Odp: Bieszczadzkie spotkanie
Wczoraj w Lublinie odbyło się baardzo sympatyczne spotkanie. Miało jednak dwa minusy, których byłem przyczyną:było zbyt krótkie i pozbawione nawet jednego browarka. Pozdrawiam małżeństwo uczestniczące. :)
Odp: Bieszczadzkie spotkanie
:mrgreen: my równiez gorąco pozdrawiamy..... i zapraszamy ponownie..... oczywiście na dłużej i na browarek....
Odp: Bieszczadzkie spotkanie
W tym roku byłem uczestnikiem dwóch takich spotkań:
1. W Sopocie - dziękuje Joannie za uściślenie przepisu na kutię /chociaż nasza to znaczy moja i Barnaby była wspaniała/
2. W Lublinie z kkkrzychem i jego rodziną /dziękuję za wspaniałe przyjęcie mojej skromnej osoby/, chociaż żałuję, że nie odbyło się w ciut szerszym gronie. Następnym razem musimy to poprawić
Pozdrawiam