Odp: Różne wieści związane z Bieszczadami
"Wznawia działalność Muzeum Przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego w Ustrzykach Dolnych . Na razie Muzeum można zwiedzać tylko indywidualnie z zachowaniem wszelkich zasad sanitarnych, natomiast zwiedzanie grupowe i usługi przewodnickie pozostają zawieszone do odwołania. Zawieszone pozostają również zamawiane zajęcia edukacyjne. Z czasem, w miarę poprawy sytuacji epidemiologicznej, planowane jest uruchomienie zajęć na wolnym powietrzu w grupach do 20 osób."
https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomo...znawiaja-prace
Odp: Różne wieści związane z Bieszczadami
" "Bieg Rzeźnika", znana bieszczadzka impreza biegowa z uwagi na pandemię koronawirusa i choroby COVID-19 odbędzie się w tym roku w zmienionej formule. Nie będzie to impreza biegowa, a turystyczna. "Wiedzieliśmy, że turystyka będzie już dostępna dla ludzi, będą działały hotele i restauracje. Gdybyśmy odwołali imprezę, sami zabilibyśmy ideę akcji, którą prowadziliśmy "Jadę w Bieszczady", polegającą na zachęcaniu ludzi do przyjazdu tutaj w bezpiecznych warunkach - wyjaśnia Mirosław Bieniecki, prezes Fundacji Bieg Rzeźnika.
Impreza rozpocznie się o północy 6 czerwca i potrwa do 14 czerwca - bez festiwalowej oprawy, bez zorganizowanego wspólnego startu i grupowania się uczestników oraz kibiców. Taka forma Festiwalu da jego uczestnikom namiastkę normalności i możliwość obcowania z naturą, czego - zdaniem organizatorów - wszyscy teraz tak bardzo potrzebują."
https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomo...a-bez-biegania
Odp: Różne wieści związane z Bieszczadami
Odp: Różne wieści związane z Bieszczadami
"Granat ręczny z czasów II wojny światowej znaleźli turyści w Bieszczadach. Na niewybuch trafiła czteroosobowa rodzina, która w sobotę udałą się na wycieczkę szlakiem prowadzącym na Górę Dział. Niebezpieczny przedmiot leżący tuż z przy szlaku zauważyły dzieci. Ich ojciec poinformował strażników granicznych z Wetliny. Ci z kolei zawiadomili saperów, którzy zabezpieczyli granat.
Pogranicznicy apelują do amatorów górskich wędrówek by w razie znalezienia niewybuchu nie dotykać go, oznaczyć miejsce, znaleziska i niezwłocznie poinformować służby."
https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomo...ojny-swiatowej
Odp: Różne wieści związane z Bieszczadami
Celem przybliżenia turystom historii bieszczadzkiej kolejki wąskotorowej oraz zaprezentowania piękna tutejszej przyrody leśnicy z Nadleśnictwa Stuposiany wyznaczyli ścieżkę przyrodniczo – edukacyjną „Trasą kolejki wąskotorowej”.
Cytat:
"Nowa atrakcja" w Bieszczadach.
Wagoniki kolejki wąskotorowej, które przed stu laty woziły po Bieszczadach drewno, od niedawna stoją w nadleśnictwie Stuposiany. Eksponaty można napotkać w drodze na punkt widokowy Pichurów w dolinie potoku Roztoki.
Źródło https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/
Cytat:
To oryginały, uratowane z dawnego taboru, wypożyczone przez Fundację Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej. Nie będą jedynymi eksponatami. - W planach jest również ustawienie w dolinie potoku kopii parowozu sprzed lat
Źródło https://sanok.naszemiasto.pl
Odp: Różne wieści związane z Bieszczadami
"W Bieszczadach dymią już ostatnie retorty i do historii powoli przechodzi zawód węglarza. Sztuką wypalania węgla drzewnego z drzewa bukowego trudnią się już ostatni fachowcy. Charakterystyczne dymy w Bieszczadach to dziś ewenement. Stężnica koło Baligrodu to jedno z ostatnich takich, kultowych miejsc.
Leśny wypał w Stężnicy. Trafić tu nietrudno. Wypał widać z daleka po dymie nad lasem, a przy odpowiednim wietrze - po zapachu. Bukowe drewno w wielkich retortach, czyli stalowych piecach zwęgla się długo, wypuszczając kominami gęsty dym. Ale nic bez ludzi. W Stężnicy swój azyl znalazł Zygmunt. Wypał to całe jego życie i pasja. Stalowy piec, wysoki na 2 metry 65 cm, szeroki na prawie 3 metry, trzeba umieć obsłużyć. Temperatura jest w nim diabelska. Ładowanie, wypalanie i studzenie to technika, którą Zygmunt opanował do perfekcji. Zajmuje 3 dni. Wie, kiedy nie wolno pieca otworzyć, wie kiedy nie spuszczać z niego oka. Wstaje o trzeciej w nocy, zasypia tylko na chwilę.
