w kościele zgromadzonych też bym tak samo nawijał jak do ludzi (sic!) z Pragi? Czy jeśli mam z dawnym kumplem z podwórka pogadać (inaczej nie skuma o co mi biega) to czy takim samym językiem mam rozmawiać na Forum?
Wiem, że czasami wulgaryzmy niektórym nawet pasują, niektórzy lubią się nimi otaczać bo dają kolorystykę, niektórzy... Napisałem przecież, że popłynę. ;)
Wiem po sobie, że można się powstrzymać od wulgaryzmów, więc idźmy w kierunku Forumowej "kultury co nas otacza". To mój apel!
Jako mod będę walczył z wulgaryzmami tutaj na Forum i proszę też innych modów o wsparcie a także Forumowiczów o sygnalizowanie gdyby coś umknęło uwadze. :)
Odp: Moderacja, kasacja i skarga do Admina na Recona1
Recon1
Widze że masz jakiś uraz na tle przeklinania.
Ordnung mus sein,ale nie jesteśmy w niemieckiej armii,wyluzuj.
Przecież nikt tutaj nie nadużywa wulgaryzmów więc Twoje wynurzenia na ten temat przypominają raczej groźby...
Odp: Moderacja, kasacja i skarga do Admina na Recona1
Reconie,
Pomimo tego, że nie pochwalam osobiście używania, a w szczególności nadużywania wyrazów powszechnie uznanych za wulgarne i obraźliwe...to jednak te pogaduchy na naszym forum są mi jakoś bliższe rozmowom z kumplami na podwórku niż wygłaszaniu kazań z ambony;)
Jak Browar napisał, nikt nie nadużywa tego typu słownictwa, a jeśli już mięskiem tu i ówdzie rzuci, to jakoś świat się nie zawali, bardziej nawet razić będą nagminne ingerencje w tekst, ciągłe upominanie, że o wygłaszaniu kazań nie wspomnę;)
No i powołując się tak usilnie na regulamin (bo na nim się opierasz przecież nożycami machając, a nie na swoim widzimisię, trza by obdarowywać użytkowników punktami karnymi...zgodnie z regulaminem;))
Więc może dajmy sobie luzu, bo nie ma powodu do rozdzierania szat, a i gorsze rzeczy na forum nieraz razić i boleć mogą niż sporadyczne kur_owanie;)
Reasumując nie ma sensu naprawiać rzeczy, które działają w sumie bez zarzutu.
Pozdrawiam:)
Odp: Moderacja, kasacja i skarga do Admina na Recona1
Cytat:
Zamieszczone przez
admin
.............. Rozmawiajmy o tym o czym był ten wątek. O standardach moderowania, kasowania itp.
...............
No to mam na Forum przej.....e! Lubię czasem posłużyć się publicznym słowem, lubię mowę wiązaną.Biorąc pod uwagę naturalną w tym wypadku gorliwość neofity, myślę że nie mam szans z Kolegą Moderatorem Reconem1.
Tak sobie myślę, co to będzie jak Szanowny Admin powoła jeszcze paru Moderatorów a każdy z nich ogłosi, wzorem Kolegi Recona1, jakąś krucjatę??? Fakt, że parę rzeczy można by jeszcze zakazać,np. nadużywania alkoholu (jeden Moderator), niezdrowej kuchni (kolejny Mod). Wskazane byłoby zaapelować o nie lekceważenie znaków zakazu, licznych niestety w Bieszczadzie (dwóch Modów, bo trzeba pilnować Barnaby,żeby na Moczary nie łaził).
A co będzie ze słownictwem które kiedyś miało nieco inne znaczenie a teraz kojarzy się niejednoznacznie?
Znam autentyczny przypadek, kiedy sąsiadka pozwała sąsiadkę za nazwanie jej "sufraganem".
Rozmawiajmy o standardach moderowania,kasowania itd. A może by tak i o samych Moderatorach parę słów?
Jakie są kryteria doboru Moderatorów? Wiadomo wszystkim, że jest to wyłączna prerogatywa Admina, dobór współpracowników, współodpowiedzialnych za Forum, za całość pracy.
Pamiętam z rozmów z niektórymi forowiczami że po nominacji Kolegi Recona1 wiele osób było zdziwionych tą nominacją. Nie żeby ktos to kontestował, po prostu niektóre osoby były zdziwione, już choćby dlatego że nie znana jest "kuchnia" tej nominacji!
Ja bywam również na forach gdzie elementem dyskusji jest "symboliczny koniak" a siedzibą jakis kultowy wypał więc ja kulisy tej nominacji znam i postanowiłem je ujawnić (lepiej pózno...).
Otóż Szan. Admin powołał Kolegę ReconaPierwszego na Moderatora żeby uzupełnić stan warszawiaków w tym Szacownym Gronie! Wiadomo że odkąd Kolega Derty "poszedł w Dyrektory" częściej Go można spotkac w Krzakonosach, krzaczorach i innych czartowskich zakamarkach, z czego wniosek że trudno Go uznać za leguralnego warszawiaka. Ktoś powie, jest przecież Kolega Marcowy, warszawiak jak się patrzy. Niestety, na Marcowego też są papiery. Przede wszystkim potomstwo ma nieudane (prawie same Powsimordy). Poza tym Marcowego ostatnio często widuje się w kawiarenkach przy Krakowskim Przedmieściu z czego wniosek prosty że Kolega Marcowy jest farbowanym warszawiakiem i ma jakieś skrzywienie w stronę Polski Południowej.
Kobita by pasowała bo często w Warszawie bywa,cóż kiedy Ona jest bieszczadzka a nie warszawska!
I tak pozostał tylko Kolega Recon1, które to zresztą przewidział już przy rejestracji na Forum dodając jedynkę do swojego nicka (pełna wersja brzmi ReconPrimus Inter Pares), warszawski rodak z Pragi,który grypserę zna i kminą też pewnie ciacha.
Przy tym warszawiak rodowity, bo nawet za poprzedniego ustroju, wysłany po metrykę, w trzy dni się uwinął,jeszcze w tym czasie Bieszczady nawiedził (złośliwi twierdzą że tylko Beskid Niski).
Życzę Ci Reconie1 żebyś w pracy na Forum był gorliwy jak sam Torquemada i szybki niczym Tommy Lee Johns!
............................................ Pozdrawiam + Pastor ręką własną