Odp: Błagam o pomoc dla synka
http://tinyurl.com/8p654o
http://tinyurl.com/a6nfuk
Wiele równie dotkniętych dzieci musi żyć w o wiele gorszych warunkach, bez żadnych perspektyw. Dla nich też rezerwuję datki na jakie mogę sobie pozwolić. A biorąc pod uwagę linki zamieszczone powyżej oraz "zasięg" i czas trwania "akcji" sprawa wydaje mi się nieco podejrzana. Choć nieomylny oczywiście nie jestem. Tym niemniej spamowanie niezliczonej ilości forów dyskusyjnych zawsze wygląda podejrzanie.
Odp: Błagam o pomoc dla synka
Witam serdecznie
Nie będę przekonywała wiem jedno nie bedę bezczynnie siedziała i patrzyła na cierpienie własnego syna zrobiła bym wszystko jeśli wiedział by że to pomoże na razie pukam do każdych drzwi piszę gdzie tylko sie da i niech to nazywa sie spam czy też co innego liczy się to by mój synek mógł być rehabilitowany . Jakię czas temu jeździłam na turnusy do Polańczyka efekty były znakomite jednak ciężko jest zebrać tyle pieniędzy .
Pozdrawiam serdecznie ILONA
Błagam o pomoc dla mojego syna
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Nazywam sie Ilona jestem mamą już prawie 21letniego Damiana który od urodzenia choruje na MPDz samodzielnie nawet nie siedzi . Damianek to takie duże dziecko cieszy się z drobiazgów a cierpi jak dorosły . Czasami chce mi sie wyć jak patrzę na cierpienie własnego dziecka . Jest coraz trudniej . Jako samotna matka nie jestem wstanie zebrać potrzebnej kwoty na leczenie Damianka a przede wszystkim na zebranie srodków które pozwoliły by mu ulżyc w cierpieniu . Wszystklo jest strasznie drogie a dopłaty z funduszu nie ma . Leczenie zębów czy turnus rehabilitacyjny trzeba opłacić z własnych srodków ./
Chocała bym prosić ludzi o wielkim sercu o zrozumienie i pomoc . Koszt turnusu to około 4000zł
błagam o pomoc odpowien na wszelkie pytania serdecznie tez zapraszam by nas odwiedzić i poznać Damianka osobiscie on uwielbia poznawać nowych ludzi .
Damiankowi mozna pomóc wpłacając nawet symboliczna zł na jego subkonto
Fundacja Dzieciom ,, Zdążyc z Pomocą ,,
Ul. Łomiańska 5 , 01-685 Warszawa
Bank BPH SA
15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
z dopiskiem ; 34 Damian Lackowski darowizna na pomoc i ochrone zdrowia Wpłaty zagraniczne:
Kod SWIFT (BIC): BPHKPLPK
PL 48 10600076 0000321000196523
(darowizny w dolarach amerykańskich USD)
[b]PL 11 10600076 0000321000196510
(darowizny w euro)
Czymże jest drzewo bez liści ?
Czymże jest niepełnosprawny bez nadziei
Odbiera mu się wszystko
Czy tak być powinno ?
Gdzie przyjaźń ?
Gdzie zrozumienie ?
Odrzucony na bok im tylko zawadza.
O nie !
Każdy, zwłaszcza on, ma równe prawa.
To on poznał smak cierpienia,
To on został zraniony.
Odp: Błagam o pomoc dla mojego syna
Witajcie
Kochani od dzisiaj na allegro wystawiamy ponownie aukcje charytatywną z której cały dochód zasili subkonto Damianka w Fundacji .
Wystawiamy bardzo dużo fajnych przedmiotów w większośći przekazanych nam przez wspaniałych ludzi . Serdecznie zapraszam do odwiedzin naszej strony na ALLEGRO każdy znajdzie cos ciekawego a dzięki temu Damianek dostanie kolejna szanse .
http://allegro.pl/aukcja-charytatywna-z ... 62220.html
Pozdrawiam wszystkich
Odp: Błagam o pomoc dla synka
Witajcie kochani forumowicze
Damian był na turnusie rehabilitacyjnym udało się zebrać większą część a pozostałość wpłaciliśmy kilka dni temu .
Dziękuje wszystkim którzy pomogli nam zebrać pieniądze na turnus
JESTEŚCIE WSPANIALI
Teraz Damiana czeka wizyta u dentysty w Koszalinie u Pani doktor Bukowiec tylko ona od kilku lat ma pod opieką Damiana . Wizyty są zawsze drogie ale niestety koszt samej narkozy to od 500 do 900zł jednak jest ona nieuchronna bo młody zaczyna narzekać na zęby a to ból straszny i kiedy ostatnio bolał go ząb dostał ataku padaczki a po takim ataku zawsze ciężko mu dojść do siebie .
