Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
[quote=Krzysztof Franczak;54167]A może ktoś wie cokolwiek na temat ceramiki/garncarstwa na terenie Bieszczadów.
http://www.bieszczady.pl/hosting/ceramika/
Prócz tego, masz galerie - np. w Lutowiskach albo "Soroczka".
Jak czegoś podobnego szukam to właśnie "mędzę" chociazby w galerii,
i zawsze wiem kto np. produkuje.
pozdrawiam
Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
Cytat:
Zamieszczone przez
Krzysztof Franczak
A może ktoś wie cokolwiek na temat ceramiki/garncarstwa na terenie Bieszczadów.
Wiem ,że podczas jarmarków sprzedawano garnki i inne rzeczy jak np. fajki. Czy były one produkowane na miejscu czu przywożone z innych rejonów (Medynia Głogowaska?) tego nie wiem a chciałbym wiedzieć.
Pytałem kiedyś M.Augustyna ale on też poza ogólną wiedzą nie wie nic , albo wie a nie chce się podzielić ;-).
Chciałbym się pokusić o artykuł na ten temat
Musisz skontaktować się z pracownikami naukowymi z sanockiego skansenu. Oni prowadzili badania. Mają przeogromną wiedzę na ten temat plus oczywiście zasoby ich biblioteki. W okolicach Sanoka, z tego co pamiętam (szkolenie w skansenie na temat lokalnego garncarstwa miałam na kursie przewodnickiem) w kilku wsiach były lokalne ośrodki garncarskie m.in. w Mrzygłodzie. Są nawet listy pokazujace ilość wyprodukowanych naczyń, nazwiska rodów. Na terenie Pogórza Przemyskiego i Beskidu Niskiego także były warsztaty garncarskie. Część naczyń była sprowadzana z Górnych Węgier. W sanockim skansenie będziesz mógł zobaczyć te wyroby. Można odróżnic warsztaty. Moja Koleżanka Przewodniczka Ala Więcławska ma dużą wiedzę na ten temat.
A'propos ceramiki to polecam coś wyjątkowego w skali europejskiej. Przepiękne zbiory ceramiki pokuckiej znajdujące się w muzeum historycznym w Sanoku. To ludowa majolika uratowana przez Aleksandra Rybickiego. Zbiory z lat 30-tych XX w. M.in w kolekcji znajduje się wyjatkowo piękny piec kaflowy, obrazy z Matką Bożą z 1811 r, świeczniki, dzbany i wiele, wiele innych sprzętów przepięknie, bardzo bogato zdobionych. Warsztaty produkujące te cudowności były w Kutach, Pistyniu, Kosowie i Kołomyi. Kiedyś z naukowcami miałam przyjemność być na jednodniowej wyprawie na Pokuciu. Tamte kolekcje nie umywają się do naszej, sanockiej.
Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
Tak, wiem o zbiorach sanockich .Zapewne skontaktuję się ze skansenem .Najbardziej jednak interesuje mnie ceramika w Bieszczadach( w rozumieniu geograficznym) ,może sprawa się wyjaśni po rozmowie z Twoją koleżanką (Lucyny) .Może już dalej nie było zakładów garncarskich. Zastanawiam się nad Lutowiskami przeciez przed wojna było to miasto, więc możliwe jest ,że jakiś garncarz był? Dzięki za informacje.
Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
Cytat:
Zamieszczone przez
Krzysztof Franczak
Najbardziej jednak interesuje mnie ceramika w Bieszczadach( w rozumieniu geograficznym)
"Na całym obszarze granicznym i dalej na wschód i zachód nie ma garncarzy.
Podobno przez pewien czas w Bukowsku miano wyrabiac naczynia.
Obszar graniczny zaopatruje się w naczynia pochodzące z dwóch ośrodków: Starej Soli i Mrzygłodu.
[...] Ośrodek garncarski w Starej Soli zaopatruje też w naczynia całą zachodnią Bojkowszczyznę"
źródło tyleż istotne (acz fragmentami dyskusyjne), co popularne :
dr Jan Falkowski, dr Bazyli Pasznycki
"Na pograniczu łemkowsko-bojkowskim" - Tow. Ludoznawcze, Lwów 1935
reprint: Wyd. Stanisław Krycińki, W-wa 1991
strony40-42;
dalej jeszcze zwięźle opis wyrobu i dystybucji, rysunki narzędzi i naczyń itp.
Serdeczności,
Kuba
Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
dziś już pisałam o tym w innej części forum, więc powtarzam się, ale może tą metoda natrafię na ślad info?do rzeczy:czy ma ktoś z Was jakiekolwiek informacje o łubnem?a tak konkretnie o cmentarzyku(czy raczej śladzie po nim, tak było w każdym razie jeszcze w 2002) w łubnem?chodzi o łubne na trasie baligród-cisna, przed kołonicami, jadąc z baligrodu.
ponoć odkopano tam groby?kiedy stamtąd wyjeżdżałam, przeczuwałam tylko, że obok jedynego grobu tamtejszego musi być cmentarzyk cały.
pozdrawiam
Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
Miałam informacje spisane w formie notatki ale ktoś je pożyczył na wieczne nieoddanie. (Do Kolegów! Jeżeli u kogoś odkryję swoje zapiski to mowię wprost kłania się "Regestr złoczyńców grodu sanockiego" łacznie z obdzieraniem ze skóry). Kilka lat temu prowadzono na cmentarzu prace konserwacyjne. Najprawdopodobniej robił to Magurycz. On jest kopalnią wiedzy o naszych nekropoliach. Ewentualnie możesz porozmawiać z leśniczym w Łubnem lub z wydziałem promocji w gminie Baligród.
Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
Szukam wiadomości na temat lejtnanta Gładysza(skąd pochodził,kim był,co spowodowalo awarię samolotu,gdzie stacjonował itp)jedyne dostępne mi informację znalazłem w przewodniku Rewasz'a,niestety tylko trzy zdania,a grób jest zadbany wiec moze i historia tego Żołnierza jest ciekawa i warta poznania.
Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
[QUOTE=Czarek pl;54309]...jedyne dostępne mi informację znalazłem w przewodniku Rewasz'a,niestety tylko trzy zdania,a grób jest zadbany ..QUOTE]
Witam, słyszałem, iż tym grobem opiekują się Słowacy. Więc może tam skieruj swoje kroki w poszukiwaniu informacji.
1 załącznik(ów)
Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!
Cytat:
Zamieszczone przez
Czarek pl
....,a grób jest zadbany wiec moze i historia tego Żołnierza jest ciekawa i warta poznania.
Też mało wiem na ten temat , a epizody historii są ciekawe. Leciał "kukuryżnikem" i rozbił się o zbocze góry, nie zginął natychmiast , ale jeszcze wyszedł z samolotu i doszedł do tego miejsca co jest grób i tam zmarł .Tyle tylko wiem , ale jaka jest rzeczywistość ??
Zdjęcie grobu z maja 2007, masz rację jak na tak "odludne" miejsce, grób jest zadbany.
ps. Nazwisko Gładysz jest dość popularne w naszym regionie, to też jego i jego przodków pochodzenie jest zastanawiające.