Odp: Wandalizm w imię prawa - likwidacja pamiątkowych tablic.
Cytat:
Zamieszczone przez
jojo
Dla tych co nie byli. Dekomunizacja po bieszczadzku ....:mrgreen:
Załącznik 44672 Załącznik 44673 Załącznik 44674
A tak się posprzątało po "generale".
Załącznik 44675
i tu tak sobie przypomniałem co napisał Piskal i sobie pomyślałem, że zamiast walić gruz z "generała"
w wiosenną trawę i kwiatuszki to jednak lepiej byłoby zrobić tak:
tu cytat z Piskala
" Zamiast usuwać, powinno się wymieniać tablice i w ten sposób odmitologizowywać i odkłamywać historię. Przyniosło by to większy skutek edukacyjny, gdyby taki młody człowiek pod pomnikiem Waltera poczytał sobie, kim on był naprawdę."
jojo - foty super8-)
Jako historyk nie lubię słowa "prawda" (to pojęcie raczej filozoficzne, względnie teologiczno-religijne), wolę "fakty" (historycy zajmują się ustalaniem faktów ;)). Dlatego niebawem zaczynam lekturę nowej książki o "Walterze" pióra prof. Franciszka Kusiaka, o której niedawno pisałem na forum. Pozycja świeżo wydana (jeszcze pachnie farbą drukarską :smile:). Nabyłem 3 egzemplarze wprost w biurze wydawnictwa. Jeśli ktoś chce, mogę jeden odsprzedać (za tyle, ile kupiłem). Potencjalnego chętnego proszę o PW (co by nie zaśmiecać wątku).
1 załącznik(ów)
Odp: Wandalizm w imię prawa - likwidacja pamiątkowych tablic.
Zdjęcie przesłane z Bieszczadów - w miejsce usuniętej, na terenie prywatnym jest już nowa tablica:
Załącznik 44697
Odp: Wandalizm w imię prawa - likwidacja pamiątkowych tablic.
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Ja też nie mogę uwierzyć i coraz bardziej się boję. Urodziłem się czasach socjalizmu, uczęszczałem to komunistycznych szkół w których nie było daty 17 września.
Potem płaciłem podatki dla komunistycznego państwa bez korony.
To już koniec. Czas najwyższy aby mnie zlikwidowali.
A co ja mam powiedzieć w tej sytuacji? :roll: - moi rodzice poznali się tam właśnie za przyczynkiem tego, że ojciec tam właśnie był w wojsku i m.in. drogi też budował. Nie wiem czy w tej sytuacji nie zdekomunizują również mnie i rodzeństwa. :mrgreen:
A pod Walterem - ale jeszcze za czasów sprzed dużego pomnika - poznali się na jakiejś obowiązkowej imprezie "ku czci" wujek z ciotką.
Normalnie dekomunizują mi historię rodziny...:twisted:
Odp: Wandalizm w imię prawa - likwidacja pamiątkowych tablic.
Skoro jest tablica i treść jest ta sam co była na betonowej płycie sprzed wielu lat, więc o co tu chodzi? Tym bardziej, ze według opisu jest to teren prywatny. Szacun dla właściciela. Zapis historii jest dochowany, oby tak było w miejscu innych tablic. I na to liczę.
Odp: Wandalizm w imię prawa - likwidacja pamiątkowych tablic.
Obyś się nie przeliczył. Jest paragraf z tytułu szerzenia komunizmu, to i prywatnego można wezwać do usunięcia, a w razie oporu aresztować, wywłaszczyć, ... np. z ważnych interesów obronnych MON (przykłady z samej Stolicy), ta władza ma narzędzia i nie cofnie się przed niczym.
Odp: Wandalizm w imię prawa - likwidacja pamiątkowych tablic.
Ja na tej tablicy, jak na wszystkich usuniętych i pozostałych, nie widzę propagowania komunizmu. To są tablice stwierdzające fakty, a nie propagujące totalitaryzm. Szkoda, że przez jakiegoś nadgorliwego idiotę znika kawałek historii.
Odp: Wandalizm w imię prawa - likwidacja pamiątkowych tablic.
Po tablicy w Polańczyku "Droga ta jest wynikiem żołnierskiego trudu rzeszowskich kabewiaków w darze dla społeczeństwa" została tylko ziemna blizna.
Jechałem tydzień temu ale jako kierowca i nie miałem możliwości zrobić foto
1 załącznik(ów)
Odp: Wandalizm w imię prawa - likwidacja pamiątkowych tablic.
Cytat:
Zamieszczone przez
Piskal
Podobało mi się nawarstwienie historii w parku w Lesku koło kościoła. Obelisk T. Kościuszki, figura Maryjna i pomnik wdzięczności. I jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Nie wiem, jak tak jest teraz.
W Sanoku usunęli "pomnik wdzięczności" dwa lata temu, pewnie przyjdzie kolej i na Lesko...
Odp: Wandalizm w imię prawa - likwidacja pamiątkowych tablic.
Bo robią to ludzie którzy w życiu HONOREM się nie splamili .
Odp: Wandalizm w imię prawa - likwidacja pamiątkowych tablic.
Honorem się nie splamili? :shock:
Jestem przeciwnikiem obecnej akcji usuwania pamiątkowych i nieszkodliwych tablic, mimo to takie osobiste wycieczki jak powyższa uważam za mocno niestosowne. Możemy mieć różne poglądy na wiele spraw ale nie musimy się z tego powodu obrażać.
Przyhamuj.