Ten zawód to poświęcenie, a niemiłosierny upał i pragnienie trzeba umiejętnie gasić. To też wpisane jest w los weglarza. Samotny los. Chociaż ostatnio zagląda tu coraz więcej ciekawskich. Turyści wpadają tu, żeby zrobić zdjęcie, zapalić ognisko, pogawędzić z Panem Zygmuntem o wypale. No bo kto dziś wie, jak powstaje kaloryczny węgiel drzewny do grilla? Że potrzeba do niego stalowego pieca w lesie, bukowego drewna, nocnej służby, samotności, poświęcenia.
To już ostatnie wypały. Najwięcej ich było w Bieszczadach w XIX wieku. Wtedy popularniejsze były wypały na stosach. Potem nastała era stalowych kadzi. W latach 90. w Bieszczadach dymiło ich jeszcze kilkadziesiąt. Dziś ostatnie. Tradycja przegrywa z ekonomią i ekologią, a ginący zawód węglarza powoli odchodzi w cień."
https://rzeszow.tvp.pl/49367438/sztu...w-bieszczadach
Odp: Różne wieści związane z Bieszczadami
"Ekolodzy z Inicjatywy Dzikie Karpaty protestują przeciwko wycince drzew w Bieszczadach. Od wczoraj 30 osobowa grupa aktywistów leży w hamakach przywiązanych do drzew by zapobiec cięciom.
Nad popularną wśród turystów drogą Muczne-Tarnawa pojawił się transparent z napisem "Tracimy nasze dziedzictwo, chrońmy bieszczadzkie lasy". Wycinka na tym terenie została wstrzymana
Jeden z protestujących Jakub Rok podkreśla, że niszczone są lasy w projektowanym rezerwacie Las Bukowy pod Obnogą na terenie Nadleśnictwa Stuposiany. To jego zdaniem oznacza, że nawet tak cenne drzewostany nie są bezpieczne.
Rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów państwowych w Krośnie potwierdza, że leśnicy kilkanaście lat temu proponowali utworzenie rezerwatu, ale nie w tym miejscu, gdzie trwa protest hamakowy. Wówczas nie wyrażono zgody na taką formę ochrony i prowadzona jest tam gospodarka leśna. Zdaniem Edwarda Marszałka wycinka jest uzasadniona bo w Stuposianach średnia wieku lasów jest najwyższa w Polsce - wynosi 84 lata. Leśnik dodaje, że to jest dramat tych drzewostanów, bo nie ma młodego pokolenia."
https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomo...w-bieszczadach
Odp: Różne wieści związane z Bieszczadami
"Ponad 167 tys. osób weszło w lipcu na szlaki piesze w Bieszczadzkim Parku Narodowym. To frekwencyjny rekord. Liczba turystów była o 45 proc. większa niż rok wcześniej. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się w lipcu najwyższy szczyt polskich Bieszczadów - Tarnica. Weszło tam - prawie 46 tysięcy amatorów górskich wędrówek - o ponad połowę więcej niż w lipcu 2019 roku."
https://www.radio.rzeszow.pl/#ajx/wi...zkich-szlakach
Odp: Różne wieści związane z Bieszczadami
Cytat:
Zamieszczone przez
Leuthen
"Ponad 167 tys. osób weszło w lipcu na szlaki piesze w Bieszczadzkim Parku Narodowym. To frekwencyjny rekord. Liczba turystów była o 45 proc. większa niż rok wcześniej. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się w lipcu najwyższy szczyt polskich Bieszczadów - Tarnica. Weszło tam - prawie 46 tysięcy amatorów górskich wędrówek - o ponad połowę więcej niż w lipcu 2019 roku."
https://www.radio.rzeszow.pl/#ajx/wi...zkich-szlakach
I co z tego Bieszczady nie sa przygotowane na przyjęcie tak szybko wzrastającej ilości turystów /nie tylko bieszczady/infrastuktóra pozostaje dalej w latach 90tych .Jetem częstym uczestnikiem wypadu w bieszczady i drazni mnie jak brak jest pomysłu na rozwój bazy turystycznej w bieszczadach.Jedna wiata czy wytyczenie nowego szlaku to w okresie dekady to kpina z nas turystów.
Odp: Różne wieści związane z Bieszczadami
"Nieznani sprawcy uszkodzili obelisk upamiętniający 55. rocznicę sprowadzenia żubrów w Bieszczady. Odsłonięty w 2018 roku pomnik stoi przy zagrodzie pokazowej w Mucznem. Wyrzeźbionemu w piaskowcu wizerunkowi żubra utrącono rogi. Nadleśnictwo prosi o pomoc w ustaleniu wandali."
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/...side_najnowsze