Odp: To nie pierwszy taki Twój tekst [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
diabel-1410
Odebrałem Twoje słowa DonEnrico jak odebrałem i zdania nie zmienię.(...)
Zdania nie zmienię ..... i bardzo dobrze, każdy rozsądny nie powinien się bać swojego zdania.
Przeglądanie odmiennych poglądów skłoniło mnie do pewnej syntezy , którą pozwolę sobie postawić tu w formie retorycznego pytania :
Czy orkiestra ma grać nadal , podczas gdy Tytanic tonie ?
na wszelki wypadek przetłumaczę z polskiego na nasze
Czy powinniśmy trzymać pewne standardy kulturowe, jakościowe, grzecznościowe na forum ?
czy też bezkrytycznie przyjmować każdego który łaskawie zaloguje się na naszym forum ?
(częstokroć tylko jednorazowo, aby pobrać informację mieć roszczenia gdy nie ma pełnej informacji i koniec)
p.s. bo to że Tytanic tonie to dla mnie jest oczywiste,
Odp: To nie pierwszy taki Twój tekst [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Czy powinniśmy trzymać pewne standardy kulturowe, jakościowe, grzecznościowe na forum ?
czy też bezkrytycznie przyjmować każdego który łaskawie zaloguje się na naszym forum ?
(częstokroć tylko jednorazowo, aby pobrać informację mieć roszczenia gdy nie ma pełnej informacji i koniec)
p.s. bo to że Tytanic tonie to dla mnie jest oczywiste,
1. powinniśmy
2. Każdemu powinno dać się szansę! Przecież podobno są tutaj sami ludzie gór, przyjaźnie nastawieni do świata... czasami niestety tego nie widać, a szkoda.
Odp: To nie pierwszy taki Twój tekst [wydzielony]
Jakże to, Moi Mili, ponoć wszystkim dysputantom o kulturę i o narybek chodzi?
Fora ekskluzywne, a przecież takim jesteśmy ;-), gdy okrzepną, nie mają tłumów czynnych użytkowników, ale wiernych wyznawców i owszem, sporo.
Ja bym tylko pod rozwagę poddał lekko przekształcony fragment bajki o jakże bieszczadzko brzmiącym tytule: „Wilczki”.
Ponieważ XBW nie miał dostępu do sieci, posłużył się ludźmi.;-)
Dzisiaj, być może, mógłby napisać tak:
„ Jak będziecie tak w kupie
Dysputować się, (...) nie wypada:-),
Wiecie, kto nie zbłądzi?
Oto Facebook was pożre, a Twitter osądzi.”
„Grzeczność nie jest rzeczą łatwą ani małą” pisał poeta dawno temu, ale i nauczanie /dobre/ raczej do sztuki niż pracy zaliczyć trzeba.
Jeślim Kogoś nieopatrznie uraził, najmocniej przepraszam, ale tak mnie naszło przy łykaniu proszków i szukaniu trzeciego boku ;-).
Pozdrawiam serdecznie Tych co byli, są i będą na Tym Forum w jakiejkolwiek roli.
Odp: To nie pierwszy taki Twój tekst [wydzielony]
Już kiedyś sugerowałem (również dotyczyło to posta don Enrico) i nadal uważam, że nadawanie tytułów "forumowicza roku" powoduje u niektórych pisanie "trzy po trzy". Uważają to za przejaw "aktywności" na forum. Z sensem, czy bez, na temat czy nie, ot... zaistniałem...
Piszesz don:
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Zdania nie zmienię ..... i bardzo dobrze, każdy rozsądny nie powinien się bać swojego zdania.[...]
na wszelki wypadek przetłumaczę z polskiego na nasze
Czy powinniśmy trzymać pewne standardy kulturowe, jakościowe, grzecznościowe na forum ?
[...]
