Wstęp na teren BdPN płatny cały rok
Ot, niespodzianka. Od 16 listoapada 2021 r. opłaty obowiązują przez cały rok:
Cytat:
Informujemy o zmianach w udostępnianiu terenu Bieszczadzkiego Parku Narodowego do zwiedzania. Wstęp na teren szlaków oraz ścieżek przyrodniczych wymaga zakupu biletu wstępu drogą elektroniczną za pośrednictwem operatora płatności internetowych: bdpn.eparki.pl oraz w kasach parkingów: na Przełęczy Wyżniańskiej, w Ustrzykach Górnych (wyjście w kierunku Połoniny Caryńskiej), w Wołosatem oraz w Brzegach Górnych. Opłaty za parkowanie pojazdów oraz biletów wstępu pobierane są w gotówce zgodnie z obowiązującym cennikiem.
Dla zwiedzających bezpłatnie udostępnione są trzy toalety typu alpejskiego (Stare Sioło w Wetlinie, Przełęcz Wyżna przy punkcie kasowym, Przełęcz Bukowska) oraz sanitariaty na parkingu w miejscowości Wołosate (sanitariat czynny w godzinach pracy parkingu).
Trochę czytelniej dyrektor parku wypowiedział się w wywiadzie dla lokalnej prasy:
Cytat:
W poprzednich latach poza głównym sezonem (od połowy kwietnia do połowy listopada) nie pobierano opłat. W tym roku wstęp na szlaki pozostaje płatny. Wczoraj (16 listopada) park poinformował o zmianach dotyczących zwiedzania.
- Ponosimy duże koszty zimowego udostępniania szlaków, stąd decyzja o zachowaniu opłat. Podobnie postąpiły inne górskie parki, na przykład Tatrzański Park Narodowy - tłumaczy Ryszard Prędki, dyrektor BdPN.
Odp: Wstęp na teren BdPN płatny cały rok
Z mojego punktu widzenia wygląda to nieco śmiesznie, a przynajmniej lekceważąco dla klienta. Obsługa parkingu pojawia się po godzinie 8 rano, kasuje za parking każdego co się nawinie, a o 13 już obsługi nie ma. Odjeżdżając obsługa zamyka sanitariaty, tak więc osoba, która rano zapłaciła za parking ileś tam PLN nie może nawet umyć rąk w darmowej, jak zakłada cennik, toalecie, nie mówiąc o grubszych potrzebach.
Odp: Wstęp na teren BdPN płatny cały rok
Cytat:
Zamieszczone przez
Hero
Z mojego punktu widzenia wygląda to nieco śmiesznie, a przynajmniej lekceważąco dla klienta
Ale szlaki na połoninach może będą odśnieżane pługo-piaskarkami! Komfort zimowego wędrowania kosztuje. A "grubsze potrzeby" trzeba dostosować do Regulaminu BdPN i godzin pracy parkingowych.
Odp: Wstęp na teren BdPN płatny cały rok
Czasami pierwsze wrażenie może być mylące ....może to jest całkiem mądra przemyślana strategia ?
Gdyby tak w okresie zimowym podnieść ceny o 300 %
to wtedy na wiosnę można zrobić obniżkę o 50% i ogłosić ją publicznie - wszem i wobec - co by społeczeństwo się cieszyło ?
Patrzcie jakie dobre mamy władze !!!
Przecież przedłużyły bon turystyczne o pół roku
Manipulacja ?
Odp: Wstęp na teren BdPN płatny cały rok
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
- Ponosimy duże koszty zimowego udostępniania szlaków, stąd decyzja o zachowaniu opłat. Podobnie postąpiły inne górskie parki, na przykład Tatrzański Park Narodowy - tłumaczy Ryszard Prędki, dyrektor BdPN.
Zawsze rozwala mnie argument "bo inni tak robią". Jeśli w Polsce jest grupa ludzi, która notorycznie kradnie, też się mam do nich przyłączyć, bo "oni tak robią"? :-?
Coś ostatnio w Bieszczadach coraz więcej zmian na gorsze. Całoroczne opłaty, ten parking w Wołosatem, a przed chwilą dowiedziałem się, że niebawem ma być zamknięte kultowe schronisko PTSM w Kalnicy
http://forum.bieszczady.info.pl/show...959#post180959
Chyba trzeba latem 2022 r. wybrać się w Bieszczady, bo niedługo ze świata, który pamiętam sprzed lat, niewiele zostanie...
Odp: Wstęp na teren BdPN płatny cały rok
Cytat:
Zamieszczone przez
Leuthen
Zawsze rozwala mnie argument "bo inni tak robią"...
Ten argument Derekcji jest cokolwiek naciagany. Przejrzałem na szybko strony parków beskidzkich ( w Sudety nie jeżdżę) i :
Pieniński , Magurski , Babiogórski wyraźnie zaznaczają , że opłata jest jedynie sezonowa - zima jest za free.
Gorczański nie napisał konkretnie czy całoroczna.
Dodatkowo tam opłaty są jedynie na wybrane fragmenty tras parkowych bądź miejsca (platformy) widokowe.
Do Wisły te " inne parki " to Tatrzański podobnie pazerny jak "nasz".
Odp: Wstęp na teren BdPN płatny cały rok
Cytat:
Zamieszczone przez
kulczyk1
... Przejrzałem na szybko strony parków beskidzkich ( w Sudety nie jeżdżę) i :
Pieniński , Magurski , Babiogórski wyraźnie zaznaczają , że opłata jest jedynie sezonowa - zima jest za free.
...
Nowomoda - ciesz się tym, co masz.
Bo za chwilę i tu się zmieni...
