Czego brakuje bieszczadzkim hotelikom?
Pomysł wątku pojawił się w rozmowie z Duchem podczas powrotu z KIMB-u. Doszliśmy do wniosku, że za dużo w Bieszczadach hotelarzy przypadkowych, nastawionych wyłącznie na kasę, bez pasji czy przygotowania zawodowego. Efekty tej przypadkowości widzimy czasem w wątku o zakwaterowaniu - zapobieganie konfliktom i zawieranie kompromisów nie jest mocną stroną bieszczadzkich gestorów. Postanowiliśmy więc wesprzeć ich dobrą radą :-D
Czego Wam brakuje w bieszczadzkich kwaterach, pensjonatach, gospodarstwach agroturystycznych, hotelikach etc.? Nie chodzi o podnoszenie wymagań i mnożenie luksusów, ale proste i tanie rozwiązania, które ułatwią życie gościom i pozwolą zarobić więcej gospodarzom. Poniżej 2 patenty, które bezpłatnie przekazujemy każdemu, kto zechce z nich skorzystać.
1. Stanowisko do mycia butów na zewnątrz budynku
Każdy gestor każe zdejmować zabłocone trepy przed wejściem do jego Hiltona, a każdy łazik wie, jak wygląda usuwanie bieszczadzkiego błocka w zlewie lub brodziku. A wystarczy kranik i ze 2 metry gumowego węża na podwórku.
2. Odpłatne usługi pralnicze
Pralka na godziny, czyli stawka za jeden wsad plus możliwość kupienia porcji proszku. Wyobraźcie sobie rodzinę z dwójką dzieci, która przyjeżdża na 2-tygodniowy pobyt: albo musi zabrać ze sobą pełną szafę ciuchów, albo spędzać wieczory piorąc w rękach, albo pozwolić latoroślom obrastać bieszczadzkim mchem. Ale nawet jak ktoś wędruje sam z worem, to taka półgodzinna sesja za parę złotych pozwoli znacząco ograniczyć ładunek.
Mam nadzieję, że za nami pójdą inni. Możliwe, że powstanie z tego kolejna powsimordowa kategoria, np. Dobromir Roku. Pozdrawiam :razz:
Odp: Czego brakuje bieszczadzkim hotelikom?
Super pomysł! Narazie mam głowę gdzie indziej ale pomyślę i ja...chociaz nie korzystam.
Ale też napiszę o pomysłach gości(tak ich nazwijmy) tych hotelików będzie ciekawie.
Odp: Czego brakuje bieszczadzkim hotelikom?
Dodałbym
3. kącik z mapami i przewodnikami.
Często widziałem przybyszy którzy szukali takich rzeczy bo własnych niet.
Odp: Czego brakuje bieszczadzkim hotelikom?
Dawnego klimatu schronisk;/
Odp: Czego brakuje bieszczadzkim hotelikom?
Odp: Czego brakuje bieszczadzkim hotelikom?
wedlug mnie w wiekszosci tego typu obiektow brakuje
5. dostepu do kuchni lub wydzielonego miejsca gdzie mozna by postawic butle gazowa i sobie cos upichcic
Odp: Czego brakuje bieszczadzkim hotelikom?
mi osobiście - niczego :oops:.
Poza tym: "suszarnie". Nie ma, jak dobra płaszczpałatka, dobry namiot. A nie ten złom reklamowany.
"Kąciki" z mapami, gdzie są, każdy chyba wie ...
"Usługi pralnicze" - no nie ma, jak wonny zapach proszku do prania (jedną firmę zwłaszcza de-preferuję) na szlaku i poza nim, nie wspomnę o perfumachchch kobitek :razz:, a już w ogóle nie wspomnę o sztucznych zapaszkach menów LOL.
"Buty" - ależ to cały rytuał, to czyszczenie, zajmujący kilka godzin mi np., no i je jeszcze z węża i wodą :shock:
Nieco 8-) parafrazując wypowiedź Marcowego, może zbyt wielu w Bieszczadach Bieszczadników przypadkowych :idea:
Jako dopisek - nigdy nie zdarzyło mi się, by "gestor", jak go/ich tu nazywacie, zwrócił mi uwagę na zabłocone trepy, może tylko dlatego, że nie mam zwyczaju łazić po cudzym w brudnych buciskach.
Odp: Czego brakuje bieszczadzkim hotelikom?
Cytat:
Zamieszczone przez
chris
"Buty" - ależ to cały rytuał, to czyszczenie, zajmujący kilka godzin mi np., no i je jeszcze z węża i wodą :shock:
Nieco 8-) parafrazując wypowiedź Marcowego, może zbyt wielu w Bieszczadach Bieszczadników przypadkowych :.
Jestem "przypadkowym bieszczadnikiem" (mimo coroczych wizyt od kilkunastu lat) bo kilkakrotnie mi się zdażyło, że nie mogłem wyczyścić obuwia w "Hiltonie". A wracać w mokrym obuwiu od najbliższego strumyka na kwaterę, po zejściu ze szlaku jesiennym błotkiem, wątpliwa przyjemność.
Odp: Czego brakuje bieszczadzkim hotelikom?
...to może czego brakuje turystom? ...niektórym potrzeba portu USB w "czarnej dziurze" żeby mogli się w hoteliku i na szlaku podpiąć z kabelkiem od tylca i na żywo ściągać newsy z forum/ppudelka*... ...brakuje im klimatu chyba... a to czynią ludzie... jak już brakuje to znak że czas zmienić gospodarza...
*niepotrzebne skreślić
Odp: Czego brakuje bieszczadzkim hotelikom?
Brakuje im dawnego klimatu jakto to napisał Misieg gitary ogniska go rana i tego dawnego sympatycznego wspolnego biesiadownia pomimo ze znajomosć zawarło sie przed chwileczka