Więc dlaczego rzucasz się komuś na szyję komuś kto tych standardów nie trzyma? I za Twoim przykładem, na wszelki wypadek przetłumaczę z polskiego na nasze: Zabrakło nawet tego "Cześć"
http://forum.bieszczady.info.pl/show...l=1#post167988
No cóż... przypomnę jeszcze: "Mowa jest srebrem a milczenie złotem".
Odp: To nie pierwszy taki Twój tekst [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
sturnus
(...)
No cóż... przypomnę jeszcze: "Mowa jest srebrem a milczenie złotem".
Zaskakująca teza została tutaj postawiona .....?
Powiadasz milczenie jest złotem ?
Tutaj ? , na bieszczadzkim forum dyskusyjnym ...?
Nic z tego nie rozumiem ,
nic nie rozumiem,
pewnie dlatego pozostanę w srebrnej krainie, z przyjemnością czytając przekomarzanki w relacjach na sąsiednich wątkach,
a złoto zostawię najlepszym
Odp: To nie pierwszy taki Twój tekst [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Zaskakująca teza została tutaj postawiona .....?[...]
Zaskakuje może Ciebie. Dla innych chyba to przysłowie jest zrozumiałe. Ale mogę jeszcze raz z polskiego na nasze:
Otóż chodzi o to, że mądre słowa, wnoszące coś do dyskusji są cenne, ale umiejętność powstrzymania się od wypowiedzi nic nie wnoszących do niej, jest cenniejsza. W każdej dyskusji. Tutaj na tym forum również. Więc, popieram Cię. pozostań w krainie srebra. Srebra nie alpaki.
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
[...]
Nic z tego nie rozumiem ,
nic nie rozumiem,
pewnie dlatego pozostanę w srebrnej krainie, z przyjemnością czytając przekomarzanki w relacjach na sąsiednich wątkach,
a złoto zostawię najlepszym
I tu się zgodzę że nic nie rozumiesz. Piszesz, że pozostaniesz w krainie srebra czytając tylko przekomarzanki innych. Dla mnie, wygląda to jednak na złoto skoro chcesz tylko czytać.
Odp: To nie pierwszy taki Twój tekst [wydzielony]
To jest chyba bezowocne bicie piany. Krzysiu, Padło pytanie, padłą odpowiedź. Don Heniu odpowiedział trochę żartem, i tyle. Ty odpowiedziałeś precyzyjnie. Czy równie precyzyjnie odpowiedział byś na pytanie, czy są w Bieszczadach chatki traperskie, w których można się przekimać? Na pewno odpowiedział byś- są. Kropka. Nikt nie chce zdradzać ich lokalizacji w necie, bo za chwilę ich nie będzie. Wiele w sezonie letnim pada pytań typu: Szukam noclegu dla trzech osób, co moglibyście polecić? No i jak odpowiedzieć na takie pytanie? W jakim wieku są te osoby, jaki rodzaj noclegu ich interesuje, jaki standard, jaki przedział cenowy, co chcecie w górach robić, bo nie każdy pragnie pchać się na połoniny. Pytania trzeba stawiać precyzyjnie. A to pytanie postawiono ogólnie i padła ogólna odpowiedź. Heniu naprawdę nie jest facetem, który z definicji spuszczał by ludzi na bambus, ot, dał trochę dowcipną odpowiedź, to wszystko, a dzięki temu rozkręcił się nowy wątek do dyskusji na forum DYSKUSYJNYM.
Odp: To nie pierwszy taki Twój tekst [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
Piskal
To jest chyba bezowocne bicie piany. Krzysiu, Padło pytanie, padłą odpowiedź. Don Heniu odpowiedział trochę żartem, i tyle[...]
Widzisz Tomku, bezowocne będzie wtedy gdy Henio (skoro Już odchodzimy od nick'ów) nie uświadomi sobie, a raczej nie przyzna się, bo świadomość podejrzewam ma, do błędu. I słowo błąd jest tu eufemizmem. Wszak Diabeł sugerował coś innego, i ja się z nim zgadzam. Piszesz że była to żartobliwa odpowiedź. Otóż nie! Sam Heniu temu przeczy:
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
[...]