Odp: Wstęp na teren BdPN płatny cały rok
Cytat:
Zamieszczone przez
Leuthen
Jeśli w Polsce jest grupa ludzi, która notorycznie kradnie [...]
...to trzeba patrzeć im na ręce (medialnie), a jak się tylko da "łapać za rękę" (prokuratura), zwłaszcza gdy dotyczy to wydatkowania grosza publicznego. Każda złotówka wyciągnięta od turystów w każdym parku narodowym w Polsce powinna być obracana "rynkowo": opłata - usługa (konkretna). Za samo oddychanie i oglądanie widoków nie powinno się pobierać ani grosza. To rozbój w biały dzień! Parki zostały utworzone w przytłaczającej większości na gruntach Skarbu Państwa i działają w oparciu o należącą do niego infrastrukturę, a są "obsługiwane" przez etatowych pracowników "budżetówki", czyli opłacanych przez wszystkich podatników w tym kraju. Jeśli więc wprowadza się opłaty za wstęp, to "coś za coś": płacący powinien wymagać konkretnej "usługi", np. otwartej 24h toalety z podgrzewanym sedesem, nie mówiąc już o odśnieżaniu szlaków na połoninach pługo-piaskarkami...
Tymczasem BdPN za publiczne środki przeprowadza inwestycje szkodliwe z punktu widzenia naczelnych dlań (ustawowo) zadań ochrony przyrody, czego przykładem dewastacyjna rozbudowa drogi do Chatki Puchatka, o czym było już na tym forum.
BTW Rozmontowywanie systemu ochrony przyrody w Polsce zaczęło się właśnie od TPN, tak jak i komercjalizacja parków narodowych (połącz punkty).
Odp: Wstęp na teren BdPN płatny cały rok
Cytat:
Zamieszczone przez
Dlugi
Nowomoda - ciesz się tym, co masz.
Bo za chwilę i tu się zmieni...
Pewnie tak ale stratny nie jestem. Zaliczam sie do tych" rannych"Wychodząc w góry zastaję kasy jeszcze zamknięte , schodząc już zamknięte. Chcą pieniędzy ? Niech pracują w godzinach" urzędowania " czyli od godziny przed świtem do godziny po zmierzchu.
Korzystałeś z przejścia w Wołosatym więc pamiętasz , że też musiałeś bilet opłacić. Ani Pani Kasowa ani Strażnik stojący na drodze nie potrafili mi wytłumaczyć dlaczego przejście drogą wojewódzką do przejścia granicznego podlega opłacie parkowej . Po krótkiej dyskusji odsyłali do dyrekcji . W sobotę długołikendową!
Odp: Wstęp na teren BdPN płatny cały rok
Cytat:
Zamieszczone przez
kulczyk1
Ten argument Derekcji jest cokolwiek naciagany. Przejrzałem na szybko strony parków beskidzkich ( w Sudety nie jeżdżę) i :
Pieniński , Magurski , Babiogórski wyraźnie zaznaczają , że opłata jest jedynie sezonowa - zima jest za free.
Gorczański nie napisał konkretnie czy całoroczna.
Dodatkowo tam opłaty są jedynie na wybrane fragmenty tras parkowych bądź miejsca (platformy) widokowe.
Do Wisły te " inne parki " to Tatrzański podobnie pazerny jak "nasz".
To ja dodam (bo w Sudety jeżdżę ;)), że Park Narodowy Gór Stołowych pobiera opłaty tylko za wstęp na Błędne Skały i Szczeliniec Wielki (12 zł N, 6 zł U - trzeba wykupić i tu, i tu osobno, jeśli się zwiedza oba miejsca).
Wg tego
https://www.pngs.com.pl/pl/turystyka/turyst1.html
"Obiekty turystyczne na terenie PNGS udostępniane są w sezonie letnim tj. od 1 maja do 31 października."
Innymi słowy - obecnie (od 1 listopada do 30 kwietnia) na Szczeliniec Wielki i na Błędne Skały wstęp jest bezpłatny, ale jak coś sobie zrobisz (np. poślizgniesz się na oblodzonym fragmencie trasy tu lub tam), to oni za to nie odpowiadają.
Plus dodatkowo wjazd na parking Błędne Skały też jest płatny (zróżnicowane stawki w zależności od rodzaju pojazdu - np. za autokar okrągłe 70 zł), podobnie jak pozwolenie na wspinaczkę, sesje zdjęciowe itd. W Karkonoskim Parku Narodowym są budki z biletami, ale np. na Śnieżkę idę z reguły z Karpacza przez Sowią Dolinę (szlak czarny), a tam budki nie ma :razz:
- - - Updated - - -
Cytat:
Zamieszczone przez
Tomnatyk
...to trzeba patrzeć im na ręce (medialnie), a jak się tylko da "łapać za rękę" (prokuratura), zwłaszcza gdy dotyczy to wydatkowania grosza publicznego. Każda złotówka wyciągnięta od turystów w każdym parku narodowym w Polsce powinna być obracana "rynkowo": opłata - usługa (konkretna). Za samo oddychanie i oglądanie widoków nie powinno się pobierać ani grosza. To rozbój w biały dzień!
Też tak uważam, ale niektóre dyrekcje PN uważają inaczej. Nawiasem mówiąc - swego czasu głośny był przypadek, gdy gość pozwał władze (bodajże Cieplic Śląskich Zdr.) za pobieranie opłaty klimatycznej, gdy jakość powietrza stała w rażącej sprzeczności z owym klimatem, za który się płaci (liczba dni ze smogiem) - i wygrał! Nie słyszałem natomiast, żeby ktoś pozwał park narodowy za wyciąganie kasy w sposób który opisujesz i wydatkowanie niezgodne z przeznaczeniem. Możesz spróbować pierwszy, uwaga mediów gwarantowana :mrgreen: