-
Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Zwracam się do Was z gorącą prośbą. Nasz forumowy kolega, powsimorda a mój przyjaciel, potrzebuje pomocy finansowej na leczenie. Przed nim długa, ciężka i bolesna droga z którą sam sobie nie da rady, dlatego potrzebna jest pomoc. Przepraszam, że nie podaję więcej szczegółów ale proszę o wyrozumiałość. To wspaniały człowiek o wielkim sercu, który zawsze jest gotów bezinteresownie nieść pomoc drugiemu człowiekowi –naprawdę niewielu jest takich ludzi jak on. Liczy się każdy grosz :) Proszę także o modlitwę o pomyślność :) Podaję niżej nr konta, który należy bezpośrednio do zainteresowanego, jeżeli bank wymaga dodatkowych danych wpiszcie np. Edward Bieszczad. Dziękuję za pomoc.
[... usunąłem nr konta ...]
Ania
-
Odp: Prośby o wszelaką pomoc
Domyślam się o kogo chodzi. Popieram. Warto było by może wydzielić wątek i przykleić, żeby nie zginął w otchłani forum.
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Jimi pisze apel o wsparcie kolegi forumowicza .
Ha, dziwne ! :?:
Przecież jej jeszcze tu nie było (jeszcze wróble na nią nie ćwierkały).... a dziś , \
Gdy pierwszy raz czytałem jego świetną opowiastkę o wędrówce na Hłystejkę ujęło mnie
Potem miałem okazję poznać osobiście i to ironio u stóp Hłystejki (kto nie wie gdzie to jest niech szybko nadrobi braki)
Jeśli macie możliwość, wesprzyjcie tą nieprzeciętną osobowość która tak wiele wniosła do forum
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Okazuje się że mój post był niepotrzebny .....już z późno.
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Po prostu..
Nie wiem, co
I nie wiem, jak.
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Okazuje się że mój post był niepotrzebny .....już z późno.
Niepotrzebny? Nieprawda. Ale czemu za późno? Czemu jest usunięty nr konta? :sad:
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Łukasz, czyli trzykropkiinicwiecej , odszedł dzisiaj w szpitalu w Sanoku. Traktowałam go jak brata. Jest osobą o największym sercu jaką spotkałam na tym świecie. Tak chciałam mu pomóc. Rozmawialiśmy w środę jeszcze.
-
1 załącznik(ów)
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Załącznik 38314
Do zobaczenia ,Przyjacielu...
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Walczył długo i dzielnie, pogodny do końca. Już nie skosztuję Jego gulaszu z kań...
Chyba chciał się pożegnać, bo właśnie wczoraj spotkaliśmy się w myślach.
Adios Amigo [*][*][*]
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Wiesz, Browar, to głupie może, ale mnie się parę dni temu śnił, bardzo wyraziście. Nie zdążyłam mu o tym powiedzieć..
Ech, no...
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
"(...)
Jakże blisko zostało mi
Do końca tej podróży
Więc śmieję się wciąż śmieję się
By cię wzruszyć
Jakże blisko zostało mi
Do końca tej podróży
Więc śmieję się
Wciąż śmieję się…"
nic mądrzejszego nie wymyśle...
dozo na niebieskich połoninach...
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Będzie mi brakowało jego pogody ducha i ciętych ripost ................. :-(
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Uwielbiałem czytać Jego posty.
Na wpół filozoficzne, na wpół poetyckie.
Zawsze były dla mnie łamigłówką.
Zdaję sobie sprawę, że aby wchłonąć
tą esencję Jego postów - trzeba Go poznać.
Ja nie miałem tego szczęścia.
Będzie mi dźwięczał w uszach Jego link
z końca stycznia tego roku
(https://www.youtube.com/watch?v=MG1gR7fyN4Q).
Nie mówię więc żegnaj.
Do zobaczenia więc w Nigdziebądź
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Nie było mi dane Go poznać osobiście a chciałem.
Podczas wyjazdów w Bieszczady nawet o niego pytałem dwukrotnie, niestety spóźniałem się za każdym razem. Chociaż... incognito może gdzieś się minęliśmy?
Na Forum bieszczadzkim był dla mnie indywidualnością. Intuicyjnie będę nadal czekał na jego posty " na wpół filozoficzne, na wpół poetyckie" (jak to ładnie ujął Michał).
Smutno zrobiło się w lipcowy dzień!