Czy orkiestra ma grać nadal , podczas gdy Tytanic tonie ?
na wszelki wypadek przetłumaczę z polskiego na nasze
Czy powinniśmy trzymać pewne standardy kulturowe, jakościowe, grzecznościowe na forum ?
czy też bezkrytycznie przyjmować każdego który łaskawie zaloguje się na naszym forum ?
(częstokroć tylko jednorazowo, aby pobrać informację mieć roszczenia gdy nie ma pełnej informacji i koniec)
p.s. bo to że Tytanic tonie to dla mnie jest oczywiste,
Więc zlał kogoś, gdyż uważa że ten ktoś "nie trzyma standardów kulturowych, jakościowych, grzecznościowych". I o ile ta zlewająca odpowiedź była nie grzeczna, to już powyższy post Henia jest zwykłym chamstwem. Zarzucać komuś kto wszedł na forum, powiedział "Cześć" i zadał pytanie, zarzucać temu komuś, że jest niegrzeczny, niekulturalny? Ej że!!! W ten sposób Heniu ciągnie Tytanica na dno. Natomiast kogoś kto zapomniał się przywitać i bezsprzecznie "nie trzyma" tych samych standardów, Heniu wita bardzo miło. Dlaczego? Wystarczyło że w pierwszych słowach autor połechtał naszego purystę swą maleńkością w stosunku do piszących tutaj. Więc również do niego. A może głownie? Wszak "szacun" może rozkłada się procentowo w stosunku do ilości postów? Piszesz również:
Cytat:
Zamieszczone przez
Piskal
[...]Don Heniu odpowiedział trochę żartem, i tyle. Ty odpowiedziałeś precyzyjnie.[...] Pytania trzeba stawiać precyzyjnie. A to pytanie postawiono ogólnie i padła ogólna odpowiedź[...]
Ha! Precyzja powiadasz? Znaczy się, że gdy ktokolwiek pyta Cię Tomku o godzinę, podajesz zawsze tylko godzinę? Bez minut? Myślę że podjąłeś się roli adwokata ale w złej sprawie... Pewne rzeczy należy nazwać po imieniu. Pomimo wzajemnych relacji, przyjaźni. A może własnie ze względu na przyjaźń? Od czegoś w końcu są przyjaciele? Nie twórzmy tu towarzystwa wzajemnej adoracji. Już nie jedno forum tak wygląda.
P.S.
Cytat:
Zamieszczone przez
Piskal
[...]Heniu naprawdę nie jest facetem, który z definicji spuszczał by ludzi na bambus, ot, dał trochę dowcipną odpowiedź, [...]
Ciekawe kogo rozbawiła ta odpowiedź?
Odp: To nie pierwszy taki Twój tekst [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
sturnus
Już kiedyś sugerowałem (również dotyczyło to posta don Enrico) i nadal uważam, że nadawanie tytułów "forumowicza roku" powoduje u niektórych pisanie "trzy po trzy". Uważają to za przejaw "aktywności" na forum. Z sensem, czy bez, na temat czy nie, ot... zaistniałem...
Heniu zaistniał jako Forumowicz Roku nie postami, jak to ująłeś pisanymi trzy po trzy, z sensem czy nie , na temat czy nie, tylko w podziękowaniu za jego zaangażowanie objawiające się na różnych szczeblach związanych z forum, od napisania kilkudziesięciu bardzo ciekawych relacji, przez przeprowadzenie kilku około forumowych akcji, integrację sporej grupy uczestników forum itp. itd.
Na pewno nie jest też osobą, która jak z Twoich dywagacji wynika, po otrzymaniu trzech tytułów (przypominam, że to tytułowanie jest formą podziękowania a jednocześnie zabawy) chce zaistnieć pisaniem trzy po trzy, choć takie posty zdarzają się chyba każdemu (być może Ciebie to nie dotyczy), w końcu to forum jest dla nas również rozrywką i zabawą.