Kochani
po raz kolejny chciałam prosić was o pomoc liczy się każdy grosik każda zakupiona na aukcji cegiełka , Była bym też ogromnie wdzięczna jeśli znalazł by się ktoś kto zechciał by przekazać nam jakieś przedmioty na aukcję czy podarował Damiankowi jakieś przybory do malowania rysowania czy nawet tabliczke czekoladek .
Dla nas każda pomoc to ogromne wsparcie i oszczędność . Idzie zima a przygotowanie się do iej to cos okropnego dlatego też była bym ogromnie wdzięczna nawet z używanej odzieży bo Damian ze wszystkiego powyrastał .
Przepraszam za tak odważna prośbę i gorąco pozdrawiam
AUKCJA CHARYTATYWNA
http://allegro.pl/aukcja-charytatywn...640665797.html
Odp: Błagam o pomoc dla mojego syna
Witajcie kochani forumowicze
Damian był na turnusie rehabilitacyjnym udało się zebrać większą część a pozostałość wpłaciliśmy kilka dni temu .
Dziękuje wszystkim którzy pomogli nam zebrać pieniądze na turnus
JESTEŚCIE WSPANIALI
Teraz Damiana czeka wizyta u dentysty w Koszalinie u Pani doktor Bukowiec tylko ona od kilku lat ma pod opieką Damiana . Wizyty są zawsze drogie ale niestety koszt samej narkozy to od 500 do 900zł jednak jest ona nieuchronna bo młody zaczyna narzekać na zęby a to ból straszny i kiedy ostatnio bolał go ząb dostał ataku padaczki a po takim ataku zawsze ciężko mu dojść do siebie .
Kochani
po raz kolejny chciałam prosić was o pomoc liczy się każdy grosik każda zakupiona na aukcji cegiełka , Była bym też ogromnie wdzięczna jeśli znalazł by się ktoś kto zechciał by przekazać nam jakieś przedmioty na aukcję czy podarował Damiankowi jakieś przybory do malowania rysowania czy nawet tabliczke czekoladek .
Dla nas każda pomoc to ogromne wsparcie i oszczędność . Idzie zima a przygotowanie się do iej to cos okropnego dlatego też była bym ogromnie wdzięczna nawet z używanej odzieży bo Damian ze wszystkiego powyrastał .
Przepraszam za tak odważna prośbę i gorąco pozdrawiam
AUKCJA CHARYTATYWNA
http://allegro.pl/aukcja-charytatywn...640665797.html
1 załącznik(ów)
Odp: Błagam o pomoc dla mojego syna
http://allegro.pl/aukcja-charytatywn...724383739.html
Cegiełka na leczenie Damianka
Nie bądź obojętny .
DOBRO POWRACA !
czy mam jeszcze szanse na normalne życie?
Jestem 26 letnim mężczyzną,mieszkam w krakowie,moje życie nie jest łatwe,po tym jak straciłem pracę wszystko zaczęło się sypać.Zaczęło brakować na żywność,opłaty i podrzędne wydatki.Jest bardzo ciężko,czasem bywają takie dni,że sznur sam zaciska się na szyi.Już dłuższy czas poszukuję jakiejś pracy,lecz to nie takie łatwe,czasem uda się zachaczyć przy rozdawaniu ulotek,ale to bardzo żadko i zarobek starczy na niewiele.
Moje wykształcenie,brak jakichkolwiek kwalifikacji oraz brak zameldowania sprawia,że ciężko jest cokolwiek znaleźć.
Ukończyłem tylko gimnazjum ponieważ nie było czasu na naukę,trzeba było zarabiać na siebie.Do tej pory pracowałem gdzie tylko było to możliwe;parkingi,pomocnik na budowach,no wszędzie gdzie tylko się nadawałem.Byłem już w różnych organizacjach takich jak mops,caritas,a nawet i u księdza i on jedynie mi do raźnie pomógł,a w mopsie powiedziano mi,że są bardziej potrzebujący ode mnie,nie rozumiem tego.
Dodałem ogłoszenie w którym napisałem,że mogę wykonywać wszystkie prace fizyczne,lecz jak na razie brak jakiejkolwiek odpowiedzi.
Chciałbym tutaj Prosić Dobrych Ludzi Którzy to Czytają o Pomoc.Bardzo Proszę o Pomoc w znalezieniu jakiejś pracy,o Pomoc żywnościową,o Pomoc finansową bym mógł nadal mieć dach nad głową,chociaż jeszcze przez zimę.Mógłbym odwdzięczyć się jedynie pomocą przy jakiś pracach domowych,a mianowicie oferuję swoją osobę przy pracach fizycznych.
Mam taką cichą nadzieję,że znajdzie się Człowiek o Dobrym sercu Który Będzie Mógł mi w jakiś sposób Pomóc.
Nie życzę nikomu,aby znalazł się w takiej sytuacji jak ja,bo tak naprawdę jest to życiowa tragedia....