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Mam mnóstwo myśli, a każda wydaje się być zbyt błaha na tę okoliczność.
Poznałam Stacha na KIMBie w Tarnawie. Widzieliśmy się tylko wtedy, a jednak od tamtego czasu bardzo często o Nim myślę. Kocham Go jak Brata. Niesamowity człowiek... :cry:
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Nie takich wieści się oczekuje choć życie nigdy nie pisze ich pod czyjekolwiek zamówienie. Od wielu tygodni, a raczej wielu miesięcy nie zaglądam w ten bieszczadzki rejon internetu. Zachowuję w sobie szacunek dla Kolegi, pamięć o Nim i odrobinę szczęścia mego, że owego BIESZCZADNIKA poznałem w Bieszczadach osobiście, uścisnąłem rękę, pogadaliśmy, chyba nawet nie tak krótko... Szkoda, że to się już nie powtórzy w tym życiu. Ciekawe, a nawet bardzo, bo pozostając tak daleko od forum, forumowiczów, gór także i u mnie coś związanego z Nim nastąpiło niedawno. W tamtej chwili była to tylko luźna myśl, przypadkowa, sytuacyjna, ulotna...dziś obraz jest inny, może to być odbierane jakkolwiek, nawet jak swoisty znak. A sytuacja jest prozaiczna. Otóż latem o górach nie myślę, w Bieszczadach takoż nie bywam, ale jest tu w Gliwicach taki dość specyficzny dom (z ... rozmawialiśmy także o tym). Ostatnio pogoda sprzyja więc często jeżdżę do pracy na rowerze, a w czwartek i piątek (16-17.07.2015) wracałem inaczej niż zwykle - pod oknami tego domu. Zupełny przypadek, chęć odmiany, ślepy los wybierał drogę. Pod oknami pomyślałem: dawno to było, ale ciekawe czy znajoma trzykropka jeszcze tu bywa, może by sprawdzić, zapytać, pozdrowić... Hmm, najwyraźniej istnieją nieodgadnione ścieżki myśli, nieudokumentowane łącza między ludźmi. Przecież nie musiałem tamtędy jechać, wtedy nie pojawiłby się trzykropek, nie byłoby tematu. Minęło niewiele dni aż przed chwilą zajrzałem na portal FB za wpisami z obozu na jakim przebywa mój syn, a przypadkiem natykam się na jakieś niezrozumiałe, smutne wpisy. Wchodzę na forum bieszczadzkie po wyjaśnienie i tu wszystko się wyjaśnia. Wiem, nie na miejscu ta paplanina, ale przypadkowe skojarzenie z osobą nabrało teraz innej mocy. Nie w Bieszczadach, a w moim mieście taka rzecz się przytrafiła, na pożegnanie :(
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Paszczak, prawdopodobnie gdy tam przejeżdżałeś to Stach był właśnie u koleżanki którą wspominasz. W każdej innej sytuacji powiedziałabym że takie słowa jak Twoje czy Dziabki -to przypadek, zbieg okoliczności. Ale nie w przypadku Stacha a dlaczego, to na ten temat już z Dziabką rozmawiałyśmy. Ja cały czas czuję silnie jego obecność obok.
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Zawsze był gdzieś z drugiej strony Góry...
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
uwalniał konie z bujanej podłogi
zwierzęta go ratowały
http://thisismyhush.blogspot.com/201...t_30.html#more
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Mój Boże, jedna z osobowości tego forum.
Cieszę się, że miałam okazję poznać, w taki piękny słoneczny dzień. Po prostu.
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Ja go przede wszystkim pamiętam jeszcze jako druha :)
W berecie, zawsze pogodny, serdeczny z gitarą.
W górach jakoś zawsze z różnej strony się spotykaliśmy, ale mieliśmy jedno wspólne
- Sanok!
Ciężko jest mi w to uwierzyć...
Będzie go bardzo brakowało...
Pogrzeb na Cmentarzu Centralnym w Sanoku
22 lipca o godzinie 12:00
Jimi - bardzo wyczuwalna jest ta obecność..
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Kropek był dla mnie troszkę Majstrem Biedą, troszkę Wojtkiem Belonem ale przede wszystkim ogromnym talentem literackim. To kolejna niesprawiedliwość tego świata, która boli jak drzazga pod paznokciem. Nie można się z tym pogodzić w żaden sposób.