Jak było w tym wypadku, nie mnie sądzić – jednego jestem natomiast pewien, teraz nastały takie czasy, że źle widziane jest zwracanie uwagi innym na brak kultury bądź danie do zrozumienia, że zadawać należy pytania konkretne i precyzyjne a nie na poziomie starszaków z przedszkola (i nie chodzi mi o tą konkretną sytuację, która spowodowała dyskusję, tylko o większość tego typu postów pojawiających się głównie w okresie wakacyjnym). Ta obecna tolerancja bylejakości a wręcz jej popieranie powoduje, że na końcu tłumaczyć musi się nie ten, który powinien.
Dlatego ja już kilka lat temu odpuściłem sobie zaglądanie do postów w stylu „jadę w Bieszczady - zaplanujcie mi wszystko” bo jestem ciut impulsywny i mógłbym zareagować w sposób, który niektórzy odczytali by jako nieadekwatny, bo Bazylowi odwaliło i na pewno jest to spowodowane nadaniem mu wyróżnienia.
Sugerowane przez Ciebie milczenie nie jest żadnym rozwiązaniem. Jak zaczniemy wszyscy milczeć bo będziemy myśleć, że to co chcemy napisać jest zbyt błahe, niemądre lub może kogoś urazić - to jak będzie wyglądało forum? Dużo lepsze jest właśnie wytknięcie komuś jakiegoś zachowania, jak ma to w tej chwili miejsce i danie mu możliwości przedstawienia własnych racji.
Odp: To nie pierwszy taki Twój tekst [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
[...] Jak było w tym wypadku, nie mnie sądzić – jednego jestem natomiast pewien, teraz nastały takie czasy, że źle widziane jest zwracanie uwagi innym na brak kultury bądź danie do zrozumienia, że zadawać należy pytania konkretne i precyzyjne a nie na poziomie starszaków z przedszkola (i nie chodzi mi o tą konkretną sytuację, która spowodowała dyskusję, tylko o większość tego typu postów pojawiających się głównie w okresie wakacyjnym).[...]
Bazyl... Piszemy tu właśnie konkretnym przypadku. I to że Heniu jest aktywnym forumowiczem oraz udziela się poza forum nie zmieni tego że obraził tego konkretnego człowieka. Pierwszy raz obraził zlewając go, drugi zarzucając jemu brak kultury. A że nie potrafi powiedzieć "mea culpa".... Więc proszę Cię Bazyl, ten wątek dotyczy tej konkretnej sytuacji, pisz odnosząc się do niej, a nie przypominaj zasług Henia wynosząc go na piedestał.
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
[...] Sugerowane przez Ciebie milczenie nie jest żadnym rozwiązaniem. Jak zaczniemy wszyscy milczeć bo będziemy myśleć, że to co chcemy napisać jest zbyt błahe, niemądre lub może kogoś urazić - to jak będzie wyglądało forum?[...]
Sugerowałem milczenie gdy nie mamy do powiedzenia nic mądrego, wnoszącego do dyskusji. Natomiast dziwi mnie:
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
[...] Dużo lepsze jest właśnie wytknięcie komuś jakiegoś zachowania, jak ma to w tej chwili miejsce i danie mu możliwości przedstawienia własnych racji.[...]
Dziwi, bo właśnie to uczyniłem. I co? komu się zbiera? Kto winien? :D Gwoli przypomnienia: To nie ja zacząłem ten wątek. Ale że mam nie za wiele postów, nie bywam na KIMB'ach, więc... huzia na Józia. Jest po kim się przejechać i meritum sprawy zepchnąć na boczny tor. Jakoż napisałem wcześniej. Towarzystwo wzajemnej adoracji. Nie chce mi się już więcej pisać. Tym bardziej, że już nie mam takiej możliwości.
Żegnam więc wszystkich...
Do zobaczenia na szlaku