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Cytat:
Zamieszczone przez
Jimi
Paszczak, prawdopodobnie gdy tam przejeżdżałeś to Stach był właśnie u koleżanki którą wspominasz. W każdej innej sytuacji powiedziałabym że takie słowa jak Twoje czy Dziabki -to przypadek, zbieg okoliczności. Ale nie w przypadku Stacha a dlaczego, to na ten temat już z Dziabką rozmawiałyśmy. Ja cały czas czuję silnie jego obecność obok.
Teraz sobie myślę, że ten sen, bardzo wyrazisty, był swoistym pożegnaniem ze mną.
Chyba wiele osób będzie miało podobne jak my odczucia.
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
W nocy cichutko
zakwitła chińska róża,
ktoś umarł.
Rano czerwień krzyczy,
rozpacz ogarnia.
Deszczu to nie obchodzi.
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Nie zapomne opowiadania jak smigal granica gdzies pod Łupkowem na jakims slepym koniu... Kwintesencja klimatu, przygody, umiejetnosci przezywania otaczajacej nas rzeczywistosci... i jeszcze potrafil opowiedziec to innym, w taki sposob ze pamietaja to przez lata...
A mialam nadzieje ze go kiedys poznam....
Kazdego by bylo szkoda, ale tak klimatycznej osoby jakos tak szczegolnie... ech... do dupy jest ten swiat jak tak szybko znikaja z niego tacy fajni ludzie... :-(
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Dziś w Sanoku na cmentarzu południowym patrzył na zebranych nasz Stach (brat trzymał Jego duże zdjęcie portretowe). Ja delikatnie opierniczyłem Go za ten numer co nam wywinął - obiecał, że drugi raz tego nie zrobi i prosił by przekazać wszystkim Forumowiczom serdeczne pozdrowienia, co niniejszym czynię!
-
1 załącznik(ów)
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
A ja odszukałam Kropkową dedykację...!Załącznik 38325
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Trzymaj się Stachu, i przygotuj ten gulasz z kanii, bo wszyscy się do Ciebie z wolna wybieramy na niebieski KIMB.
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
.Kilka razy spotkałem Trzykropka...raz nawet podrozowal ze mna,, i nigdy bym nie przypuszczal..ze jego mogą dotyczyc tez te piękne słowa .."Spieszmy się kochac ludzi tak szybko odchodzą" ..i słusznie Piskal mowisz..niedługo i nas zabiorą na niebieskie poloniny ...
Bob
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
"Człowiek , narodzony z niewiasty , dni krótkich jest i pełen kłopotu..." Hi 14.2
Żegnaj! + P.....
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Dawno nie wpadałem na forum. I od tego wątku zaczynam. Stachu........
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Kurde, Stachu, dlaczego akurat w takiej sytuacji mogłam poznać parę osób z forum? Nie mogłeś inaczej??
Uśmiecham się do was :)
A tu obiecany wiersz (Jimi!). Napisała go Maria Pawlikowska - Jasnorzewska po śmierci Żeromskiego, ale bardzo, bardzo mi pasuje do Stacha.
...
Teraz już znasz najmilszy
Zagadkę życia
---- Czemu milczysz
Ty, któryś mówił prawdę o wielkich przeżyciach?
Otoczony gwiazd i słońc ramą
zasłuchany w najsłodsze dźwięki
masz srebrne pióra u ramion
Lecz Twoje złote pióro wypadło Ci z ręki
Biedny ten, co śmiał sądzić Twoje serce wieszcze
Żałujmy go, Bóg z nim
--- Tyś święty a Twój profil zapatrzony w przestrzeń
ma ziemię za nimb
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Każdy szczery uśmiech jest na wagę złota. Dziś i w ogóle. Dzięki :-)
-
Odp: Powsimorda potrzebuje pomocy finansowej na leczenie
Ja Trzykropka nie znałam osobiście, ale znając Go nawet jedynie wirtualnie żal jest jednak nie wirtualny a rzeczywisty. Wierząc jednak, że jednak istnieje Coś Więcej niż tylko zwykle, ziemskie trzy kropki naszego bytu wierze również, że i Trzykropek właśnie tylko zmienił miejsce tworzenia. A skoro na początku było Słowo i Słowo było właśnie Tam, to gdzie Trzykropkowi będzie lepiej? Niech odpoczywa w spokoju i wiecznej radości.